Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2015  (Przeczytany 1175731 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 680
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4485 dnia: 24.08.2015, 07:11 »
Ja wczoraj dałem kolejną szansę mojemu zalewowi. I w końcu coś ruszyło. Ryba oczywiście już przetrzebiona..., ale były brania. Przez 3h złowiłem 5 karpi standard (35-45 cm) i 3 zerwałem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4486 dnia: 24.08.2015, 07:25 »
No to i tak nie bylo zle.
A choc teraz łowi siè mniej to za to większe ;-)

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline dominik9166

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 329
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko C&R!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4487 dnia: 24.08.2015, 07:58 »
Gratulacje wszystkim co połowili.
Możliwe że ja dziś ruszam na kilka dni.
~Dominik

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 680
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4488 dnia: 24.08.2015, 08:00 »
No to i tak nie bylo zle.
A choc teraz łowi siè mniej to za to większe ;-)
Owszem ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4489 dnia: 24.08.2015, 12:18 »
RubikS ładne leszcze :bravo:.
Dzisiaj łowiłem od 5:30 do 10:00. Złowiłem linka 33 cm, 14 wzdręg, kilka płotek i 3 małe leszcze. Rybki w świetnej kondycji wróciły do wody.
Zbyszek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4490 dnia: 24.08.2015, 12:19 »
c.d.
Zbyszek

Grendziu

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4491 dnia: 24.08.2015, 16:41 »
Cały poprzedni tydzień jeździłem po Polsce zwiedzając łowiska. Nie była to typowo wyprawa wędkarska, ale zwiedzanie akwenów przede wszystkim na Śląsku.

1. Zalew Goczałkowice - przepiękny duży zbiornik wody pitnej z niesamowitą różnorodnością roślinności i ptaków. Minusem jest fakt, że nie można łowić z łodzi, za to ponoć ryb w nim dostatek ;D

2. Jezioro Żywieckie - na nim to miałem powędkować najwięcej i tak też było, średnio 2h spinningu co dzień, widok z pensjonatu na zbiornik i góry robił nie mniejsze wrażenie niż jezioro Bodeńskie.

3. Jezioro Międzybrodzkie - fantastyczna 460ha woda poniżej zbiornika Żywickiego, wody dość dużo jak na ten okres suszy, szkoda, że kosztem tego powyżej. Bardzo fajny widok z góry Żar.

4. Jezioro Orowskie - Słowacja - drugi co do wielkości zbiornik retencyjny na Słowacji, przepiękne miejsce wśród gór, w ciągu 30 minut pobytu widziałem kilkadziesiąt ataków drapieżnika, aż chce się tam wracać ;)

Ryb ponoć wszędzie sporo, ja nie połowiłem, wolałem zwiedzać i spędzać czas z rodziną, ale jeszcze tam wrócę typowo na ryby, a kto wie może tam warto zakotwiczyć na stare lata na stałe ;)

Offline KrzysztofR

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 291
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
    • Naturalne leki
  • Lokalizacja: Odolanów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4492 dnia: 24.08.2015, 22:02 »
Dzisiejszy wypadł na rybki skromny ale zawsze coś tym bardziej że to dzika woda nikt nie zarybia




Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4493 dnia: 24.08.2015, 22:18 »
U mnie dziś jeden linek 36 cm.
Złowiłem go na metodę z truskawkowym pelletem Sunu Band'um.

Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4494 dnia: 24.08.2015, 23:18 »
Gratulacje Mateo, mi do linów na dzikich wodach nie udaje się dobrać za cholerę.

P.S. Czapeczka elegancka,  tak biała, że aż po oczach wali :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4495 dnia: 25.08.2015, 00:02 »
Gratulacje Mateo, mi do linów na dzikich wodach nie udaje się dobrać za cholerę.

P.S. Czapeczka elegancka,  tak biała, że aż po oczach wali :)
Dzięki.
Co ciekawe, byłem na tej wodzie dwa razy od 2012 i jakoś nie miałem efektów. Ja się okazało: nie ten brzeg, nie ta metoda i nie ta przynęta. W tym roku postanowiłem znowu spróbować i udało się.
Niestety, kilku emerytów już tam zawitało. Z zebranych przeze mnie danych wynika, że odławiają ok. 20 linów tygodniowo. Nie wiem więc co będzie za rok, dwa. Zbiornik nie jest zarybiany, a lin rośnie wolno.

Czapeczka to urodzinowy prezent :) Może będzie szczęśliwa? :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 625
  • Reputacja: 443
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4496 dnia: 25.08.2015, 07:48 »
Mateusz moje gratulacje.
Co do szczęścia to polecam naszą koszulkę, mi się sprawdza :-)
Wysłane z mojego GT-S5830

Robert

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4497 dnia: 25.08.2015, 12:01 »
Mateusz moje gratulacje.
Co do szczęścia to polecam naszą koszulkę, mi się sprawdza :-)

Je niestety jeszcze nie mam takiej :(
Czekałem aż będzie projekt z adresem strony. Teraz projekt już jest, ale znowu nie ma producenta.
Mam nadzieję, że z tą firmą z Chorzowa, na którą namiary podał musashi uda się nawiązać jakąś współpracę.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4498 dnia: 25.08.2015, 14:07 »
Fajny linek Mateo :thumbup: Ja dziś po kilkudniowej przerwie wyskoczyłem w końcu na rybki. Łowisko to miejski stawik PZW. Łowiłem na odległościówkę i metodę. Początkowo nic nie interesowało się podawaną pod spławik kuku z białym robaczkiem, sytuacja zmieniła się gdy przeszedłem na gotowany pęczak okraszony cynamonem. Praktycznie w każdym rzucie wieszały się małe i średnie płoteczki, zresztą płotki tak się uaktywniły, że nawet dwie sztuki udało mi się złowić na metodę...z pelletem halibutowym 12 mm. !!? normalnie już myślałem, że jakiś karpik czy linek pobrał a tu takie małe żarłoki... niestety po około 2,5 godziny łowów oberwała się chmura...i leje do teraz...przykre ale byłem zmuszony pozbierać się do domu, wszystko włącznie ze mną przemoczone :(

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2015
« Odpowiedź #4499 dnia: 26.08.2015, 10:59 »
Wracając dzień wcześniej z urlopu dobrze już wiedziałem co zrobię z zaoszczędzonym dniem wolnym a przeczytanie ok 30-40 zaległych stron tego wątku tylko mnie rozochociły jeszcze bardziej. Gratuluję wszystkim... Nie sposób spamiętać :D Ale zapadły mi w pamięci relacje Pyzy, liny Zbyszka... chociaż jeden na sesje(brawo) i brzanowo/kleniowe wyczyny Luka! Gratuluję :bravo:
Miałem jechać na łowisko Rusiec ale żona namówiła mnie żebym pojechał popołudniu a nie rano więc zmieniłem kierunek na łowisko Piorunów które otwarte jest godzinę dłużej. Przygotowania większego nie było kiedy zrobić więc rozmroziłem dwie zanęty i jakąś qq i konopie. Wynegocjowałem że o 14 wychodzę ale udało mi się opuścić koszary już 20 minut wcześniej ;D Na łowisku byłem piętnaście po 14. Szybkie wywiad z jednym wędkarzem pozwolił mi dowiedzieć się najważniejszych rzeczy gdyż był to mój pierwszy raz na tej komercji. Jako że był poniedziałek to prawie wszystkie miejsca miałem do dyspozycji. Wybrałem miejsce z trzcinami po lewej i prawej stronie jako że główną metodą miał być bat z amorkiem. Drugą wędką była methoda chociaż zastanawiałem się nad karpiówką żeby nie przeszkadzać sobie w łowieniu na bata... na szczęście tego nie zrobiłem ;)
Po zanęceniu tym razem kulami bo wiatr uniemożliwiał celne strzelanie leszczyki zaczęły odpowiadać prawie od razu niestety na robaki były to sztuki wielkości 20+cm a na qq trzeba było się trochę naczekać ale wpadło parę sztuk 30+ a potem cisza. Jak się okazało po prostu coś dużego się pojawiło bo chciało ukraść mi bata...odjazd był taki że nawet nie miałem szansy dobrze ustawić kija. Potem wpadł karaś(30+) na methodę więc zaczęło się dziać i już byłem zadowolony. Następnie na method wpadły dwa amury... oba ok 45cm. Oznaczyłem to jako moje nowe PB ponieważ amura to ja chyba do tej pory złowiłem jednego.
Na bata wpadły jakieś dwa mikrusy i znów zacięta ryba która nie daje mi szans i amorek 1,4 wyciąga i tyle ja było widać. W między czasie na bata jeszcze wpadł 3 amur podobnych rozmiarów.
Na method potężny odjazd pod pomost(idzie przez środek łowiska). Nie dało się go zatrzymać. Udało się od klipować ale żyłka już nie drgnęła z pod pomostu. Od tej pory olałem klip:D
Kolejne branie na method i moim oczom okazał się piękny lin... myślałem że ma z 50cm ale miał tylko 43cm co nie zmienia że to kolejne PB tego dnia:D
Potem było już tylko lepiej:D Nęciłem sobie miejscówkę pod pellet wagllera i odłożyłem bata. Zacząłem tam łowić może z 3 rzuty i na method odjazd... na szczęście rybę udało się skierować w wzdłuż pomostu a nie pod. Hol trwał 14min więc pall licho z pellet wagglerem. Gdybym miał większy podbierak pewnie hol trwałby krócej bo raz mi uciekł i nie chciał wrócić. Kolejne PB. Karp pełnołuski z pięknym pomarańczowym ogonem 8,2kg z podbierakiem więc jakieś 7,5kg i chyba 78cm... Niestety nie spamiętałem tych wszystkich liczb 8)
Następnie było parę leszczyków 30+, spinka karasia pod brzegiem i kolejny amur tej samej wielości po czym kolejny odjazd... Po niecałych 10 minutach ląduje w już trochę zdezelowanym podbieraku karp jakieś 5-6kg... po prostu bajka bo to też byłby mój PB.
Trochę pomachałem znów batem i złowiłem znów jakieś mikro leszcze.
Rozkładałem pickera na drugą methode mimo że już się ściemniało. Nagle niemrawe branie na method ale zacinam i jakaś krowa stoi w miejscu... Ciągnę ją ale niechętnie idzie. Po jakiś 10 minutach w podbieraku ląduje kolejny karp pełnołuski 73cm i 7,3kg z podbierakiem :D
Na koniec jak się pakowałem było branie na pikerze ale przez klip urwane. Pakowałem się już po ciemku... Wracając od razu zadzwoniłem do ojca i szwagra żeby się pochwalić. Piękny dzień. Na pewno odwiedzę jeszcze tą komercję żeby sprawdzić czy tyle ryb tam pływa czy miałem dobry dzień:D

Przy linie i pierwszym karpiu nie miałem żadnego sąsiada. Do zdjęcia z karpiem wyciągnąłem kierowcę koparki ;D Potem telefon odmówił posłuszeństwa:(









Pozostałych 2 karpi nie ma na zdjęciach jednak nie ma tego złego bo korzystając z okazji że miałem jeszcze pożyczoną na wakacje kamerkę GoPro nagrałem filmy. Postanowiłem Wam coś z tego zmontować na szybko( Zachwyt nad linem trochę pod publiczkę ale na prawdę byłem nim zajarany.... myślałem że ma z 50cm).


Podsumowując:
3 karpie ~5,5kg, 6,6kg oraz 7,5kg nowy PB
2 liny mikrus i 43cm nowy PB
5 amurów wszystkie ok 45cm nowy PB
karaś 32cm
ponad 10 leszczy w przedziale 20-35cm

Trabucco Selector XS spisał się na medal. Moja ulubiona wędka :D
Grę zrobiła kulka tuti fruti od SB. Zanęta mix własnej produkcji truskawkowy(tania zanęta truskawkowa, zmiksowany pellet truskawka i wanilia, prazone konopie zmiksowane) z pelletem(truskawka i wanilia) 50:50 .
Mariusz
Fishing Fighters Team