Gochu, może byś rozwinął Wasz pomysł na tak ciężkie zestawy, o czym pisaliśmy tu wcześnie?
Chętnie
To nie jest tak, że łowimy tylko tymi zestawami. Mamy w pokrowcach kije z c.w. do 40g. Jeżeli tylko warunki na to pozwalają to oczywiście i te idą w ruch. Wszystko zależy od tego gdzie łowimy i przede wszystkim co łowimy. Jeżeli łowimy na mniejszej wodzie, na małych dystansach i spodziewamy się ryb poniżej 3kg to używamy lekkiego sprzętu. Oczywiście pięknie łowi się lekkim kijem, który pod rybą +/- 2kg potrafi dać niesamowitą frajdę z wędkowania.
Zapraszam wszystkich na żwirownię Lipie w okolicach Rzeszowa
Jest to tak piękna i pachnąca grubą rybą woda, że delikatne wędziska same chowają się w bagażnikach. Tu nie ma lekkiej gry! Jest to zbiornik usytuowany na otwartej przestrzeni, na którym wieje zawsze i to wieje mocno. Koszyk minimum 45g + pellet trzeba podać na odległość 70-80m. Na włosie pellet lub kulki 10-16mm. W każdej chwili możemy spodziewać się brania dużej ryby. Raz będzie to karpik 3kg. Innym razem +10kg lub nieduży sum. Presja wędkarska jest tak duża, że 20m w prawo i lewo mamy postawione markery. Na sąsiednich stanowiskach tygodniówki zaliczają karpiarze. Jak w takich warunkach użyć pickera do 40g? Moim zdaniem dla jego bezpieczeństwa lepiej, żeby leżał w bagażniku
Innym zbiornikiem, na którym często łowimy jest żwirownia w Zwięczycy. Woda o wiele mniejsza i płytsza. Bardzo dużo drobniejszej ryby. Leszcze, płocie, jazie, karasie i liny. Między nimi pływają duże karpie i amury ale ich mała ilość pozwala na odchudzenie sprzętu. Rzuty w granicach 20-30m methodą 15-25g pozwalają na użycie kija z c.w. do 40g.
Jeżeli macie jakieś sugestie i uwagi to chętnie ich wysłucham.