Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: flowgrid w 17.08.2019, 15:00

Tytuł: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 17.08.2019, 15:00
Dziś dowiedziałem się, że na stawie na którym łowię są duże wzdręgi (ok. 25 - 30 cm), ale ciężko je złowić. Łowiąc karasie na tym stawie jakiś czas temu jako przyłów złowiłem dwie wzdręgi ale o wiele mniejsze. Udało się je złowić na czerwonego robaka na spławik. Przynętę ryba wzięła z dna zbiornika. Jako zanęta byłą wykorzystana zwykła zanęta spożywcza z kukurydzą. Jakim sposobem Waszym zdaniem można spróbować złowić dużą wzdręgę? Co można wykorzystać jako zanętę i przynętę? Łowić w toni czy tak, aby przynęta leżała na dni zbiornika wodnego?

Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 17.08.2019, 15:09
Groch jako przynęta i zanęta.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: ŁYSY0312 w 17.08.2019, 16:06
Nigdy nie złapałem wzdręgi na groch. Natomiast największe padły na.... spinning  :D
Jeśli chodzi o spławik to najlepiej sprawdziło mi się pół rosówki "zawieszone" 30-40 cm od spławika i rzucone blisko grążeli.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: robson w 17.08.2019, 18:41
Z toni, delikatny zestaw. Czerwony robak (albo tylko kawałek), ciasto, kukurydza, pęczak, chleb. Trzeba zmieniać i sprawdzać co akurat danego dnia podpasuje. Bywa, że ciasto jest atakowane wściekle przy każdym rzucie, a kukurydzę ignorują. Następnego dnia odwrotnie ;) Najlepsze wyniki miałem przy zatopionych drzewach, albo zaraz za granicą trzcin. Selekcja bywa problemem - dużą przynętę też drobnica atakuje i trzeba kombinować z gruntem, szybkością opadu no i oczywiście miejscem umieszczenia zestawu. Na przykład możesz rzucić metr czy dwa od pola nęcenia - często tam właśnie są grubsze sztuki.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 19.08.2019, 17:17
Może komuś się przyda w przyszłości co by nie szukał trochę o łowieniu wzdręg na spławik...



Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 19.08.2019, 21:55
Dzięki za odpowiedzi :thumbup:

Odnośnie nęcenia wzdręgi to mam plan, aby nęcić bardzo prosto z wykorzystaniem zmieszanej kukurydzy konserwowej, lekko blendowanych konopii (aby w wodzie utworzyć efekt smużenia) oraz pęczaku albo płatków owsianych bez dodatku zanęty spożywczej. Będę nęcił często i małymi ilościami. Jako przynętę planuje spróbować kukurydzę, czerwonego robaka, białego robaka. Jak macie jakieś uwagi i sugestie odnośnie podejścia do łowienia to proszę o info :)
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 19.08.2019, 22:29
Spróbuj na hak zakładać też gotowane płatki owsiane górskie tak po 3 szt. Tylko musisz bardzo delikatnie rzucać. Umiejętnie ugotowane z odrobiną oleju robią się gumowate i dają się zakładać na hak. Jak kiedyś je robiłem to po gotowaniu zalewałem je na chwilę zimną wodą. Takimi płatkami możesz też nęcić.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 19.08.2019, 22:41
Ploć, wzdręga... Moje wędkarskie marzenie to dorwać taką 40cm... Złotego karasia już zaliczyłem,teraz po mojej głowie chodzą te slicznotki... Będę śledzić wątek z uwagą :)
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 25.08.2019, 18:05
Próba złowienia wzdręgi zrealizowana niestety bez złowienia ryby ;) Łowiłem od ok. 15:30 do ok. 19:00.  Jako zanęta używałem mieszaninę kukurydzy konserwowej, lekko blendowanych gotowanych konopi oraz płatków owsianych. Nęciłem często małymi ilościami zanęty. Jako przynęta służyły płatki owsiane (kilka na haczyk), jedno ziarno kukurydzy na haczyku albo czerwony robak. Haczyk nr 10, grunt 60-70 cm. Łowiłem na wagglera 4 g. Łowiłem w miejscu nęcenia ok. 0,5 - 2 m od trzcin oraz 1 - 2 m od miejsca nęcenia. Na płatki owsiane były delikatne "bujania" spławika góra-dół, ale to najszybciej drobnica atakowała przynętę na haczyku (było widać pod wodą błyskające małe ryby wielkości palca w ręki). Na płatki owsiane na haczyku były 3 czy 4 nagłe zatopienia, ale po zacięciu niestety bez ryby na haczyku. Na kukurydzę dosłownie 0 brań. Na czerwonego robaka. Na czerwonego robaka było dosłownie 1 dygnięcie spławika. W najbliższym czasie spróbuje jeszcze połowić wzdręgi. Co byście zmienili w podejściu do łowienia? Co można jeszcze zmienić? :)

 
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: rek974 w 25.08.2019, 18:27
Może pomogę... Wszystkie swoje wzdręgi wyłowiłem z opadu. To strasznie żarłoczna ryba (chyba) i jak żeruje -- rzuca się na wszystko co wpada do wody. Łowiłem wzdręgi na pusty haczyk Daiwa Bream (błyszczący, czerwony) -- wcześniej miejsce zostało zanęcone resztką pęczaku w kurkumie. W zeszłym roku nad Wigrami łowiłem z pomostu wzdręgi z zamkniętymi oczami, dla beki. (Gdzieś mam film z tej zabawy.) Wrzucałem zestaw (kukurydza, skromne nęcenie), liczyłem do 3 i wyciągałem -- skuteczność 4 na 5. Łapały się małe, ale też takie. które musiałem wyjmować podbierakiem...
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 26.08.2019, 19:30
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 26.08.2019, 19:38
Łowienie wzdręg, z łodzi a brzegu to, całkiem inna bajka ;),co sezon udaje mi się skusić kilka dużych wzdręg łowiąc delikatnym pickerem tuż za pasem trzcin uważam,że nie ma lepszego miejsca na te rybki i łowię je przeważnie na bułkę na gumeczkach do pelletu, albo pęk białych kolorowych według u mnie się to sprawdza :beer:
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 15.09.2019, 21:15
Przy okazji dzisiejszego łowienia płoci jako przyłów trafiły się wzdręgi ładnie wybarwione wielkości dłoni. Brały na przynętę (kukurydza) położoną na dnie zbiornika wodnego. Z toni dziś nie chciały brać jak było podczas ostatniego łowienia. Haczyk nr 14. Zanęta to czarna spożywcza zanęta płociowa z kukurydzą, konopiami i kolendrą.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 15.09.2019, 21:22
W tym roku złowiłem sporo wzdręg.
Jak mi nie brały karpie to się bawiłem.
1) na spławik, mały hak i pinka, a zaneta garśc pinki z reki, odległość od brzegu (przy trzcinach z boku) ok 7-10m.
2) na koszyk do FM i pellet halibutowy na włosie 2 większe sztuki: 31 i 32 cm. ;)
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Modus w 07.10.2019, 20:34
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Krismuaythai w 07.10.2019, 21:18
Wzdregi łapie na feeder. Koszyczek do białych robaków i 100cm przypon a na haczyk kolorowe robaki. Nece tylko białym efekty fajne a i przyłowy linowe się zdarzają
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 07.10.2019, 21:20
Ja pierdziele, jakie ryby na tym filmie...

Zareagowałbym dokładnie tak samo na widok tej wzdręgi... A to wszystko w kanale wielkości fosy...

Wystarczy nie psuć, a natura nawet w takiej wodzie obrodzi takimi klockami...

Oddałbym 90 procent swoich karpii za takie wzdręgi czy płocie...


Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 07.10.2019, 21:23
Uwielbiam wzdręgi. Piękne złote rybki z fantastycznie wybarwionymi czerwonymi płetwami. Śliczne jak do akwarium. Często zbiornik na którym je łowię jest  tak oblegany, że nie sposób się dopchać. Panowie mięsożerni polują na karpie a niestety w tym samym miejscu są moje ślicznotki. Biorę wtedy łódkę, wbijam się pomiędzy trzciny, i zaczyna się zabawa. Finezyjny zestaw na bacika, ale częściej sięgam po matchówkę. Waggler z Drennana 1,5g, śruciny rozsunięte  do łowienia z opadu.przypon 20 cm. i hak Drennan Red Roach nr 18. Na haku najczęściej gości flagowiec, biała i czerwona pinka. Albo kukurydza, Ale pinka najlepiej u mnie się sprawdza. Oczywiście nęcę mało i często. Kilka pinek przed każdym zarzutem w odległości ok 1m. od pasa trzcin. Początkowo drobnica szaleje, ale z czasem pojawiają się te większe. Jak chyba u wszystkich ryb te dorodniejsze są bardziej ostrożne. Duża wzdręga "siedzi" w trzcinach i wyskakuje na moment po naszą przynętę i od razu wraca w trzciny.  Nigdy nie łapię pod rząd kilku dużych.  Małe i średnie a pomiędzy nimi te najpiękniejsze. Najlepiej biorą godzinę przed zachodem słońca w upalne dni. Moje miejscówki mają do 2 m. głębokości z minimalnym uciągiem. Gdy jest flauta, większych krasnopiór  jest jakby mniej. Często razem z nimi dają się połapać płotki, chociaż okazów nie uświadczyłem. Ale...czego spodziewać się na PZW. Warto mieć bardzo delikatny sprzęt, wtedy jest frajda, że ho ho! ;)
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.10.2019, 08:08
Ja pierdziele, jakie ryby na tym filmie...

Zareagowałbym dokładnie tak samo na widok tej wzdręgi... A to wszystko w kanale wielkości fosy...

Wystarczy nie psuć, a natura nawet w takiej wodzie obrodzi takimi klockami...

Oddałbym 90 procent swoich karpii za takie wzdręgi czy płocie...

To są feny w UK, czyli coś w rodzaju kanałów odprowadzających wodę w stronę morza, zamiast rzek. Te w okolicy Peterborough są miejscami gdzie są wielkie wzdręgi, często powyżej 1.5 kilograma. Woda w fenach jest czysta, dlatego technika łowienia tego gatunku tam polega na wędrówce brzegiem i szukaniu stada wielkich sztuk. Używa się bardzo często chleba tostowego, rzadziej białych czy kukurydzy.

Te techniki byłyby dobre na polskich jeziorach, tych czystych, gdzie zamiast iść brzegiem, płynie się łódką i szuka ryb. Będzie działać :)

Ogólnie wzdręgi łapie się na wiele przynęt, wieloma technikami, w tym i gruntowymi, pomimo iż wzdręga ma otwór gębowy skierowany ku górze. Złowiłem sporo wzdręg w ten sposób, głównie na Metodę.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 08.10.2019, 08:26
Ja pierdziele, jakie ryby na tym filmie...

Zareagowałbym dokładnie tak samo na widok tej wzdręgi... A to wszystko w kanale wielkości fosy...

Wystarczy nie psuć, a natura nawet w takiej wodzie obrodzi takimi klockami...

Oddałbym 90 procent swoich karpii za takie wzdręgi czy płocie...

To są feny w UK, czyli coś w rodzaju kanałów odprowadzających wodę w stronę morza, zamiast rzek. Te w okolicy Peterborough są miejscami gdzie są wielkie wzdręgi, często powyżej 1.5 kilograma. Woda w fenach jest czysta, dlatego technika łowienia tego gatunku tam polega na wędrówce brzegiem i szukaniu stada wielkich sztuk. Używa się bardzo często chleba tostowego, rzadziej białych czy kukurydzy.

Te techniki byłyby dobre na polskich jeziorach, tych czystych, gdzie zamiast iść brzegiem, płynie się łódką i szuka ryb. Będzie działać :)

Ogólnie wzdręgi łapie się na wiele przynęt, wieloma technikami, w tym i gruntowymi, pomimo iż wzdręga ma otwór gębowy skierowany ku górze. Złowiłem sporo wzdręg w ten sposób, głównie na Metodę.

Świetne wody! :D

Luk możesz zdradzić jak łowić wzdręgi z gruntu? Poza znanymi technikami jak klasyk z opadem... Anglia innowacja stoi, więc z chęcią poznam jakie ciekawe rozwiązania wymyślili wyspiarze na te piękne i często niedocenione rybki...
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.10.2019, 08:34
Azymut, duża wzdręga z gruntu to zazwyczaj przyłów, i łowi się ją na wszelkie zestawy gruntowe, przy czym raczej na wodach stojących i komercjach. W rzekach jest o wiele mniej wzdręgi. Wzdręgę łowią nawet karpiarze! Obecnie wiele wielkich płoci i wzdręg pada na zestawy karpiowe. Ja sam miałem płoć 37 cm i 1.06 kg wagi z Tamizy na Metodę z kulką 15 mm, która nie mieściła się rybie w pysku :)

Dzieje się tak dlatego, że ryby się przyzwyczajają do tego czym nęcą i na co łowią wędkarze. Ogólnie jednak wzdręgi dobrze łowić na białe robaki, zwłaszcza kilka martwych na haku.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 08.10.2019, 08:37
Azymut, duża wzdręga z gruntu to zazwyczaj przyłów, i łowi się ją na wszelkie zestawy gruntowe, przy czym raczej na wodach stojących i komercjach. W rzekach jest o wiele mniej wzdręgi. Wzdręgę łowią nawet karpiarze! Obecnie wiele wielkich płoci i wzdręg pada na zestawy karpiowe. Ja sam miałem płoć 37 cm i 1.06 kg wagi z Tamizy na Metodę z kulką 15 mm, która nie mieściła się rybie w pysku :)

Dzieje się tak dlatego, że ryby się przyzwyczajają do tego czym nęcą i na co łowią wędkarze. Ogólnie jednak wzdręgi dobrze łowić na białe robaki, zwłaszcza kilka martwych na haku.

Dzięki, muszę w nowym sezonie zapolować na wzdręgi, uważam że uroda nie ustępują linom czy karasiom :beer:
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 24.10.2019, 18:15
Pany, udało się może komuś z Was złowić wzdręgę jesienią/zimą na stojącej wodzie jak nie było lodu na zbiorniku?
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2019, 18:27
Ja ostatnio miałem dwie piękne wzdręgi, takie po 30 cm. Wtedy, co ostatnio kilka tych dni po 20 stopni było. I uwaga. Wzięły na wodzie, gdzie jest naprawdę płytko. Nie wiem ile, ale gdy tam zarzucam, to na szczytówce nawet nie zdążę zauważyć, kiedy podajnik dochodzi do dna. Jakby się od razu w niego wbijał. No i wpadły właśnie na metodę. Ale biorąc pod uwagę głębokość, to raczej nie mają tam możliwości wybrzydzania, że będą sobie żerować z dna, z toni lub powierzchni.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 24.10.2019, 19:05
Ja ostatnio miałem dwie piękne wzdręgi, takie po 30 cm. Wtedy, co ostatnio kilka tych dni po 20 stopni było. I uwaga. Wzięły na wodzie, gdzie jest naprawdę płytko. Nie wiem ile, ale gdy tam zarzucam, to na szczytówce nawet nie zdążę zauważyć, kiedy podajnik dochodzi do dna. Jakby się od razu w niego wbijał. No i wpadły właśnie na metodę. Ale biorąc pod uwagę głębokość, to raczej nie mają tam możliwości wybrzydzania, że będą sobie żerować z dna, z toni lub powierzchni.
Możesz napisać więcej szczegółów jaką zanętę stosowałeś i jaką przynętę? Łowiłeś ma przypon z włosem?
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2019, 20:41
Tak. Normalnie metoda metodowa. Na włosie pellet 6 mm. Zanęta jakaś mieszanina z torebek wyjętych z zamrażarki, więc było w tym absolutnie wszytko. Nie jestem Ci w stanie opisać na co, bo jedna poszła na jeden pellet, druga na jakiś inny, nie pamiętam. I uważam, że to jest bez znaczenia. One po prostu tam były i chapnęły, co im pod nos wrzuciłem.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: yapa w 24.10.2019, 23:39
We wtorek na komercji. Płytka woda przy brzegu. Spławik -biały robak na haczyku, grunt/picker - sztuczny biały robak. Wzdręgi brały pięknie. Wielkość 25-35 cm.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 03.11.2019, 18:49
Wracam do pytania sprzed jakiegoś czasu. Udało się może komuś z Was złowić wzdręgę jesienią/zimą na stojącej wodzie jak nie było lodu na zbiorniku a temperatura powietrza była w okolicy 1-5 stopni?
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 08.11.2019, 08:50
Podbijam :)
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 08.11.2019, 10:50
Wracam do pytania sprzed jakiegoś czasu. Udało się może komuś z Was złowić wzdręgę jesienią/zimą na stojącej wodzie jak nie było lodu na zbiorniku a temperatura powietrza była w okolicy 1-5 stopni?

Obejrzyj. Styczniowe wzdręgi na sesji Lucjana.

Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Kowerdak w 10.09.2020, 11:20
Ja z wzdręgami mam doświadczenie w dwóch zbiornikach.
Pierwszy to takie jakby starorzecze, przy liliach i grążelach. Siedziałem sobie w poszukiwaniu lina, ale jak zobaczyłem że kukurydzę atakują wzdręgi, więc i zmieniłem szybko zestawi zamiast linów łowiłem wzdręgi ok 20 cm. Najzwyczajniej z opadu, jedna kukurydza konserwowa na haczyk nr 16. Potem brania ustały, więc zmieniłem na białe, i stopniowo zwiększałem ilość stanęło na tym, że 4 białe na tym samym haczyku wyeliminowały rybki wielkości palca wskazującego i znowu połowiłem takich dwudziestaków.

Drugi to zalew. wtedy nie nastawiałem się na nic konkretnego, ale na początku wzięło kilka płoteczek w toni, na ok 30m, a blisko brzegu, tuż za pasem trzcin kręciły się wzdręgi takie ok 10-12 cm, jako że nęciłem pod płotkę, tak więc i na wzdręgi rzuciłem tej samej zanęty. Mianowicie trochę zanęty pachnącej czekoladą, trochę pachnącej kolendrą, odrobina prażonej konopii i białe, wszystko wymieszane z ziemią torfową. Potem już tam samo jak na pierwszym wymienionym zbiorniku.  Tutaj najpierw wjechał biały robak, najpierw 2 szt na hak, a skończyłem na 4. Tak samo, wszystko z opadu. Przeważały tutaj takie od 15cm, ale i kilka 20 wpadło i nawet jedna 25, całkiem upasiona.

Na kolejnych wypadach, już nastawionych na wzdręge stosowałem te same taktyki co poprzednio i jak do tej pory sprawdzają się nienajgorzej. W planach mam jeszcze spróbować z połówką gnojaczka z opadu, zamiast 4 białych i ewentualnie luźną zanętą, żeby rozbijała się od razu przy uderzeniu w powierzchnię wody.
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.08.2022, 19:01
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.09.2022, 21:02
Tytuł: Odp: Sposób na dużą wzdręgę
Wiadomość wysłana przez: Modus w 02.08.2023, 20:16