Autor Wątek: Rady dla początkującego na light spinning  (Przeczytany 19007 razy)

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #30 dnia: 16.10.2021, 16:41 »
Choliwka, to co ja robię nie tak?
Kijek grey stream 228cm 1-7g.
Żyłka 0,16 (najcieńsza jaką miałem pod ręką) i powiązane to w boczny trok z pałką 5g i paprochem 3cm...
Trzy godziny biczowania zbiornika NK i zero kontaktu z rybą.
Zdarzyło mi się ze dwa razy na spławik złapać tam okonka w okolicy 7-8cm ale na spina żadnego.
Wszędzie czytam, że boczny trok to najskuteczniejsza metoda.
Okonia tam więc jak na lekarstwo czy ze mnie taki łowca? :)
W bocznym stawiam pierwsze kroki ale efekty mnie ciut zniechęcają.
Z racji tego że w rodzinie nikt nie wędkuje ( taka czarna owca ze mnie   ) to nawet nie wiem gdzie w mojej okolicy są miejsca gdzie okoń jest na pewno...
Polecam z całego serca spróbować łowić główką.
Boczny trok bardzo mnie irytuje.

W moich wodach, KAŻDEJ, okonie stoją przy trzcinach, podwodnych łąkach, powalonych drzewach.
Takie miejsca aż wołają, "Halo, obłów mnie!".
Boczny trok na to nie pozwala, tyle zestawów już zerwałem...

Weź na początek główkę z hakiem 6, 1,5g.
Keitech 2 cale natural lub czarno-czerwony i próbuj
Możesz też próbować z większym fluo różowym twisterkiem.
Na moich wodach nie ma bata, że na to nic nie weźmie, prędzej czy później musi.

Łów na początku szurając, podskoki.
Jak to nic nie daje to agresywnie (u mnie najcześciej wtedy odpalają).
Szybsze prowadzenie i agresywniejsze szarpnięcia (bez przesady).

Przy brzegu nie wyciągaj od razu przynęty z wody - zrób chociaż kilka podskoków.
W ten sposób łowię sporo ryb

Jak wchodzisz na miejscówkę to nie tup.
Wejdż 1-2m od wody i zbadaj brzeg.

Jak coś to pytaj, trochę się już nauczyłem i coś tam wiem
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline di-stefano

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 0
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #31 dnia: 28.11.2021, 21:33 »
Ostatnio wybrałem się na ciężko w poszukiwaniu jesiennej "mamusi" i na jerka Salmo Slider 12 cm/70 g złowiłem okonia 40 cm :)

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 970
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #32 dnia: 21.02.2022, 20:34 »
Jakoś mimo wielkich chęci nie mam do okoni szczęścia.
Ba. Nie udało się na spina złowić okonia. Na spławik owszem nie raz. Spin 0.
Latałem już z bocznym trokiem, dropshotem, na główki...
W przeciągu dwóch tygodni byłem 3 razy i na dropshota złapałem....szczupaka 45cm >:(
A z racji okręgu mazowieckiego (5cm) i pogody latanie z UL to jedyne wykonalne zadanie.
Albo więc miejsca gdzie się udaję okonia nie posiadają, albo to ja taka fujara :-)
Kijek do 7 gram grey stream, ecusima 2000, żyłka 0,12 lub pletka 0.06 + fluorocarbon 0,20.
Inna sprawa że czuję się jak błądzący we mgle używając tak lekkich i małych przynęt bo często prowadzę na czuja gdyż nie czuję co się dzieje z przynętą...choć kijek wydaje się odpowiedni.


Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 240
  • Reputacja: 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #33 dnia: 21.02.2022, 21:00 »
Przede wszystkim Pany jest zima, aby mieć efekty polecam zwolnić i to mocno. Jakiej metody nie używacie to jest uniwersalna rada. Ryby są ospałe i jak widzą, że coś jest żywe i macha się non stop to nie mają chęci w to uderzać. Okonie teraz już się robią mocno napakowane i mam przypuszczenia, że przynajmniej u mnie stają do tarła. Zwrócić uwagę należy na grubość linek jakich używacie. Nawet jak macie plecionki to do dropa przypon z żyłki 0,14 lub fluorocarbon. Na start polecam sprawdzone przynęty na obecny okres - tanty i spanky worm. Najlepiej z Aliexpress. Tanty ze sklepu Supercontinent, Spanky worm z Wdairen. Chyba, że ktoś może sobie pozwolić na rarytasy z Polski to wtedy allegro 😁 Kolory lekkie fiolety i motoroile. Po raz wtóry powtórzę! Zima wymaga wolnego łowienia, nie machajcie jak z epilepsja kijami, spore przerwy i zobaczycie jak diametralnie zmienia się zachowanie ryb.
Plum

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #34 dnia: 21.02.2022, 21:20 »
Jakoś mimo wielkich chęci nie mam do okoni szczęścia.
Ba. Nie udało się na spina złowić okonia. Na spławik owszem nie raz. Spin 0.
Latałem już z bocznym trokiem, dropshotem, na główki...
W przeciągu dwóch tygodni byłem 3 razy i na dropshota złapałem....szczupaka 45cm >:(
A z racji okręgu mazowieckiego (5cm) i pogody latanie z UL to jedyne wykonalne zadanie.
Albo więc miejsca gdzie się udaję okonia nie posiadają, albo to ja taka fujara :-)
Kijek do 7 gram grey stream, ecusima 2000, żyłka 0,12 lub pletka 0.06 + fluorocarbon 0,20.
Inna sprawa że czuję się jak błądzący we mgle używając tak lekkich i małych przynęt bo często prowadzę na czuja gdyż nie czuję co się dzieje z przynętą...choć kijek wydaje się odpowiedni.
Grey Stream ten do 7g podobno 15 ciągnie (tyle słyszałem )

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 970
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #35 dnia: 21.02.2022, 22:14 »
15 nie próbowałem.
Na drop Shota założyłem ciężarek 8g i wtedy mogłem ładnie napiąć zestaw i czuć co się dzieje z zestawem.
Jednak 10 nie odważył bym się założyć bo już przy tych 8 miałem odczucie że lepiej więcej nie zakładać, ale może przewrażliwiony jestem.

Offline Piotr Bogdanowicz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ruda Śląska
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #36 dnia: 21.02.2022, 22:31 »
Drop i slow łowienie... ja już też zszedłem do moich granic łowienia ... żyłka 0.14 kij do 5gr i tak samo mam problem z łowić okonia :( 😞  tanty, robale, kpytka i cisza ... trzeba poczekać okonie faktycznie już z ikrą i mleczem pływają...
Pozdrawiam Piotr

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #37 dnia: 28.02.2022, 11:31 »
Drop i slow łowienie... ja już też zszedłem do moich granic łowienia ... żyłka 0.14 kij do 5gr i tak samo mam problem z łowić okonia :(   tanty, robale, kpytka i cisza ... trzeba poczekać okonie faktycznie już z ikrą i mleczem pływają...
Jak skończą tarło to odpalą.
Zazwyczaj przy stałych 10°C dobrze biorą.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #38 dnia: 28.02.2022, 11:33 »
W wolnej chwili opiszę wam moją taktykę złowienia "czegokolwiek", zejście o blanku jest niemożliwe (przynajmniej mi się jeszcze nie udało zblankować)

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #39 dnia: 28.02.2022, 14:39 »
Żyłka 1,5lb mebaru gate (świetnie z tego lata) bądź fluorocarbon 0,10mm, jak kto woli.

Przynęta, micro jig na haku muchowym #14/#16, 4,5mm wolfram.
Najczęściej brązka lub jak ja to nazywam "żuczek".
Czasami bardzo fajnie sprawdzają się malutkie koguty, hak #12, 5mm główka.

Brązki i inne tego typu drobne jigi w naturalnych kolorach, najczęściej.
Sprawdza się bardzo dobrze akcent czerwieni.
Koguty żółte, czerwone (na okonia), oliwka, czerń na większy białoryb (np leszcz).

Najskuteczniejszym sposobem w moim przypadku jest wolne prowadzenie przy dnie z krótkimi pauzami (o ile nie ma zaczepów....).
Pukanie palcem w blank, delikatne podbijanie najczęściej o wiele lepiej działa, ale to zależy.
Potrafię też wprowadzi swoje mięśnie przedramienia w szybkie drgania z wysoką częstotliwością.
Wtedy latem przy szybkim prowadzeniu (bez przesady) tuż przy powierzchni jestem w stanie stworzyć wibracje, widzę je na wodzie (okręgi na powierzchni wody), które ZAJEBIŚCIE prowokują klenie i bolenia (mniejsze sztuki, te na które polują - czasami jednak walnie taki klenik 40-50cm ).
Przy płociach to nie działa (próbowałem).
Wtedy trzeba zastosować lżejszy koralik oraz sztuczną ochotkę wraz z wolniejszym prowadzeniem (tylko wtedy udaje mi się powtórzyć efekt okręgów, ale czasami mi to wychodzi, czasem nie - loteria, zależy od wiatru).
Czasami uderzają uklejki i inne maluchy.

Nie lubię pisać, więc czasami piszę hasłami.
Ciężko przekazać szybko dużą dawkę informacji.

Miejscówka, to zależy kto na jakim zbiorniku łowi.
Najczęściej okolice trzcinek, zwisających drzew, zawad, korzeni, ale też na czystej wodzie (brak jednej odpowiedzi), najczęściej do 10m od brzegu.

Cierpliwość najważniejsza.
Gdy zlokalizujemy ryby.... mając taki sprzęt.... radocha niesamowita, aż szkoda wracać do domu

Jeśli ktoś chciałby jakąś poradę odnoście xul mogę co nieco podpowiedzieć, choć za eksperta siebie nie uznaję.

Napewno baaardzo dużym atutem mojej osobowości, która daje mi przewagę nad innymi wędkarzami jest... wyobraźnia, schematy, pomysły, otwarty umysł, brak jakichkolwiek schematów, kombinatorka (z głową), szybkie wyciąganie wniosków, obserwacja....
Dzięki temu jestem giga ahead przed innymi.
Ziomki z klasy zawsze pytają mnie co mają robić w danej sytuacji by łowić.
W 99% moje rady działają i zawsze jest zdziwienie skąd wiedziałem co zrobić
Tak samo z radami, które daję nieznajomym na łowisku, o ile jest to spinning/feeder/spławik, w innym przypadku coś tam wiem, ale wolę nie mieszać.
Taka krótka spekulacja

Ryby są najczęściej tam, gdzie najmniej byśmy się ich spodziewali (choć książkowe łowiska też potrafią obdarować).

Sprzęt, który towarzyszy mi podczas wędrówek, polowania i chillowania:
CF nano zero, 1,7m do 1,5g, wklejeczka, kijek gigachad.
Vanford 2000s, wolne przełożenie, póki co bez zarzutu choć ostatnio pogorszyła mu się praca i będę musiał go przesmarować ( ostatni młynek jak rozebrałem to ciężko mi było go złożyć spowrotem tak by działał xD)
Żyłka podana na samej górze.

Najważniejsze moim zdaniem: nie używajcie agrafek, naprawdę.
Useless gówno. Psuje pracę jiga, czasami się plącze, jak się urwie to kolejny element stracony.
Najczęściej są tak małe, że szybciej odgryźć i przywiązać nowego.
Poza tym jiga zmienia się dosyć rzadko.

Fluorocarbon dowiązywany też bym sobie odpuścił.
Przy tak cienkich żyłkach węzeł to najsłabszy element (zwłaszcza z fluorocarbonem).

Jiga dowiązyjcie bezpośrednio, bez oczek, które niby mają poprawić jego pracę.
Nic bardziej mylnego, ryzyko splątań jest wysokie.
Wiązanie bezpośrednie znacznie usztywnia (mam na myśli sprężynowanie i odbijanie jiga od linki).

Nie zauważyłem żadnej różnicy z fluo czy bez (o ile mówimy o żyłce).
Jeśli jedziemy na potokowce (małe) to najlepszy jest fluorocarbon jako linka główna.

Okulary polaryzacyjne, ważna rzecz.

To tylko moje ideologie, każdy robi to co uważa za słuszne.
W moim przypadku sprawdzają się kapitalnie.
Bez krytykowania poglądów innych osób.

Piszę o jigach, ponieważ najczęściej nimi łowię.
Można też korzystać z much na cheb.
Należy tylko uzbroić się w odpowiednią gramaturę.

Należy też się cicho zachowywać.

Często robię rzeczy z automatu, więc nie jestem w stanie o nich napisać gdyż po prostu nie robię ich świadomie, ale osoba tego nie robiąca łatwo je podłapie.

Ktoś ma jakieś pytania, walić śmiało, może pomogę.
Głupie pytania nie istnieją.


Ps. Pisane na szybkości na szkolnym korytarzu.
Niektóre rzeczy mogą być niezrozumiałe, źle sformułowane, ponieważ średnio co kilkanaście sekund muszę zmieniać ułożenia ciała umożliwiając innym przejście co mnie rozprasza i wybija z wątku


NIE ŁÓWMY W CZASIE TARŁA

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #40 dnia: 28.02.2022, 16:31 »
Napewno baaardzo dużym atutem mojej osobowości, która daje mi przewagę nad innymi wędkarzami jest... wyobraźnia, schematy, pomysły, otwarty umysł, brak jakichkolwiek schematów, kombinatorka (z głową), szybkie wyciąganie wniosków, obserwacja....
Dzięki temu jestem giga ahead przed innymi.
Ziomki z klasy zawsze pytają mnie co mają robić w danej sytuacji by łowić.
W 99% moje rady działają i zawsze jest zdziwienie skąd wiedziałem co zrobić
Tak samo z radami, które daję nieznajomym na łowisku, o ile jest to spinning/feeder/spławik, w

Zapomniałeś dodać do atutów Twojej osobowości skromność. :facepalm:
Widzę kolega w ciągu sezonu od początkującego stał się już fachowcem pełną gębą.
Zapraszam do siebie nad Siemianówkę. Pokryję wszelkie koszta, w zamian chciałbym podpatrzeć Twoje schematy, nauczyć się kombinowania bo jakoś  w ubiegłym sezonie słabo mi szło. Jeżeli jeszcze kolega zdradzi cudowne triki na Sandacze to będę naprawdę szczęśliwy.
Adam

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #41 dnia: 28.02.2022, 17:25 »
Może łowi w jednej wodzie, rozpracował łowisko i wydaje mu się że tak jest wszędziem :P Skromność przychodzi razem z doświadczeniem kiedy zdajemy sobie sprawę ile tak naprawdę umiemy.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #42 dnia: 28.02.2022, 17:26 »
[...] wyobraźnia, schematy, pomysły, otwarty umysł, brak jakichkolwiek schematów... [...] :)

Sam nie wiem, co byśmy zrobili tutaj bez Ciebie.
Jacek

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 036
  • Reputacja: 99
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #43 dnia: 28.02.2022, 18:31 »
Jego przewagą są schematy, jak i ich brak. To taki schematycznie bez schematyczny otwarty umysł z drgającymi mięśniami, że aż woda drży przy powierzchni kiedy On się zjawia u jej brzegu koledzy z klasy to muszą być szczęściarzami, mając takiego eksperta w swojej szkolnej ławce, a nauczyciele pewnie pytają o ulepszenie metod nauczania

@Syborg niestety, ale w dniu dzisiejszym na forum SiG straciłeś u mnie swój autorytet, jesteś zbyt schematyczny, opierający za bardzo na utartych praktykach, nie mający świeżego spojrzenia na wędkarstwo. Wybacz...

PS

Poproszę też o pół grama tego co Ty palisz

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 148
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rady dla początkującego na light spinning
« Odpowiedź #44 dnia: 28.02.2022, 19:12 »
No tak, jestem skromny
Szkoda tylko, że nie znacie mnie i wyciągacie wnioski po durnych wpisach.
Byłem na wielu łowiskach i na każdym połowiłem. Nie tylko w moich okolicach, ale też u znajomych gdzie podobno ryb brak.
Widzę, że szybko moje skrzydła zostały obcięte .
Nigdzie nie pisałem, że jestem fachowcem...
Brak schematów i wyobraźnia to najważniejsze sprawy.
Przyznajcie, ile razy po udanym połowie wracaliście w to samo miejsce mając klapki na oczach?
Lub na siłę robiliście to samo by powtórzyć wynik???
Możecie się śmiać z wywoływania drgań...
Spróbujcie, a się przekonacie, że jak jest w pobliżu kleń to nie odpuści (podłapałem to w starej książce chrzestnego i się tego nauczyłem).
Na sandaczech się nie znam, ponieważ łowię tylko delikatnymi metodami i to je szlifuję.

Cieszę się, że chociaż pojawił się uśmiech na waszej twarzy tbh, bo troszkę zamułka tutaj była (żart)

Obserwując błędy innych nie popełniam ich u siebie.
Pokory miałem nad wodą sporo od przemoknięcia, kilku miesięcy bez dotknięcia po zmarznięcie, wpadnięcie do wody gdy pojawiał się lód i czekanie kilka godzin na mrozie, gdyż nie miałem jak wrócić do domu, więc spokojnie....

Co jaram?
W okolicach dilerka kręci się aż miło, szkoda tylko, że policja ma coś nie tak z oczami i tego nie widzi

Edukacja w Polsce prosi o przebaczenie...
Mógłbym argumentować, ale każdy kto chodził do szkoły wie o co cmon.
Zwłaszcza gdy musisz czekać 2h na pieprzoną diodę krzemową albo autotransformator, bo jest jedna na klasę, a ćwiczenia muszą zrobić wszyscy

Staram się pomagać, ale na forum pomaganie kończy się jak zawsze

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO