Można też pellet lekko przemoczyć lub dokleić, i też można kombinować.
Luk co stosujesz jako "klej" ?
Ostatnio chodzi mi po głowie (oczywiście rzeka Ren) żeby całkowicie zrezygnować z sypkiej zanęty i jako bazę stosować sam mikro pellet, do tego robaki białe, trochę pelletów większej średnicy i to wszystko.
Syte, treściwe i doskonale pochłania wszelkie aromaty,do tego szczypta Lavy czerwonej która bardzo dobrze działa i tyle.
Dobrze kombinujesz, ja też mam zamiar bardziej polegać na pelletach 2 mm, niestety rzeki otwierają dopiero 16 czerwca, a brzanki tłuste teraz pływają, ech...
Ja mam zalewajki z Dynamite (Swim Stim Sticky Pellet Syrup), i one są naprawdę super. Gęstość jest duża, trochę mniejsza niż świeży miód. Jeśli chcesz mocno klejących pelletów, to do przygotowanych dodajesz jakąś ilość i mieszasz. Jeżeli chcesz mniej klejące, to dodajesz do wody, którą się namacza pellety. Plusem zalewajek jest to, ze jednocześnie robią kolor i dodają smak, do tego są doskonałe do tego aby małą ilość zapodać na ulepioną Metodę, co szybciej naprowadza ryby. Ja z powodzeniem używam F1 sweet, bo dosładza całość i daje kolor żółty. Na krilla i betainę zieloną przyjdzie czas jak będzie cieplej.
Mam też klej do pelletów, który się miesza z pelletami namoczonymi (groundbait and pellet binder z Sonu), i to też jest opcja.
I jest jeszcze opcja aby kupić paczkę pelletów klejących, z Sonu (sticky pellets), i można je namoczyć po czym zmieszać z normalnymi pelletami, i też to działa. Najprostsze jest jednak użycie gęstych zalewajek, które oprócz doklejania dodają aromatu i koloru.