Biorąc pod uwagę średnią długość życia nie było szans na cukrzycę.
Typowy błąd w rozumowaniu. Wartość średnia ma się nijak do maksymalnej wartości w próbie statystycznej - szczególnie w dużej próbie. Dlatego też w każdy przekaz medialny w którym padają słowa "wartość średnia" itp. powinien zapalić czerwoną lampkę u każdego trzeźwo myślącego człowieka.
Miałem na myśli to że ludzie żyli krócej niż my mamy szanse żyć. Doczytałem i myliłem się bo wiek ma mniejsze znaczenie i chorują nawet dzieci.
Gdybym trzeźwo myślał to by się zapaliła lampka Statystyka to nie moja dziedzina.
To ja przybliżę. Jeśli 10 osób zarabia 2000zł a jedenasta 200'000zł, to według zasad wyliczania np średniej krajowej wynika, że: sumujesz kwoty zarobków i dzielisz na zarabiających. Czyli 10 osób zarabia 2000zł czyli 2000x10 to 20'000zł i jedna zarabia 200'000zł czyli razem 220'000zł. Dwieście dwadzieścia tysięcy. Teraz dzielimy to na ilość tych osób, czyli 11. Wychodzi 220000/11=20000
Czyli według danych np GUSu średnia zarobków w tej grupie wynosi 20000zł. Super! Jednak 10 osób z tej grupy nie jest aż tak szczęśliwa.
Dlatego wymyślono coś co nazywa się Madiana. To wzór, który pozwala odrzucić taka samą ilość wartości skrajnie wysokich w typie 200k miesięcznie, jak i tych, których dochód wynosi miesięcznie 200zł. To jest wartość uśredniona.
Rządy raczej nie chwalą się medianą, bo lepiej wygląda 20'000zł średnio niż 2000zł.
Ba! Są inne wzory, które powiedzą ci dokładnie ile procent ludzi np: Polski zarabia w danym przedziale. Np 60% od 2 do 3 tysięcy. 0.07% od 500 tysięcy do np 1.5 miliona.
Dlatego wzrost średniej krajowej szczególnie w przypadku po Polski odzwierciedla głównie fakt, że te ułamki procent ludności zarabiają więcej, a nie że wszyscy mają większe pensje. Weźmy wzrost płacy takich domniemanych 460 osłów bytujących np. na ulicy Wiejskiej. W Warszawie. To już samo zwiększa średnia krajową. Dodajmy do tego kolesiów na stanowiskach spółek skarbu państwa, których pensje w ostatnich latach wzrosły kilkukrotnie, to w naszej grupie liczącej 11 osób wynik jest następujący. 2000x10 to 20000. A jeden osiołek zamiast 200'000zł zarabia 400'000zł.
Średnia zarobków w tej badanej grupie wynosi już 38181zł z drobnymi. Jest powód do ogłoszenia sukcesu?