Trochę irytuje mnie owijanie w folię bąbelkową wszystkiego, jak leci tj. paczek z zanętami, pelletem, haczyków, ciężarków, podajników, żyłek itp. produktów nie wymagających szczególnej ochrony podczas transportu. To nie jest to, za co klient chciałby zapłacić a generuje koszty, które przekładają się na cenę. Nie pominę też aspektu ekologicznego, Nie każda folia będzie przekazana do recycklingu.