Autor Wątek: Psie przysmaki na haku?  (Przeczytany 8665 razy)

Offline Hubert

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 387
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nottingham / Konin
  • Ulubione metody: feeder
Psie przysmaki na haku?
« dnia: 23.08.2016, 12:33 »
Witam.
 Jakie macie zdanie/opinie na temat używania psiej karmy jako przynęty (hak,włos)?  Po rozmowie z dwójką kolegów z pracy zdecydowałem się na takowe pytanie. Opowiadali jak na komercyjnym łowisku jeden z wędkarzy połapał na to ładne karpie. Komercja rządzi się trochę innymi prawami oczywiście.
W sumie dlaczego miałoby to nie działać? Smak i zapach psich przysmaków jest zbliżony do kulek jakich używamy. Nierzadko maja one lepsze walory zapachowe niż kulki. Zależy to oczywiście od półki cenowej obu produktów przy czym psie przysmaki nawet z wysokiej półki mają oczywiście niższa cenę.
 a) czy jest to bezpieczna przynęta?
 b) jaka jest prawdopodobna stabilność w wodzie takiej "kulki"? (łowię na rzece z mocnym uciągiem więc tu będzie problem)
Nie chcę zrobić krzywdy rybom przez wprowadzenie szkodliwej substancji. Koszty użycia niskie ale mnie głównie chodzi o znalezienie "nowości" która zadziała z dobrym skutkiem.
Dodaję foto do podglądu z odniesieniem.
Temat taki nie był poruszany ale gdyby był to przepraszam.
Hubert

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #1 dnia: 23.08.2016, 12:45 »
W tamtym sezonie sporo rybek złowiłem na karmę Royal Canine. Ale nie wiem, co to było konkretnie. Wziąłem od mojego znajomego z psiej miski :D Swoje yorki tym karmił, więc wielkość jakoś tak 8-10 mm.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Majki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 015
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #2 dnia: 23.08.2016, 12:46 »
kolega z kanały Wędkarski CHALLENGE nie połowił niestety. Sam nie próbowałem jeszcze tylko dlatego, że mój pies nie jada karmy suchej i w razie niepowodzenia nie miał bym co z tym zrobić ;D

Offline arturro

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bielsko-Biała
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #3 dnia: 23.08.2016, 12:54 »
Ja w zeszłym sezonie próbowałem na komercji stosować  brit premium (kurczak). Słabo się spisywała. Może dlatego że to nie był smak rybny. Jeżeli chodzi o szkodliwość dla ryb to wydaje mi się że nie będzie to miało wpływu na kondycję ryb pod warunkiem że nie będzie się tego towaru stosować jako zanęty. Chodzi o ilość. Mogę się mylić bo ichtiologiem nie jestem.

Offline Hubert

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 387
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nottingham / Konin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #4 dnia: 23.08.2016, 13:06 »
To co kupiłem kilka dni temu nie jest suchą karmą. Są to dość plastyczne kawałki , które można założyć na włos bez wiercenia. Paczka to 140gr więc za dużo do kosza ewentualnie nie trafi.
No i cena 1,30£. Smaki: kurczak, wołowina, indyk i ser. Bez sztucznych barwników i smaków. Skład wygląda zachęcająco. Jak sam nie zjem to może coś zostawię dla leszcza :D
Dzięki Majki za film. Na pewno sprawdzę cały. Mosteque, co na to połowiłeś jeśli można spytać.
Hubert

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 341
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #5 dnia: 23.08.2016, 13:42 »
Na "psinę" łowiłem już z ok.15 lat temu, zanim jeszcze kulki na stałe weszły do mego arsenału. Klasycznie metodą włosową na samozacinkę - karpie, karasie, ładny leszcz się trafił. Im droższa (czyli bardziej wartościowa) karma tym lepsze wyniki miałem i dłużej się rozpuszczała. Ja masz możliwość kupowania na wagę, to warto kupić po garści najlepszych karm (np. w/w Royal Canin) na włosa. W większości przypadków karmy są pływające, a więc mamy pop-upy. Tonąca jest np. Frolic. Oczywiście można dipować dla zmniejszenia tempa rozpuszczania. Ewentualnie dodajemy karmę do zanęty po zmieleniu. Słyszałem też o dobrych efektach na metodę z kolorową karmą dla ryb do oczek wodnych.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 341
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #6 dnia: 23.08.2016, 13:50 »
Aha, czas rozpuszczania jest różny, też zależny od temp. wody - w lepszych, bardziej oleistych karmach w wodzie stojącej nawet do 1,5h. Tańsze karmy znikały już po 0,5h. W szybkiej rzece nie łowiłem, ale może po oblepieniu pastą i dość częstym sprawdzaniem obecności przynęty może zdać egzamin.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Piotr T

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 407
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chałupki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #7 dnia: 23.08.2016, 14:16 »
Ja już na Frolic łowiłem 5 lat temu polecam z karm dla psów działa najlepiej.
Piotr

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 413
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #8 dnia: 23.08.2016, 15:08 »
U mnie karpiki zarybieniowe brały.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 932
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #9 dnia: 23.08.2016, 15:31 »
1. Znajomy karpiarz z karmy dla psów (nie pamiętam jakiej) robi swoje kulki i dobrze Mu idzie, jeździ po całej południowej Polsce i ma wyniki.
2. Ja nie próbowałem karmić ryb karma dla psów. Wiec nie wiem. Za to w drugą stronę działa to doskonale. Jak się przygotowuję na ryby moje psy warują przy mnie w garażu. Jak tylko coś spadnie - od razu "branie", kulka/pellet znika błyskawicznie (jak tylko ma coś ze "śmierdziela"). ;)
;)

JK316

  • Gość
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #10 dnia: 23.08.2016, 15:36 »
Mielone sucha karma jako składnik miksu do kulek, składnik zanęty do metody, po prostu zanęcić nią (wersją tonącą, a 90% jest pływająca).
Takiej z puchy można by spróbować użyć podobnie jak mielonki. Pokroić w kostkę i nęcić przy brzegu (komercja), na hak mielonka i powinno dać radę.

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #11 dnia: 23.08.2016, 15:55 »
1. Znajomy karpiarz z karmy dla psów (nie pamiętam jakiej) robi swoje kulki i dobrze Mu idzie, jeździ po całej południowej Polsce i ma wyniki.
2. Ja nie próbowałem karmić ryb karma dla psów. Wiec nie wiem. Za to w drugą stronę działa to doskonale. Jak się przygotowuję na ryby moje psy warują przy mnie w garażu. Jak tylko coś spadnie - od razu "branie", kulka/pellet znika błyskawicznie (jak tylko ma coś ze "śmierdziela"). ;)
Moje pierwsze kulki 20 lat temu robiłem z karmy dla psów. Używałem Chappi .
JK

Offline iras-m66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wa-wa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #12 dnia: 23.08.2016, 19:01 »
1. Znajomy karpiarz z karmy dla psów (nie pamiętam jakiej) robi swoje kulki i dobrze Mu idzie, jeździ po całej południowej Polsce i ma wyniki.
2. Ja nie próbowałem karmić ryb karma dla psów. Wiec nie wiem. Za to w drugą stronę działa to doskonale. Jak się przygotowuję na ryby moje psy warują przy mnie w garażu. Jak tylko coś spadnie - od razu "branie", kulka/pellet znika błyskawicznie (jak tylko ma coś ze "śmierdziela"). ;)

Z moimi kotami to samo, jak zostawię pellet z "nutą zapachową śmierdząco-rybną" bez nadzoru w torebce strunowej to żegnaj torebko i garść pelletu. A jak coś takiego mielę do zanęty to siedzą na baczność i tylko czekają na jakieś przypadkowe zrzuty :D
Może jak kiedyś akurat będę w potrzebie to przetestuję kocie zapasy :P
Złów i wypuść (choćby po to, by mieć co łowić w przyszłości)
Irek

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #13 dnia: 23.08.2016, 19:32 »
Ja swojego czasu sporo zużywałem psiej karmy.Było to jednak w czasach gdy byłem dość młodym chłopaczkiem,więc żadnego z zapiętych okazów nie udało mi się nigdy wyholować ::) Ryby mniejsze jak i średnie to i owszem.
Nieraz samo ciasto ze zmielonej karmy dawało mnóstwo brań i było kilerem. Z kulkami było nieco więcej zachodu,do tego gotowanie,ale...

Tak czy inaczej próbowałem rok,czy 2 lata temu powrócić do "psich chrupek". Efekt mizerny. Drobnica ,która rzuca się na wszystko,czasem jakiś leszczyk. Czasem karpik z zarybień,który też łyka generalnie wsio.
Wg mnie jakość nie ta. Nie ten skład. Mam na myśli popularne Chappie czy Pedigree.
Fakt są drogie i pełnowartościowe karmy w sklepach zoo. Cena jest jednak naprawdę wysoka.Do tego mielenie,przeróbka.
Za dużo zachodu jak dla mnie :P
W tych pieniądzach mam "gotowe" pelety,kulki itd... ,a ich skuteczność oceniam aktualnie chyba jednak znacznie wyżej ;)
Czesiek

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Psie przysmaki na haku?
« Odpowiedź #14 dnia: 23.08.2016, 19:37 »
Temat wraca jak bumerang, od siebie dodam że karmy dla psów czy kotów w mojej praktyce stosowania  nie zaszkodziły rybom . Często stosowałem pastę ( zalewany na kilka, kilkanaście minut gorącą wodą pokarm który wypijał wodę ) oraz na włos pokarm z puszki ( kostki zmielonego zbitego mięsa ) najlepsze na średnie i duże karpie na jesień.
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać