W tym roku byliśmy na wakacjach we w miarę nowym hotelu, zbudowanym na terenie starej cukrowni niedaleko Bydgoszczy - Cukrownia Żnin. Perełka architektoniczna plus cena nie zwalała z nóg (bukowaliśmy pół roku wcześniej). Obiekt położony nad jeziorem Dużym Żnińskim, ze sporą ilością atrakcji - również dla dzieci. Dla przykładu codziennie wyświetlane są filmy w kinie położonym w starym zbiorniku na melasę. W pobliżu jest kolejka wąskotorowa, która prowadzi do Biskupina oraz Wenecji. Hotel posiada również własny browar. Pracuje tam chłopak, który jest pasjonatem - warzył piwo jeszcze przed zatrudnieniem w hotelowym browarze. Z wielką pasją opowiada o całym warzeniu, zachodzących procesach, o tym jak dany typ szklanki/kufla w danej minucie wpływa na smak danego rodzaju piwa i o wszystkim, co jest związane z piwem - ogólnie poezja.
Wpis miał być o piwie, a wyszła reklama hotelu
W browarze jednocześnie dostępne są dwa, trzy rodzaje piwa i raczej często się zmieniają. Mieliśmy okazję spróbować piwa morelowego. Ogólnie nie lubię smaku moreli, ale to piwo wypiłem ze smakiem. Polecam każdemu.