Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: Wonski81 w 11.03.2018, 10:19
-
Witajcie.
Tym razem recenzja kijka.
Ograniczę się do minimum, bo czas nie pozwala mi się bardziej rozwodzić nad tematem, a po drugie wędka wody jeszcze nie widziała, więc ciężko o więcej przemyśleń i uwag.
Jeśli chodzi o wygląd i wykonanie, to jest to niemal klon Windcasta Method Feeder (ja posiadam 3,3m).
Rękojeść jest krótsza, ma jednak te same średnice, co MF.
Taki sam uchwyt kołowrotka (Fuji) z tradycyjnym pierścieniem skręcanym od dołu.
Blank jest smuklejszy i przy wyjściu z foregripa ma nieco mniejszą średnicę.
W sumie 12 przelotek.
W zestawie 2 szczytówki, prawdopodobnie węglowe. Są dość sztywne, nie mają oznaczeń. Podobno to 1oz (jasno zielona) i 2oz (ciemniejszy zielony).
Szczytówki jednakowej długości i z jednakowym rozmieszczeniem przelotek.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_57_01.jpeg)
Waga wędki.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_57_17.jpeg)
Długość rękojeści i inne potrzebne wymiary ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_57_32.jpeg)
Odległość do pierwszej przelotki, od stopki kołowrotka, można też odczytać wymiar od krawędzi szpuli.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_57_48.jpeg)
Punkt równowagi, czyli wyważenie kijka bez kołowrotka.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_58_03.jpeg)
Punkt równowagi z kołowrotkiem (Baitrunner XT2500FA- 355g), jak widać można śmiało zakładać lżejszy młynek.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_58_21.jpeg)
Ugięcie. "Na haku" stary kołowrotek o masie 475g.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_58_37.jpeg)
Parę słów ode mnie.
Bardzo ładne wykonanie i praca wędki. Jak za te pieniążki to świetna sprawa. W zestawie (tylko) 2 szczytówki, stosunkowo sztywne, chyba węglowe, oraz zwykła "szmatka" na wędkę (coś w stylu ortalionu).
Wędka bardzo szybka, po rozbujaniu gaśnie niemal natychmiast.
Jak widać po ugięciu, jest to raczej progres. Uważam, że do łowienia bliżej brzegu i to nie takich małych rybek. Pewne rezerwy mocy są w dolnych partiach.
Nie jest to pickerek do "dłubania". Nie jest to "klucha".
Właściwości rzutowe mogą też być całkiem ok, z uwagi na nieco sztywności i szybkość.
Mimo wszystko kijek ładnie pracuje i myślę, że pod mniejszą rybą też będzie przyjemnie, aczkolwiek ze średnią rybą, czy bonusem też będzie czym pociągnąć.
Chyba wykonany z myślą o komercyjnym przeznaczeniu. Tak sądzę ;)
-
Fajne ugięcie.
Fajne wykonanie.
Fajna prezentacja.
:thumbup: :thumbup: :thumbup:
Jeżeli oceniasz, że da radę na komercji i tak będzie to też się skuszę ale na 3.0 m.
-
:thumbup:
-
Jeżeli oceniasz, że da radę na komercji i tak będzie to też się skuszę ale na 3.0 m.
Myślę, że tak. Zamierzam go przeznaczyć na takie łowienie. Mniej spolegliwy niż Method Feeder, nieco sztywniejszy, czuć pewną rezerwę w dolniku. Raczej nie na żyłki 10lb, ale tak nawet do 8lb chyba będzie ok.
Wersji 10" nie znam, nie mam porównania, ciężko mi powiedzieć.
Na logikę, będzie to coś bardzo podobnego ;)
-
Jakie średnice mają szczytówki ? W starym windcast'cie są 2,2mm i strasznie ciężko jest z dostępnością dobrych szczytówek w ugięciu 0,75 oz i 0,5
( stary windcast https://wedkuje.pl/n/daiwa-windcast/68989 )
-
:thumbup:
-
Jakie średnice mają szczytówki ? W starym windcast'cie są 2,2mm i strasznie ciężko jest z dostępnością dobrych szczytówek w ugięciu 0,75 oz i 0,5
( stary windcast https://wedkuje.pl/n/daiwa-windcast/68989 )
Zmierzyłem i wychodzi na to, że też 2,2mm (2,15-2,18 wg pomiaru).
W zestawie jest szczytówka 1oz. Nie wiem czy ma sens mniejsza, bo kijek do "dłubania" wg mnie nie jest :)
-
Czesiu - czyj młynek jest na fotce? :D
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_11_03_18_9_58_37.jpeg)
-
Czesiu - czyj młynek jest na fotce? :D
To jest Relax 44 Special :P
Robię porządki z tym złomem, bo mam 2 kartony w piwnicy takiego szmelcu, i ze 4 kartony w drugim domu na strychu :facepalm:
-
... w drugim domu na strychu :facepalm:
Jednak serwis młynków się opłaca :D
-
Dzięki wielkie za tą reckę :thumbup: Podoba mi się ugięcie tego pickerka.
-
... w drugim domu na strychu :facepalm:
Jednak serwis młynków się opłaca :D
:D
-
Piękne jest to ugięcie :o :thumbup: :beer:
-
:bravo:
-
:bravo: :thumbup:
-
Czesiu, oczywiście leci :thumbup: za prezentację :bravo:
-
Super prezentacja :thumbup: :bravo:
Wędka również bardzo fajna. Daiwa się postarała ;)
-
:thumbup: :thumbup: :thumbup:
-
Fajny kijek :thumbup:
Ugięcie. "Na haku" stary kołowrotek o masie 475 g.
Był to najcięższy kołowrotek na świecie, biorąc pod uwagę średnicę szpuli i wielkość. Polak potrafi.
Badziew pierwszej wody: waga, szpula o symbolicznej średnicy i wysokości, nawój klasy "omotano żyłką wcięcie na szpuli", hamulec tylko teoretyczny, przełożenie 1:3,6 i korba wielkości tej od studni. Gdy go kupowałem, czułem się, jakbym odbierał kluczyki od 911 Carrera :)
-
:thumbup: bardzo ciekawa wędka, muszę ją dopisać do mojej listy. Posiadam dwa Windcast Method Feeder 3,30 i jestem mega zadowolony z ich pracy.
-
Windcast pierwszej generacji to jest super delikatny pickerek.
Ten kij to w nazwie powinien mieć daiwa windcast commercial bomb ;)
Ni jak się ma do pierwszej edycji :P
-
Fajny kijek :thumbup:
Ugięcie. "Na haku" stary kołowrotek o masie 475 g.
Był to najcięższy kołowrotek na świecie, biorąc pod uwagę średnicę szpuli i wielkość. Polak potrafi.
Badziew pierwszej wody: waga, szpula o symbolicznej średnicy i wysokości, nawój klasy "omotano żyłką wcięcie na szpuli", hamulec tylko teoretyczny, przełożenie 1:3,6 i korba wielkości tej od studni. Gdy go kupowałem, czułem się, jakbym odbierał kluczyki od 911 Carrera :)
Kołowrotek byłby całkiem całkiem, gdyby jego "premiera" nastąpiła z 10-15 lat wcześniej. W czasie kiedy pojawił się na rynku były już dostępne eleganckie konstrukcje firm zagranicznych i wypadał przy nich blado.
Moc jednak była! Można nim utopionego Tarpana z wody wytargać :P
-
Czesiek, tarpona ;)
Spektakularną karierę mojego egzemplarza przerwało złamanie zabieraka, który był odpowiedzialny za posuw szpuli. Nie dziwota, bo pierdoła ta była wykonana z podrzędnego tworzywa. Po latach przeżyłem taką samą przygodę, w kołowrotku od Mikado też to chrupnęło. Aluminium :) Najdroższy kołowrotek tej firmy...
Sorry, spadam z wątku :beer:
-
Nie powiem mocno ciekawi mnie ta wędka :P Jednak zastanawia mnie to, że Daiwa wydała na świat w tym roku również Yank'n'bank o długości 2,7 m (9ft).
I tam mamy już pokrowiec + 3 szczytówki w tym jedną 0,5 OZ. Różnica w cenie to niecałe 100 zł. Obie te wędki przeznaczone pod komercyjne łowienie i teraz którą wybrać. Hmmm :-\
-
Nie powiem mocno ciekawi mnie ta wędka :P Jednak zastanawia mnie to, że Daiwa wydała na świat w tym roku również Yank'n'bank o długości 2,7 m (9ft).
I tam mamy już pokrowiec + 3 szczytówki w tym jedną 0,5 OZ. Różnica w cenie to niecałe 100 zł. Obie te wędki przeznaczone pod komercyjne łowienie i teraz którą wybrać. Hmmm :-\
Podaj jakieś namiary na ofertę z tą wędką.
Znalazłem tylko w AD.
-
Super prezentacja :thumbup: Też mi ten pickerek wpadł w oko na Rybomanii.
-
Nie powiem mocno ciekawi mnie ta wędka :P Jednak zastanawia mnie to, że Daiwa wydała na świat w tym roku również Yank'n'bank o długości 2,7 m (9ft).
I tam mamy już pokrowiec + 3 szczytówki w tym jedną 0,5 OZ. Różnica w cenie to niecałe 100 zł. Obie te wędki przeznaczone pod komercyjne łowienie i teraz którą wybrać. Hmmm :-\
Podaj jakieś namiary na ofertę z tą wędką.
Znalazłem tylko w AD.
W Polsce nie widzę. W UK jest w ofercie chyba każdego sklepu wędkarskiego.
-
Nie powiem mocno ciekawi mnie ta wędka :P Jednak zastanawia mnie to, że Daiwa wydała na świat w tym roku również Yank'n'bank o długości 2,7 m (9ft).
I tam mamy już pokrowiec + 3 szczytówki w tym jedną 0,5 OZ. Różnica w cenie to niecałe 100 zł. Obie te wędki przeznaczone pod komercyjne łowienie i teraz którą wybrać. Hmmm :-\
Podaj jakieś namiary na ofertę z tą wędką.
Znalazłem tylko w AD.
W Polsce nie widzę. W UK jest w ofercie chyba każdego sklepu wędkarskiego.
OK. Dzięki.
Gdzie znalazłeś najtaniej?
-
Wszędzie jest podobna cena coś koło 79 paundów. Dlatego trzeba szukać tam gdzie darmowa wysyłka do PL albo poczekać- pewnie niedługo pojawią się w Polsce, bo część nowej oferty Daiwy ma się pojawić bodajże w kwietniu u nas ;)
-
Te dwie wędki różnią się jeszcze c.w. o 10 g. Windcast ma wyższy c.w., może stąd wynika zdublowanie.
Z resztą jest tyle modeli Windcasta, Windcsta MF, Yanka, Team Daiwa i Team Daiwa Commercial w jednakowych długościach i podobnych c.w., że konia z rzędem temu kto je rozpozna na wyczucie.
-
Za recenzje leci :thumbup:
-
Jak mówiłem, tak zrobiłem.
Zapiąłem na tego pickerka z powrotem testowy kołowrotek (475g) i dołożyłem podajnik ESP XL 100g.
Łącznie mamy więc niemal 600g (575g dokładnie). Chyba sporo jak na picker?
Tak czy inaczej czuć, że pewne rezerwy jeszcze są! Myślę, że można jeszcze zwiększyć obciążenie. Blank pracuje dobrze, wygina się równo, nie huśta się, nie "dynda".
Nadal czuć swoistą pewność w jego dalszym obciążaniu.
W pickerku Frenzee takiego uczucia nie miałem. 475g to było już naprawdę sporo. Może Frenzee ładniej się gnie, ale jest słabszy.
Wnioski każdy wyciągnie swoje ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1160_14_03_18_1_04_02.jpeg)
-
Mogę nieco uzupełnić recenzję, bo udało się przeprowadzić testy nad wodą i sprawdzić wędkę na żywej rybie.
Dobrze i celnie się zarzuca, pomaga zapewne szybka akcja wędki i pewne rezerwy mocy.
Na dodatek można śmignąć na całkiem porządną odległość.
Używałem podajnika Preston L 30g, ale myślę że 30g XL też będzie bez problemu.
Tak jak przypuszczałem, wędka ma rezerwy mocy.
Karpiki 40-50cm, nawet w miarę waleczne, szybko kapitulowały. Jest kontrola nad rybą, jest rezerwa.
Myślę, że będę ogarniał temat komercji tym kijaszkiem, do łowienia bliżej brzegu jak znalazł. Ewentualny bonus do wyholowania.
Szczytówki nie są opisane.
Wydaje mi się jednak, że będzie to 1oz i 1,5oz.
W ręce wydają się dość sztywne. W praktyce szczytówka 1 oz jest nieco za delikatna na wiatr i falę. Pokazuje otarcia, skubnięcia itp. Łowiłem metodą, nie wiem jak w dłubaniu klasycznym feederem się będzie sprawować.
Z uwagi jednak na nieco większą moc tego pickera, do dłubania nie bardzo się on chyba nadaje.
-
Leci :bravo: :thumbup: za recenzję
-
Leci :thumbup:
-
Dzięki za podzielenie się wrażeniami.
Kijek świetny.
Bardzo kiedyś rozpaczałem z powodu złamanej szczytówki (i nie szło nigdzie dokupić oryginału) ale Święty człowiek z tego forum mnie poratował i kij znowu w użyciu.
Jeszcze raz dziękuję darczyńcy za szczytowkę a Tobie za wpis i jego późniejsze uzupełnienie.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
I stałem się szczęśliwym posiadaczem tego kijka dzięki tej recenzji i zobaczeniu go u Czesia nad wodą :)
-
Siemanko.Panie Wonski i Panie Shreku Z jakimi kołowrotkami używacie tych windcastów? Mam 3,0m z podpiętym armadale 4000 (średnica szpuli 51/52mm) . Mam kilka innych pytań w odniesieniu doboru kołowrotka do tego kija. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
-
Ja mam wersję 2,7m i podpinam pod nią Shimano Ultegra 2500fb, z tym że ja lubię niewielkie młynki.
Optymalny będzie rozmiar 3000.
Czesiu, jak dobrze pamiętam, ma podpięte pod tego pickera Daiwe Fuego LT 3000.
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
-
Pytałem o kołowrotki świadomie podając średnicę szpuli, bo w tym kiju relacja pierwszej przelotki względem kołowrotka i jej średnica są chyba identyczne jak w td commercial 9 i 10 ft. I tu właśnie chciałem się dowiedzieć, czy ktoś miał problemy z plątaniem się żyłki o pierwszą przelotkę.
-
Nigdy takiego problemu nie miałem, ani też nie słyszałem o podobnych przypadłościach od innych użytkowników.
Kij posiada niewielkie przelotki, a dodatkowo przelotka startowa osadzona jest stosunkowo blisko uchwytu kołowrotka. Wydaje mi się, że zbyt duży młynek ze zbyt dużą sredncą szpuli może powodować taki problem, ale to tylko moja teoria i mogę się mylić
Edit: Z Commercialami nie miałem kontaktu, także porównania nie mam.
Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka
-
Właśnie temat tych commercialowych przelotek się przewijał. Windcast picker ma podobne przelotki i pomyślałem, że zapytam innych użytkowników jak się sprawy mają. Pan Wonski wydaje się mocny w tym temacie i jako recenzent, oraz użytkownik windcasta może coś podpowie?
-
Mam zarówno Commerciale jak i Windcast Pickera to się wypowiem 8)
Używam do nich starszej generacji Daiwa TDM i Legalisa w rozmiarówce 2500 i 3000. Nigdy nie miałem problemu z oplątaniem się żyłki o przelotki, zestaw z takimi kołowrotkami jest też fajnie wyważony i przyjemnie się tym łowi.
Z kijka będziesz bardzo zadowolony, tak do 30 metrów mega kosa.
-
Miałem Commercial, z tego co pamiętam wystarczyło pierwsza przelotkę lekko odgiąć w stronę szczytówki i to leczyło problem. Ja osobiście używałem Stradica Ci4+ 4000 ma szerokość szpuli chyba coś koło 51-52mm.
-
Ja pod Windcast Pickerem mam kołowrotek 3000 - Daiwa z serii LT. Myśle, że wielkość 4000 to też nie będzie problem. Przelotka startowa nie jest mega mała (jak np w Drennanach), ani też nie jest przesadnie blisko kołowrotka.
Także Daiwy LT 3000/4000 lub Shimano w tych samych rozmiarach będą jak najbardziej ok.
-
Mam commerciala 9,6ft z kolowrotkiem fuego lt 4000 i 10,6ft z podpiętą tdm 3012 i w obu kijkach nie zauważyłem problemu z pierwszą przelotką :)
-
Ja przy swoich pickerach używałem kołowrotków rozmiar 3000.
90% rzutów to były rzuty spod ręki, krótkie dystanse rzędu 10-15 metrów w przód/bok. Przy takim dyskretnym łowieniu nie zauważyłem różnicy w wielkości i odległości pierwszej przelotki od mocowania kolowrotka.
Na siłowe rzuty zza głowy używam wędek od 10ft wzwyż. Wtedy łowi mi się bardziej komfortowo. Krótkie pickery to dla mnie krótkie dystanse, i najdelikatniejsze zestawy dopasowane do szczytówek 0,5 czy 0,75 oz jakie na ogól w takich wedkach występują.
Jest jakaś magia w takim łowieniu, i muszę przyznać szczerze, że hol pickerem to dla mnie wyższa szkoła doznać i emocji :D