To będzie mój pierwszy bat więc nie chciał bym w niego władować dużo kasy.
Chodzi mi o wędkę którą będę mógł łowić ryby głównie płocie ale w razie czego żeby wytrzymał hol lina czy leszcza.
Nawet bardziej budżetowy kij wytrzyma hol lina, czy leszcza.
Prędzej nie wytrzyma żyłka, chyba że będzie jakaś wada fabryczna, albo popełnisz jakieś koszmarne błędy.
Naprawdę jednak warto wysupłać troszkę grosza na bata lekkiego.
Komfort w łowieniu na bata jest ogromnie ważny, wędkę trzymasz praktycznie cały czas w ręku.
Podam Ci dla przykładu : Mam min. taniego Jaxona 5m -325 gr i dobrego bata Mistralla 7m - 288gr.
Nie podaję tu modeli bo to przykład, w tym rozważaniu bez znaczenia.
Wydawałoby się że różnica niewielka - tylko 37gr.
Ale jeśli weźmie się pod uwagę różnicę w długości 2m - to różnica w jakości łowienia jest kolosalna.
Niestety różnica w cenie również
Tu naprawdę warto dołożyć trochę więcej i wybrać w miarę optymalnie.
Nie musi to być od razu top, ale szukać w "średniej półce" warto.