Autor Wątek: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"  (Przeczytany 14496 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #15 dnia: 01.07.2015, 12:55 »
Nigdy nie lubiłem fizyki, zwłaszcza tej dotyczącej cieczy :D Hydrologia tez nie należała do moich ulubionych przedmiotów...

Co do pytań, to opad zapewnia się poprzez rozmieszczenie śrucin,nie wiem czy jest jakaś różnica między żyłką 0.12 i 0.15 jeżeli by mierzyć czas opadania na dno...
Wiele zależy od łowiska, koloru wody, mętności. Tak naprawde na filmach podwodnych opad przynęty na żyłce wygląda strasznie :D Że ryby się daja na to nabrać! :)
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #16 dnia: 01.07.2015, 23:03 »
Fajnie, że dyskusja się rozwinęła i wzięli w niej udział nie tylko miłośnicy spławika :)

No to teraz napiszę jak to jest moim zdaniem.

Rzeczywiście, pytanie można nazwać przewrotnym ;)

Na wstępie warto zaznaczyć, że spławik należy rozpatrywać jako całość. Jako jedno ciało. Wszystkie bowiem elementy są ze sobą połączone.
Sama metalowa antenka nie nadaje tej całości żadnej wyporności. Stanowi ona jakby obciążenie korpusu.
Spławik z metalową antenką wyważony tak, żeby wystawało tylko 1 mm drutu nad wodę można równie dobrze ustawić (ręcznie) tak, aby wystawało pół antenki lub 3/4 antenki, bowiem jest to wyważenie całkowite, czyli siła wyporności całego ciała = przyłożony ciężar. Stopień wynurzenia metalowej antenki nie ma na to wpływu, bowiem element metalowy nie posiada wyporności.
Żeby lepiej wyobrazić sobie sytuację, możemy w myślach uciąć tę antenkę i przełożyć ją na sam dół, traktując ją jako dodatkową śrucinę.

Po odjęciu od całości obciążenia jakiejś części (w tym przypadku 0,2 g) nad wodę będzie musiała wynurzyć się pewna część elementu posiadającego wyporność, czyli wynurzy się pewna część korpusu. Tutaj akurat nie możemy dokładnie określić jaka, bowiem do tego potrzeba już dokładnych obliczeń, a nie o to w tej zagadce chodziło.

Gratulacje dla Daniela, Mirka i Ola!
Daniel od razu wyczuł, że pytanie jest nieco podchwytliwe.
Mirek zasługuje na szczególne oklaski, bo przed wyjazdem na ryby chciało mu się wejść na forum i podzielić swoimi przemyśleniami. Mam nadzieję, że zagadka nie zakłóciła mu snu ;)
Olo z kolei pięknie wszystko wyłożył!

Mam już pomysł na kolejną zagadkę, która będzie poniekąd związana z tą właśnie. Podejrzewam więc, że jej rozwiązanie będzie o wiele łatwiejsze.
Kolejna będzie traktować o antence węglowej i tu uwaga - antenka węglowa tonie!
Pozdrawiam
Mateusz

elvis77

  • Gość
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #17 dnia: 01.07.2015, 23:21 »
Ja rozszyfrowałem kolejną zagadkę. Otóż Olo znał wcześniej zagadkę i dlatego siedział taki zamyślony.
Wyrwane z innego tematu:

Dla tych, którzy nie mogli dotrzeć krótka fotorelacja z naszego "rybania"
Nie ma to, jak wędkowanie w doborowym towarzystwie :)

Chaotic wiecznie zamyślony. Ciekawe, nad czym tak duma...

Gilala to spec od precyzyjnej roboty. Mógłby zostać świetnym saperem.

Jednak nie tylko on... :)

Pan Szczur załapał się na darmowy bufet. Odpady po przesianiu zanęty musiały mu smakować.

Bo przyprowadził kumpli :) (za szczurem po prawej zaczaiła się mysz)

Rezultat nie powalił niestety na kolana.


Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #18 dnia: 01.07.2015, 23:33 »
Super. Widziałem w Galerii. Ekstra te szczurki i myszka :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #19 dnia: 23.03.2016, 19:55 »
  Zagadka zawiera błąd w założeniu. Jeżeli wyporność plastikowej atenki wynosi 0,2 grama i spławik jest wyważony, to zdjęcie 0,2 grama obciążenia (zakładam obciążenie ołowiem)  nie spowoduje wypłynięcie całej atenki ale jej części – dokładnie  91,2%. Wynika to z faktu, że aby wynurzyć całą antenkę o wyporności 0,2 g trzeba byłoby zdjąć ok.  0,219 g obciążenia, Takie obciążenie dopiero w wodzie waży 0,2 g, jako że traci na wadze tyle ile waży woda przez nie wyparta czyli
ok. 0,019 g.  Rozważania dotyczą wody słodkiej.

Rozwiązanie zagadki jest niewłaściwe o czym poniżej.

  Czułość atenki spławika możemy zdefiniować jako siłę działającą w dół wyważonego spławika potrzebną do zanurzenia atenki od jej podstawy do jej końca. Można też mówić o czułości jednostkowej atenki w odniesieniu do jej zanurzenia o jeden centymetr długości.  Zamiast siły praktyczniej jest operować ciężarem śrucin powodujących takie zanurzenie. Wśród wielu wędkarzy panuje przekonanie, że czułości takich samych rozmiarów antenek spławika zależą od materiału z jakich są wykonany. Według tego przekonania najczulsze są atenki metalowe, bo przecież metal nie pływa, a najmniej czułe wykonane z pustej rurki.
 Pogląd taki prezentowany jest na stronach internetowych w różnych artykułach, w wypowiedziach, w filmach o łowieniu ryb oraz jak widać przez  kolegów wędkarzy rozwiązujących zagadkę.

    W rzeczywistości czułość atenki zdefiniowana jak powyżej nie zależy od tego czy jest wykonana z ołowiu, ze stali, z plastiku czy jakiegokolwiek innego materiału ale zależy wyłącznie od jej objętości.
Na każde ciało o tej samej objętości zanurzone pod wodę w tym i również cięższe od wody działa do góry taka sama siła wyporności. Praktycznie siła ta jest w gramach równa objętości wyrażonej w centymetrach sześciennych części ciała pod wodą. Jeśli siła wyporności jest większa od ciężaru ciała, to ciało pływa, jeśli mniejsza to ciało tonie. W przypadku atenki jej ciężar jest unoszony przez korpus spławika. Zanurzenie atenki jest możliwe po pokonaniu dodatkowej siły wyporności atenki zależnej wyłącznie od jej objętości.
   Z tego wynika dla niektórych wędkarzy zaskakujący wniosek wbrew subiektywnym przeświadczeniom. Mianowicie spławik o takiej samej wyporności użytkowej z antenką metalową jest zawsze nieco gorszy od spławika z antenką plastikową ponieważ jest mniej czuły jako że musi być większy i cięższy aby unieść cięższą antenkę. Czułości natomiast antenek są takie same oczywiście pod warunkiem, że identyczne są wymiary antenek.
Należy wspomnieć, jak to zauważyli również inni koledzy, że przy bardzo cieńkich antenkach wyważanie spławika mogą zakłócać siły lepkości lub siły napięcia powierzchniowego co nie ma związku z materiałem antenki.

Poniżej podaję zależność koniecznej zmiany obciążenia ołowiem powodującej zmianę zanurzenia antenki o 1 cm dla różnych jej średnic ( czułość jednostkowa antenki ).                     


Średnica antenki [mm]   1,0       1,2       1,4       1,6        1,8        2,0         2 ,2       2,4         2,6           2,8
      
obciążenie [g/cm]        0,009    0,012   0,017   0,022     0,028    0,034     0,042    0,050      0,058       0,068



Średnica antenki [mm]          3,0        3,2         3,4        3,6         3,8        4,0        4,2       4,4         4,6         4,8

obciążenie [g/cm]                 0,078    0,088      0,100    0,112     0,124     0,138     0,152   0,167     0,182     0,198   



    Wyporność antenki spławika zależy wyłącznie od jej objętości, a ta od kwadratu  średnicy i liniowo od długości antenki. Podana w tabelce konieczna waga śrucin  jest nieco większa niż by to wynikało z objętości jednostkowej antenki, ponieważ w wodzie śruciny tracą na wadze tyle ile waży woda o objętości tych śrucin. Tabelka pomaga dobrać konieczną wagę śrucin zestawu potrzebną do zwiększenia lub zmniejszenia zanurzenia o określoną długość antenki. Wystarczy podaną dla danej średnicy wartość pomnożyć przez ilość wymaganych centymetrów zanurzenia lub wynurzenia. 


Z przytoczonego rozumowania wynika wniosek dla zagadki, że jeśli antenki obu spławików  mają takie same wymiary, to muszą się identycznie zachować, tj. tak samo się wynurzyć.

   
Marian

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #20 dnia: 23.03.2016, 20:21 »
:bravo:
Widzę kolega z fizyką za pan brat.Zachęcam się do wypowiedzenia się również w tym temacie http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1553.msg114940#msg114940
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #21 dnia: 23.03.2016, 20:24 »
Koko - ładnie to wytłumaczyłeś! Ode mnie :thumbup:
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #22 dnia: 24.03.2016, 23:55 »
Serwus, Marianie!

Fajnie, że zaciekawiła Cię ta zagadka :thumbup:
Mam jeszcze w przygotowaniu jedną, ale jakoś nie znajduję czasu, żeby ją zredagować.


Jeżeli wyporność plastikowej atenki wynosi 0,2 grama i spławik jest wyważony, to zdjęcie 0,2 grama obciążenia (zakładam obciążenie ołowiem)  nie spowoduje wypłynięcie całej atenki ale jej części – dokładnie  91,2%. Wynika to z faktu, że aby wynurzyć całą antenkę o wyporności 0,2 g trzeba byłoby zdjąć ok.  0,219 g obciążenia, Takie obciążenie dopiero w wodzie waży 0,2 g, jako że traci na wadze tyle ile waży woda przez nie wyparta czyli ok. 0,019 g. Rozważania dotyczą wody słodkiej.
Faktycznie, trzeba uwzględnić tu utratę wagi obciążenia. Jest to więc ważna informacja dla wielu naszych rozważań.


Cytuj
W rzeczywistości czułość atenki zdefiniowana jak powyżej nie zależy od tego czy jest wykonana z ołowiu, ze stali, z plastiku czy jakiegokolwiek innego materiału ale zależy wyłącznie od jej objętości.

[..]

Wyporność antenki spławika zależy wyłącznie od jej objętości, a ta od kwadratu średnicy i długości antenki.

Tutaj bym poprosił Cię o dodatkowe objaśnienia.
Być może jest bowiem tak, że jest tu pewna kolizja oznaczeń, tzn. wyporność w fizyce (jako miara siły wyporu) nie jest równoznaczna z wypornością określaną przez nas w przypadku spławików.
Wyobraźmy sobie bowiem, że mamy dwa ciała (spławiki). Jeden jest z metalu, a drugi ze styropianu. Oba mają taką samą objętość.
A zatem masa wody wypartej przez oba ta ciała będzie jednakowa.

W wędkarstwie gramatura podawana na spławikach mówi nam o ciężarze obciążników, jakie musimy umieścić na żyłce, żeby spławik zatopił się do zadanego punktu.
W przypadku spławika z metalu nie użyjemy żadnych śrucin do przytopienia spławika, bowiem on sam pójdzie pod wodę. Jaką więc gramaturę (wyporność) podałby producent na takim spławiku?
W przypadku spławika ze styropianu będziemy musieli jakieś obciążenie założyć, żeby przytopić takie ciało, więc podana będzie pewna gramatura.
Tak więc mamy dwa spławiki o takiej samej objętości, zbudowane z różnych materiałów, które jednak będą miały inną gramaturę potrzebną do ich zatopienia.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #23 dnia: 25.03.2016, 06:05 »
   Z tego wynika dla niektórych wędkarzy zaskakujący wniosek wbrew subiektywnym przeświadczeniom. Mianowicie spławik o takiej samej wyporności użytkowej z antenką metalową jest zawsze nieco gorszy od spławika z antenką plastikową ponieważ jest mniej czuły jako że musi być większy i cięższy aby unieść cięższą antenkę. Czułości natomiast antenek są takie same oczywiście pod warunkiem, że identyczne są wymiary antenek.

To nie jest do końca tak... nie da się pominąć wytrzymałości materiałów .. podczas holu/zacięcia antena z racji umiejscowienia oczka jest poddawana sporym naprężeniom i raczej czy to szkło czy węgiel przy grubości 0.2-0,3 mm + lakier poddaje się szybciej niż metalowa.

Sam przyznam, że nawet na ekstremalną dłubaninę na bezrybiu odszedłem całkowicie od metalowych antenek, węglówki je z powodzeniem zastąpiły.

edyta- moja nieuwaga
Pozdrawiam
Olo


Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #24 dnia: 25.03.2016, 13:24 »
Witaj, Mateo!

     Generalnie na początku  muszę zauważyć, że chociaż spławik jest jednym z podstawowych elementów wędkarza, to dokładna interpretacja jego działania budzi wątpliwości. W szczególności dotyczy to roli antenki, patrz mój ostatni wpis.

Odpowiadam na Twoje wątpliwości, cytuję:

"Tutaj bym poprosił Cię o dodatkowe objaśnienia.
Być może jest bowiem tak, że jest tu pewna kolizja oznaczeń, tzn. wyporność w fizyce (jako miara siły wyporu) nie jest równoznaczna z wypornością określaną przez nas w przypadku spławików.
Wyobraźmy sobie bowiem, że mamy dwa ciała (spławiki). Jeden jest z metalu, a drugi ze styropianu. Oba mają taką samą objętość.
A zatem masa wody wypartej przez oba ta ciała będzie jednakowa."


Oczywiście to jest prawda. Ja nie pisałem o spławikach z metalu ale o spławikach wykonanych z materiałów pływający i mających antenki z metalu. Wyporność spławika, nazwijmy ją użytkową, rozumiem dokładnie jak Ty, tj. jako konieczne obciążenie potrzebne do zatopienia spławika do zadanego punktu. Załóżmy dla niekomplikowania dalszego wywodu, że mówimy o zatopieniu spławika włącznie z całą antenką. Tak rozumiana wyporność użytkowa spławika jest równa jego wyporności fizycznej pomniejszonej o jego ciężar. Natomiast wyporność fizyczna w przypadku wody słodkiej jest równa całej  objętości spławika włącznie z antenką.
Jeśli objętość spławika wyrazimy w [cm3], a jego wagę w [g], to odejmując jedno od drugiego otrzymamy wyporność użytkową spławika wyrażoną w [g]. Taka zależność liczbowa jest przypadkowa i wynika z faktu, że ciężar właściwy wody wynosi 1 [g/cm3]. Spławik będzie pływał jeśli wynik odejmowania będzie dodatni, przy wyniku ujemnym zatonie. 

Podkreślam, że materiał z którego jest zrobiona antenka spławika nie ma żadnego wpływu na czułość antenki. Jeśli mamy kilka spławików o identycznych wymiarach antenek wykonanych z różnych materiałów, np z ołowiu, stali, plastiku lub pustej rurki i te wszystkie spławiki wyważymy do podstawy antenek, to dodatkowe zatopienie każdej antenki zamontowanej w spławiku  wymaga dodatkowo takiej samej masy obciążenia. Masa tego dodatkowego obciążenia zależy wyłącznie od objętości antenki, a w żaden sposób od materiału (jego pływalności lub niepływalności) z którego jest wykonana. W gramach będzie równa objętości  antenki wyrażonej w cm3.
Marian

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #25 dnia: 25.03.2016, 22:06 »
W nawiązaniu do mojej wypowiedzi z dnia 23.03.2016 podaję jej rozszerzenie.

W zagadce druciana antenka  miała podaną wagę 1 g.

Zakładając, że antenka ta zrobiona była z żelaza, stali lub podobnego stopu można przyjąć jej  ciężar właściwy na ok. 7,5 g/cm3.  Jej wyporność w gramach będzie równa jej objętości wyrażonej w cm3, czyli 1 / 7,5 = 0,13 g. Z obciążenia spławika zdejmujemy w zagadce 0,2 g, a więc przy takim założeniu materiału antenki wynurzy się ona całkowicie oraz jeszcze dodatkowo wynurzy się korpus spławika o 0,2-0,13=0,07 cm3.

Gdyby miała wynurzyć  się tylko druciana antenka przy zdjęciu obciążenia spławika o 0,2 g, to ciężar właściwy drutu z którego jest zrobiona musiałby mieć wartość  1/0,2 =5 g/cm3 .
Marian

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #26 dnia: 25.03.2016, 22:29 »
Koko, to proszę, wytłumacz mi taką sytuację, 2 spławiki, taka sama gramatura 0,5 g, taka sama grubość antenek, jeden z antenką metalową, a drugi plastykową. W spławiku z anteną metalową brania widoczne, a na antence plastykowej praktycznie niezauważalne ???   
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #27 dnia: 26.03.2016, 09:54 »
Witaj, jean72

Koko, to proszę, wytłumacz mi taką sytuację, 2 spławiki, taka sama gramatura 0,5 g, taka sama grubość antenek, jeden z antenką metalową, a drugi plastykową. W spławiku z anteną metalową brania widoczne, a na antence plastykowej praktycznie niezauważalne ???   

Czułość jednostkowa antenki, a więc jej reakcja na dodatkowe obciążenia apławika (w naszym przypadku kontakt ryby z przynętą) zależy wyłącznie od jej średnicy.

Jeśli oba spławiki mają takie same średnice antenek, to ich antenki będą tak samo reagowały na te same zaburzenia. Jednocześnie oba spławiki mają taką samą wyporność użytkową. Z uwagi na fakt iż antenka metalowa o takiej samej długości będzie ok. 6-8  razy cięższa od antenki plastikowej- pływającej, spławik z antenką metalową będzie cięższy oraz  większy aby unieść cięższą antenkę . Czułość całego spławika z antenką metalową będzie więc gorsza.

Wracając do Twojego pytania. Może porównujesz spławiki o różnych grubościach antenek? Jeśli nie, to przyczyna różnic wynika z czegoś innego. Może sugerujesz się w swojej ocenie przekonaniem, że spławiki z antenką metalową lepiej pokazują brania?
Marian

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #28 dnia: 26.03.2016, 19:38 »
-"Wracając do Twojego pytania. Może porównujesz spławiki o różnych grubościach antenek? Jeśli nie, to przyczyna różnic wynika z czegoś innego. Może sugerujesz się w swojej ocenie przekonaniem, że spławiki z antenką metalową lepiej pokazują brania?".

Może faktycznie masz rację, że sugerowałem się rodzajem materiału :) Ewentualnie to takie małe różnice w objętości, że niezauważalne. Dzięki za tabelkę, na pewno skorzystam i porównam w praktyce :D
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zagadka spławikowa pt. "Metalowa antenka"
« Odpowiedź #29 dnia: 30.03.2016, 22:08 »
Witaj, jean72

Koko, to proszę, wytłumacz mi taką sytuację, 2 spławiki, taka sama gramatura 0,5 g, taka sama grubość antenek, jeden z antenką metalową, a drugi plastykową. W spławiku z anteną metalową brania widoczne, a na antence plastykowej praktycznie niezauważalne ???   

Czułość jednostkowa antenki, a więc jej reakcja na dodatkowe obciążenia apławika (w naszym przypadku kontakt ryby z przynętą) zależy wyłącznie od jej średnicy.

Jeśli oba spławiki mają takie same średnice antenek, to ich antenki będą tak samo reagowały na te same zaburzenia. Jednocześnie oba spławiki mają taką samą wyporność użytkową. Z uwagi na fakt iż antenka metalowa o takiej samej długości będzie ok. 6-8  razy cięższa od antenki plastikowej- pływającej, spławik z antenką metalową będzie cięższy oraz  większy aby unieść cięższą antenkę . Czułość całego spławika z antenką metalową będzie więc gorsza.

Wracając do Twojego pytania. Może porównujesz spławiki o różnych grubościach antenek? Jeśli nie, to przyczyna różnic wynika z czegoś innego. Może sugerujesz się w swojej ocenie przekonaniem, że spławiki z antenką metalową lepiej pokazują brania?

Tutaj rzeczywiście, wszystko jest dla mnie jak najbardziej jasne.


W zagadce druciana antenka  miała podaną wagę 1 g.

Zakładając, że antenka ta zrobiona była z żelaza, stali lub podobnego stopu można przyjąć jej  ciężar właściwy na ok. 7,5 g/cm3.  Jej wyporność w gramach będzie równa jej objętości wyrażonej w cm3, czyli 1 / 7,5 = 0,13 g. Z obciążenia spławika zdejmujemy w zagadce 0,2 g, a więc przy takim założeniu materiału antenki wynurzy się ona całkowicie oraz jeszcze dodatkowo wynurzy się korpus spławika o 0,2-0,13=0,07 cm3.

Hmm... A jak się ma do tego wyporność użytkowa antenki? Przy przyjętej gęstości materiału i uwzględniając dalsze obliczenia, powinna ona wynosić 0,13 - 1 = -0,87 g.
Czy zatem ta wyporność użytkowa nie powinna być użyta w obliczeniu?
Chyba że nie powinniśmy tu rozpatrywać wyporności użytkowej samej anteny, tylko wziąć pod uwagę układ z korpusem jako całość (?)

Chodzi mi o to, żeby ustalić czy możliwe jest takie wyważenie, żeby wystawała tylko pewna część metalowej anteny.
Do tego odniósł się Chaotic:

nie da się wyważyć spławika o podanej wyporności, który ma antenę z metalu - by ustawiał się sam na 2 mm :) bo można go ustawić zarówno na całą antenę jak i na styk z powierzchnią wody

spławik z anteną metalową - póki nie przełamiemy wszystkimi niewypornymi elementami+ ołowiem na żyłce wyporności - póty będzie widać coś nad powierzchnią (czyli fragment korpusu) antena metalowa jest elementem dociążającym - jedynie napięcie powierzchniowe - może umożliwiać ustawienie układu - na wystawalność częściową anteny
Pozdrawiam
Mateusz