A kto miał tych ludzi przez tyle lat edukować? Pokazywać właściwe zachowania nad wodą, piętnować takie akcje i inne tego typu zachowania?
PZW nie wytworzyło u nas KULTURY wędkarskiej, tylko ciągnęło stare dobre PRL, gdzie kultywowało się kombinatorstwo, małe i duże złodziejstwo, gdzie kto nie bierze ten frajer, itp itd.
Dziś to widzimy bo mamy dostęp do internetu i żelazna kurtyna w wędkarstwie opadła. Pzw dalej będzie cisnąć swoje głodne kawałki, do spółki z "naukowcami" schowanymi w portfelu, będą zaklinać rzeczywistość i udowadniać, że nasz system "co na kiju to na patelnie" jest jedynym dobrym wśród krajów całej Europy.
Ten dziadek jest ofiarą prania mózgu. Tak się ludziom wydaje, bo tyle lat byli karmieni przez pzw, sklepikarzy, jakieś artykuły w gazetach. Kto jeszcze jest w miarę otwarty na otoczenie ma szansę się zmienić, ale dla wielu niestety jest za późno...
Nawet nie wiecie jak popularne w nie których zakładach pracy jest w dalszym ciągu wynoszenie "czyt
kradzież" papieru toaletowego czy odlewania mydełka do słoika... Nie mówiąc już o arkuszach papieru, spinaczy, ołówków...
Lata muszą minąć nim pewne rzeczy staną się wspomnieniem przeszłości....