Autor Wątek: Feeder Fans - wyniki znad wody  (Przeczytany 139394 razy)

Offline damager89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: OPOLE
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #465 dnia: 21.11.2023, 07:03 »
Parówki jak siedzisz to nie ma, ale rozkładanie i składanie, czy pchanie wózka w tym to koszmar. Równie dobrze możesz to robić bez, efekt ten sam ;) ;)

Może źle sprecyzowałem. Kombinezony czasem nie oddychają i przy 20 stopniach jesteśmy zapoceni jak siedzimy i łowimy.
W zimowym się pocę, ale szukam ochrona przed deszczem bo z parasolem mi nie po drodze.

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #466 dnia: 22.11.2023, 00:49 »
Jeśli on oddycha to na tyle, że siedząc na tyłku nie ma uczucia cieknącego po plecach potu.
Łowiłem w lecie podczas ulew, ale wtedy temperatura zazwyczaj spadała do 15C.
Problem się zaczyna gdy trzeba się poruszać.
W prawdziwym "Gore" chodzę po Tatrach bez problemów.
Co do łowienia w deszczu to kilka razy byłem zmuszonyn i było ok. W niektórych miejscach przesiąkał ale poprawiał komfort. Ostatnio składałem się godzinkę w deszczu i wszystko mokre, ale nie wiem czy od potu, czy od deszczu, bluza mokra z wierzchu, merynos jak ściera od podłogi.

Z ogrodniczek korzystam zawsze gdy spływająca z podbieraka po nogach woda, nie jest czymś przyjemnym(pewnie okolica 20C). Potrafię w tym siedzieć cały dzień, po czymś takim trudno czuć się świeżo, ale nie czuć dokuczającej wilgoci w trakcie łowienia.
Kurtka tylko w deszczu, lub jeśli przy silnym wietrze bluza nie daje rady zapewnić komfortu termicznego. Raczej nie nadaję się jako warstwa "cebulki".

Offline damager89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: OPOLE
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #467 dnia: 22.11.2023, 06:23 »
Jeśli on oddycha to na tyle, że siedząc na tyłku nie ma uczucia cieknącego po plecach potu.
Łowiłem w lecie podczas ulew, ale wtedy temperatura zazwyczaj spadała do 15C.
Problem się zaczyna gdy trzeba się poruszać.
W prawdziwym "Gore" chodzę po Tatrach bez problemów.
Co do łowienia w deszczu to kilka razy byłem zmuszonyn i było ok. W niektórych miejscach przesiąkał ale poprawiał komfort. Ostatnio składałem się godzinkę w deszczu i wszystko mokre, ale nie wiem czy od potu, czy od deszczu, bluza mokra z wierzchu, merynos jak ściera od podłogi.

Z ogrodniczek korzystam zawsze gdy spływająca z podbieraka po nogach woda, nie jest czymś przyjemnym(pewnie okolica 20C). Potrafię w tym siedzieć cały dzień, po czymś takim trudno czuć się świeżo, ale nie czuć dokuczającej wilgoci w trakcie łowienia.
Kurtka tylko w deszczu, lub jeśli przy silnym wietrze bluza nie daje rady zapewnić komfortu termicznego. Raczej nie nadaję się jako warstwa "cebulki".

Dzięki za odpowiedź. Czyli może wynikać z tego że odzież wedkarska jest trochę przepłacona? Być może lepiej zainwestować w porządna odzież turystyczną? Zdaję sobie sprawę że nie ma rozwiązań idealnych. Z Twojego odniosłem wrażenie że jesteś średnio zadowolony z tego kombinezonu?

BTW, ktora bluza zapewnia Ci komfort termiczny?

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #468 dnia: 22.11.2023, 10:59 »
Czy ja wiem czy przepłacona?
Dobra kurtka z Gore kosztuje więcej niż ten kombinezon.
Odzież turystyczna to często cienkie ceratki, poza Gore texem pro, który przypomina sztormiak. Komplet z "Pro" to jakieś 3-4 tyś PLN, przy czym nie występują ogrodniczki w turystyce, a nad wodą bez nich ciężko.

Co do bluz to używam zwykłej Preston, Celcius i Windproof fleece. Zależnie od temperatury.
Mam też Preston Softshell, ale do dobrego softshella temu daleko. Tylko trzeba pamiętać, że dobry turystyczny softshell to kosz około 1000zł, a nie 200...

Czy jestem zadowolony? Z ogrodniczek tak i nie wyobrażam sobie łowienia w chłodniejsze dni bez nich.
Z kurtki średnio.
Dzisiaj dołożyłbym do kompletu Guru zrobionego z Gore texu.

Offline logan

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 108
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #469 dnia: 22.11.2023, 15:24 »
Szukam opinii o kombinezonie
 Preston DFX Suit 20 000mm

Jak z inpregnacja?
Nie ma parówki w środku w cieplejsze dni? Bo tylko 3000 oddychalności.

180 cm 75kg raczej rozmiar M?

Mam preston celcius siut rozmiar M i kurtka jest ogromna.

Siema,
Mam w rozmiarze L i kurtka jest również szeroka, wg. na plus jak siedzisz i operujesz, ale przy moim wzroście 183 cm /85kg, rękawy są za krótkie gdy zablokujesz kciuki. Spodnie ok.
Nigdy nie używałem w ciepłe dni, więc nie będę gdybał, ale na wierze zdaje egzamin.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #470 dnia: 22.11.2023, 21:46 »
Czyli może wynikać z tego że odzież wedkarska jest trochę przepłacona? Być może lepiej zainwestować w porządna odzież turystyczną? Zdaję sobie sprawę że nie ma rozwiązań idealnych.

Może trochę pomogę, wg mnie nie ma sensu wchodzić w odzież turystyczną jeśli szukasz czegoś konkretnego, bo kombinezony wędkarskie są robione pod wędkarza a nie turystę. Założenia są trochę inne, i na przykład masz inny krój, dopasowany do pozycji siedzącej (dlatego są trochę większe i dłuższe), odporność jest lepsza, zwłaszcza na wiatr i deszcz jak się siedzi na koszu czy fotelu, ramiona są wzmocnione aby komfortowo nosić torby na ramieniu itd. Wszystko zależy jednak od ceny, im droższy zestaw tym bardziej wypasiony:)

Taki Preston ma kilka kombinezonów w ofercie, i zazwyczaj cena mówi wszystko. Za te konkretne rzeczy trzeba jednak zapłacić więcej, jak za DFX-a. DO wyboru są też inne firmy, Drennan, Matrix, itd.

Odnośnie zimniejszej pogody, to tutaj warto tak dopasować rozmiar kurtki i spodni, aby móc się ubierać na cebulę. Ja wybrałem kombinezon DF z Prestona, bo jest uniwersalny (nie jest ocieplany). Jak jest cieplej to mam tylko spodnie, jak zimniej to dobre kalesony, bluzę, i na to kurtkę. I jest ciepło, mogę w nim łowić cały rok. Sama kurtka dobrze chroni przed wiatrem, więc polar robi grę w takim combo i jest zazwyczaj ciepło. Jak jest temperatura w okolicach zera, to wtedy można pod bluzę założyć bieliznę 'termiczną'.

Mam kilka ciuchów z Prestona i sobie chwalę, jakość jest wg mnie bardzo dobra, to ciuchy na lata. Jedną bluzę mam już prawie 10 lat i wciąż jest w dobrej formie. Nie polecam tylko tych spodni wędkarskich (bib and brace) za 60 funtów (w Polsce z 300-400 zeta), bo nie oddychają i się można nieźle w nich spocić. Wtopą był też stary kombinezon Celsius, który był niczym zbroja, i trudno było schylić się do ryby na macie. Ciepły i przeciwdeszczowy, ale niepraktyczny :)
Lucjan

Offline damager89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: OPOLE
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans - wyniki znad wody
« Odpowiedź #471 dnia: 23.11.2023, 17:20 »
Przyszedł. Df30 suit kurtka i ogrodniczki. Mam 182cm i 75kg. Wziąłem rozmiar M i jest idealny. Jakość wykonania naprawdę dobra. Jedynie co może irytować to powstająca na kurtce w okolicy klatki dość wyraźna buła, wystająca góra jak się siedzi.

Poza tym super. Ciekawe jak z tym 20 000, ale to będzie mi dane przetestować na wiosnę.