Wczoraj byłem na deszczowej sesji spinningowej od 15 do 18:30. Udało mi się holować 2 ryby, z czego jeden zakończył się wyhaczeniem ryby krótko po zacięciu (był to prawdopodobnie średni albo duży szczupak), a drugi skończył pomyślnie złowieniem upartego szczupaka (zaciąłem go dopiero za 3 albo 4 atakiem, rzucając w jedno miejsce). Ciapek mierzył 50 cm i oczywiście wrócił do wody.