Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: FilipJann w 29.01.2015, 18:12

Tytuł: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 29.01.2015, 18:12
Wlasnie trafilem na najnowszy filmik uzytkownika YT Maly Rekin :)


Nie wiem czy kazdy tak robi kulki, poniewaz pierwszy raz ogladalem proces ich tworzenia, ale na tym krotkim filmiku jest to ciekawie pokazane ;) Wiec jesli ktos ma czas i produkty, to mysle ze jest to fajny sposob na spedzenie zimowych wieczorow :D
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 29.01.2015, 20:39
Ja robiłem już kilkukrotnie kulki proteinowe w domu i polecam każdemu kto lubi kombinować :)
Nigdy nie używałem gotowego miksu. Moje kulki były najczęściej neutralne lub z lekką domieszką wanilli.
Ponieważ gotuję je w wodzie duża część aromatów wychodzi więc stwierdziłem, że to bez sensu. Doprawiałem już nad wodą boosterami - jakie miałem lub na jakie miałem ochotę.
Dwa lata temu zrobiłem jak ja to nazywam "biedakulki" z mielonej psiej karmy i mojego "miksu" - bardzo je sobie chwalę :)
Chyba z 6 lat temu zrobiłem kulki z domieszką kawy :D Łapałem na nie tylko raz i to krótko bo jakoś nie miałem do nich przekonania. Jakie było moje zdziwienie jak w tamtym roku otworzyłem pudełko z tymi kulasami, a one dalej pachniały kawą :)
Dodam, że suszę kulki na kamień i trzymam z garścią ryżu w kartonowym pudełku np. po butach. Kulki potrafią przeleżeć kilka sezonów w domu i później jeszcze na to coś złapię :)
 
Co do samego procesu wyrabiania to jednak polecam choćby najprostszy roller. Kulkami równej średnicy lepiej się nęci.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 29.01.2015, 21:49
No to miłego kulania  ;D
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 29.01.2015, 22:02
Pewien czas temu gdy przymierzałem się poważniej do karpiowania kulałem dość sporo z różnych autorskich miksów. Nakupowałem pełno półproduktów typu: mąka sojowa odtłuszczona, pełnotłusta, łososiowa, krylowa, kukurydziana, orkiszowa, flavory, konserwanty, birdfood'y i inne. Robiłem kulki i własny pellet,  niestety na poważne karpiowanie nie mam czasu, ale zapasy kulek i pelletów jeszcze są. Jak jadę na komercję to jedna wędka to typowa karpiówka z zestawem samozacinającym i moje produkty a druga feeder lub spławik.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 29.01.2015, 22:12
Pamiętam, kiedy po raz pierwszy kulałem kulki. 1992 rok.
Wszystkie składniki oczywiście kupne. Receptura zakupiona za 2 flaszki od 2 wędkarzy z Knurowa, którzy przyjechali łowić karpie na Przeczyce.
Przez kolejne kilka lat było tylko ręczne kulanie. Czasem prosiłem o pomoc kolegów ze szkoły. Kupiło się im po piwku i każdy chętnie kulał.
Tylko niektórzy mieli takie ręce brudne, że potem zamiast żółtych, to kulki wychodziły czarne :)
Nie raz już łapy mocno bolały.
Pojawienie się rollerów było wybawieniem.
Potem przeszedłem na gotowe miksy, bo wychodziło to o wiele taniej. Nie musiałem już niszczyć młynków na kazeinie :)

Im więcej lat łowię karpie, tym bardziej skłaniam się ku przekonaniu, że sama zawartość miksu nie jest aż tak ważna. Kulka ma być w miarę twarda i duża. Może mieć odpowiedni kolor czy zapach. Ale działanie kulki to głównie selekcja.
Na początku używaliśmy miksów Hutchinsona, Pelzera, Odysseya. Każdy gardził Tandemem. A potem okazało się, że na Tandema wszyscy świetnie łowią.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 29.01.2015, 22:18
Trochę historii :)

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/a2.jpg)

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/a5.jpg)

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/029.jpg)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 29.01.2015, 22:22
Oj widze skorupki z jajek zeby chrupalo to impewno jakies skorupiaczki w zapachu bo i kolorek pasuje?
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 29.01.2015, 22:49
Oj widze skorupki z jajek zeby chrupalo to impewno jakies skorupiaczki w zapachu bo i kolorek pasuje?
Tak jest :)
Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że wtedy kulaliśmy na Blue Mussel Pelzera.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 29.01.2015, 22:54
Hm mi już przeszlo kilka lat temu kulalem kule do sezonu okolo 30 kg robilem
 cala linie produkcyjna mam spakowana w piwnicy karpiarstwo odpuscilem niemam zdrowia juz na zasiadki
przepisow , zapachow , kolorow kol przerobilem
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 29.01.2015, 23:29
Hm mi już przeszlo kilka lat temu kulalem kule do sezonu okolo 30 kg robilem
 cala linie produkcyjna mam spakowana w piwnicy karpiarstwo odpuscilem niemam zdrowia juz na zasiadki
przepisow , zapachow , kolorow kol przerobilem
No to witaj w klubie. Dokładnie to samo u mnie. Ja odpuściłem od 2012.
Chyba po prostu mi się znudziło. Same karpie i karpie. Teraz jakoś mam większą frajdę jak na spławik mi podejdzie taka 2-kilówka :)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.01.2015, 23:49
No to ładnie kręciliście! ;)

Mateo - wcześnie zaczynałeś! Dla mnie kulka proteinowa w 1992 roku to był 'kosmos'. Ciekawi mnie to, że piszesz, że kulka musi byc twarda... Na miękkie nie brały, czy miekkie sie psuły?
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 29.01.2015, 23:57
Wydaję mi się,że chodzi głównie o stabilność,bo miękkie kulki mogłyby się po kilkunastu godzinach pod wodą rozpadać,a słyszałem o karpiarzach co trzymają zestawy i 48h bez ściągania. Gdzieś widziałem jak trzymali około 60 i już mieli zwinąć jak nastąpiło branie. No i miękkie kulki skubała by
"drobnica" i przesuwała zestawy.
Chociaż to ciekawe pytanie i też chciałbym się dowiedzieć.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 30.01.2015, 01:22
Twarda w sensie, że twardsza niż np. ciasto, ugotowany groch czy ziemniak. Wielkość i twardość powodują, że można nimi skutecznie nęcić i nie zeżre ich tak szybko drobnica, tylko będą one czekać, aż przyjdzie duży karp.
Rzeczywiście, ja często zostawiałem kulkę na zestawie na 24-48 godzin i często po takim czasie było branie. Podejrzewam, że często karp już wcześniej ją dotykał. Wraz z kolegą zaobserwowaliśmy, że przed tym konkretnym odjazdem dużej sztuki +20 kg są najpierw takie pojedyncze piknięcia co paręnaście minut. Nagania podwodne by to potwierdzały.

Te pierwsze kulki, które robiliśmy w tamtych latach były wyjątkowo twarde. Zapewne dlatego, że dawaliśmy sporo kazeiny. Wydawało nam się, że tak będzie jeszcze lepiej.
Ogólnie nie zapomnę tego pierwszego łowienia na kulki na moim akwenie. To było coś dla mnie dziwnego. Nie dawałem wiary, że na to coś może wziąć. Oprócz tej przygody na Przeczycach, nie spotkałem się, żeby ktoś na to coś łowił. Już samo zakładanie przynęty na włos było da mnie czymś kosmicznym. Pamiętam, że narobiłem wtedy sporo kulek w różnych kolorach. Miałem różne barwniki, bo u nas na wsi była wytwórnia oranżady i właściciel (niedawno zmarł) dawał mi te barwniki.
Dla mnie wtedy założenie takiej przynęty na haczyk, to było coś niebywałego. To tak, jakby dziś ktoś kazał Ci założyć na haczyk, nie wiem, tabletkę Viagry i powiedział, że na to będziesz miał super efekty.
Kulkami tymi nęciłem z pontonu przez tydzień i po tygodniu zasiadłem na nockę. Branie nastąpiło o 7:00, kiedy w radiu był sygnał pełnej godziny. Nie posiadałem się z radości. Miałem wtedy wędzisko Tokoz z ruskim kołowrotkiem o ruchomej szpuli. Mam nawet zeskanowane zdjęcia z kliszy z tamtego okresu, to może jak zrobimy galerię, to coś powstawiam.

A może teraz coś znajdę :)

Młody Mateo i jego ponton ЯЗь

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/002b.jpg)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.01.2015, 08:07
No to ostro było... Fajne zdjęcie! ;)  A sposobem łowienia to wyprzedzałeś innych o co najmniej dekadę... ;)

Co do twardości - to widzę, że 'teoria miękkiej kulki' się sprawdza - nawet wtedy juz kiedy karp nie znał jeszcze takich smakowitości! ;)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 30.01.2015, 12:46
Zdjęcie chyba lepiej usunę, bo były to czasy, kiedy używanie maty do odhaczania było czymś abstrakcyjnym, więc nie chcę dawać złego przykładu młodszym kolegom.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.01.2015, 12:51
Zostaw! Jak by nie było to historia! :)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 30.01.2015, 12:59
22 lata temu. Nie wiem jak to możliwe, żeby czas tak szybko upływał :(
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.01.2015, 13:32
Ja zaczołem karpiować w czasach kiedy zdjęcia z rybą u mnie niebyły znane
z zachowanej sztuki okazowej zostawioło się łuske i ogon jak się ożeniłem żona zrobiła z moimi pamiątkami porządek i wyrzuciła łuski i zasuszone łopaty
Mateusz masz piękne pamiątki w postaci tych zdjęć
Ja pamiętam jak miałem 16 lat i wyjołem 9,6 kg karpia na ziemniaka i od tego się zaczęło karpiowanie
Ja zaczynałem z podnoszeniem przynęt nad dno chyba ze 20 lat temu stosowałem wtedy piankne piorylytanową wycinałem z niej wałeczki i dawałem je miedzy kuku 2 pianki + 2 ziarna kuku a całość moczyłem w koncentracie miałem go z cukierni kuzyn jest piekarzem a oni tam robili cukierki i pamiętam jak dziś zapach landrynek oj jak na to cieły
piękny to były czasy ziemniak , groch , kuku i maciorki siadały aż bolały rece normy po 50 kg siadały
na kulki podnoszone też był sposób do środka wsadzałem kulke z pianki optaczałem ją ciastem i był popo up wtedy to nawed nikt niewiedział że to się pop up nazywa
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: ViS w 01.02.2015, 19:42
A ma ktos moze jeszcze jakies sprawdzone przepisy na kulki proteinowe lub moze podzucic jakis sensowny link z przepisem... :D Wiem jest multum tego w sieci i dlatego tu napisalem bo nie mam pojecia jak rozroznic ktore beda dobre i maja dobre skladniki a z ktorych wyjda tylko "betonowe" kulki o jakims zapachu... :-\ Ja mam zamiar zrobic kulki o smaku owocowym (tuti-frutti) lub owocowo(tutti-frutti)-truskawkowe. I zalezy mi na kulkach szybko pracujacych na krotkie zasiadki...  :narybki:
wieczory dlugie a do pierwszych dni wiosny jeszcze troche czasu jest wiec postanowilem ze sprubuje swoich sil :) :fish:
Dodam jeszcze ze chcial bym bazowac na wlasnych miksach a nie gotowych tak wszystko od podstaw :) Bedzie wieksza satysfakcja jak zaczne cos na nie lapac  ;)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.02.2015, 19:56
Moja rada do szybkich kulek
jeżeli chcesz żeby kulka szybko pracowala nie dawaj jej do wyschniecia na sito bo jak ja wysuszysz to zrobia sie na kamien i takie sa super bo sie nie psuja i mozna je bez obaw przechowywac ale co do pracy nie sa ekspresem z uwalnianiem nato miast sprawdza sie na lowiskach z rakami i drobnicapoprostu ich twardosc pozwoli na dluzsze lowienie
Co do expresowego wydania kuli to je zamroz zaraz po wystygnieciu uwazaj na trwalosc tych odmrozonych bo sie szybko psuja i zaplesniale zrobia wiecej szkody niz pozytku
co do przepisow ilu karpiarzy tyle szkol z mojego punktu widzenia nieznam twojej wody twoich ryb na jakie polujesz por roku w jakie chcesz lowic i dlatego nie czuje sie do, podania ci gotowca
sproboj moze na poczatek jakis gotowymix ujiwersaly jak ci sie spodoba poznasz wode wtedy kombinuj bo szkoda kasy i czasu jak sie nie wstrzelisz
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 01.02.2015, 19:58
Widziałem, że Pan Marek Malman na swoim kanale You Tube ma jakieś filmiki. Warto poszukać.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 01.02.2015, 20:22
Tak, zdecydowanie polecam jego filmy o kulkach. Fajnie wszystko wytłumaczone krok po kroku.
Nie wiem jak to jest z pracą kulek ale ja łowiłem na krótkich zasiadkach (średnio 4 godziny) na wysuszone "na kamień" kulki i ryby łapałem bez problemu.
Ponieważ na moim zbiorniku jest duża ilość mułu na dnie, zaczęło drażnić mnie to, że już po godzinie od wrzucenia do wody suchej kulki, ta nabierała zapachu mułu (mimo takiego smrodu dalej łapała ryby!!!) :)
Zacząłem używać sposobu obejrzanego w "Czesi na rybach" aby suche kulki przed zasiadką namaczać w wodzie z atraktorem, dipem lub boosterem. Kulki faktycznie mniej wchłaniają zapach z dna, jednak nie zaobserwowałem u mnie zmniejszenia lub zwiększenia ilości brań. Taka ciekawostka :)
Co do przepisów to faktycznie ilu wędkarzy tyle przepisów. Wspomniany powyżej pan Marek Malman niedawno opublikował 19 przepis na ciasto wędkarskie. W tych ciastach są zwykle 4-5 składników, aż strach pomyśleć co by było, gdyby tak zaczął publikować poszczególne przepisy na kulki proteinowe :)
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 23.02.2015, 09:38
Nie wiem, jak Wam, ale mnie wydaje się, że kulki proteinowe bardzo karpiom spowszedniały. Na pewno każda woda  rządzi się swoimi prawami. Na każdej sprawdza się inny aromat i skład. Pamiętam podniecenie nowością sprzed kilku lat - SK-30! Kupiłem wtedy cały zestaw od kulek przez pellet po method mix.  Tam gdzie łowię ... nie urywa.  Ludzie wracają do ziemniaka, ,,kopytek", ziaren. I ja też. Trzeba znów zbierać  nostrzyk, używać czosnku i ziół.  Oczywiście to tylko moje skromne zdanie.Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 24.02.2015, 21:01
Ciekawe jak rybki reaguja na takie zapaszki :P :P

http://sklep.fishing24.pl/bkl-mieszanka-monkey-shit-3kg-bl-ms130-0030410.html
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 24.02.2015, 21:30
A czy któryś z kolegów wie jakie ziarna stosować do kulek aby kulka wychodziła jasna?
Stosuję mielone konopie i mielone siemie lniane i kulki po wysuszeniu mają ciemny kolor a chcę je barwić na żółto.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 24.02.2015, 21:45
A czy któryś z kolegów wie jakie ziarna stosować do kulek aby kulka wychodziła jasna?
Stosuję mielone konopie i mielone siemie lniane i kulki po wysuszeniu mają ciemny kolor a chcę je barwić na żółto.

Moze warto dodac jakis barwnik?

http://carp-world.pl/barwniki-do-kulek-20-g-5-kolorow-598.html

http://www.karpmarket.pl/pl/49-barwniki
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 24.02.2015, 21:47
Właśnie problem jest taki ze nawet duża ilość barwnika nie chce rozjaśnić ciemnego miksu-najlepiej barwnik działa na możliwie jasnym tle.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 24.02.2015, 21:49
To moze warto zmienic baze do kulek? zastosowac cos jasniejszego?
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 24.02.2015, 21:50
O to mi właśnie chodzi-chcę dodać jasne ziarna aby kulki miały porowatą strukturę dobrze uwalniającą aromat.
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 24.02.2015, 22:00
Proponóje zmielony pokarm dla kanarków z dużą ilością prosa
lub inna mieszanke
Tytuł: Odp: Kulki proteinowe "domowym" sposobem!
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 24.02.2015, 22:02
O takie coś mi właśnie chodzi.
Dzięki za podpowiedź.