Mateo za ryby i klimacik - Jak Ja tęsknie za takimi zimami
Mariusz, weź przykład z Luka i wracaj tu do nas! Pojeździmy razem, bo widzę na mapce, że blisko mieszkamy
A najlepiej to by było opanować Dzierżno. Tam muszą być okonie!
Mateusz z moich obserwacji wynika że takie zimy są co 4-5 lat więc jeszcze poczekam, bo tą przegapiłem
Nic straconego - bywam teraz rzadko w Polsce, ale nie przekreśliłem Ojczyzny.
Mówisz o Dzierżnie małym? - powiem szczerze wędkowałem tam dawno, ale nie wspominam tej wody jakoś szczególnie. Bardziej jako olbrzymia zanieczyszczona kałuża
( może się coś zmieniło od 15 lat) Ze skarłowaciałym Leszczem i drobnicą. Wiem że spore ryby tam są, ale to już rzadkość. To nie to co lata siedemdziesiąte gdzie woda miała swoje najlepsze lata. (oczywiście które pamiętam )
Dzierżno duże to pokusa. Okazy na rekordy Polski można złowić- a zwłaszcza Liny, ale zbiornik nie jest łatwy, "jest, było" parę miejscówek na profesora- rekordowego profesora, od strony Taciszowa.
Pewnie i Spory Okoń będzie, jak wszystko spore w tej wodzie