Przy okazji gratulacji dla tych, co już mają na koncie hole ryb, mam pytanko - coś się już dzieje we Wrocławiu i okolicach, bo widzę, że Oderka wysoka, a będę miał parę godzin w sobotę do wykorzystania i nie wiem czy warto kije zabrać z sobą, czy raczej zabić czas po galeryjach
?