Gratulacje dla Łowców i dla tych co dzielnie walczyli z mniejszym skutkiem ale nie dali się pogodzie
Ja dziś otworzyłem sezon.
Łowisko komercyjne. Pogoda paskudna - bardzo zimno i wietrznie. Łowiłem od 7,30 do 15. Rybki zaczęły współpracować dopiero po godzinie łowienia, ale jak się woda otworzyła to już poszło.
Złowiłem 20 karpi, jednego karasia i jazia.
Ponieważ maiłem 2 wędki - kilka razy trafiły się duble
. Jedna wędka była nacelowana na większe sztuki z kombinowaną przynętą. Największego karpia dał robin red 12mm z dwoma czerwonymi robakami na włosie (taka nieortodoksyjna wersja metody) grubasek miał 6,5 kg, potem był jeszcze jeden 4kg, a większość to 1,5 - 2 kg. Zanęta to MMM z moimi dodatkami.
Wielkie podziękowania dla Sławka ssss25, który tak dokładnie opisał mi łowisko, że mimo, iż byłem tam pierwszy raz miałem wiedzę, jak starzy bywalcy. Dzięki Sławek
A to kila dzisiejszych rybek:
pierwszy na macie, potem dublet, i dzisiejszy grubasek