Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2017  (Przeczytany 774196 razy)

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3105 dnia: 04.06.2017, 17:55 »
Dzięki Panowie. Parasol mam ale nie lubię pod nim łowić :D jednak nie będzie wyjścia i trzeba się będzie do niego przekonać ;)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3106 dnia: 04.06.2017, 17:57 »
Gratulacje !
Krzysztof

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3107 dnia: 04.06.2017, 19:09 »
Piękne wyniki Koledzy :bravo: :bravo:


GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!               GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!              GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!               GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!              GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!             GŁOSUJESZ DECYDUJESZ!
Robert

Offline Laur77

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 357
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3108 dnia: 04.06.2017, 19:24 »
Wiecie co mnie dzisiaj bardzo zdziwiło na komercji, kiedy mówiłem że złowiłem węgorza to każdy, ale to każdy się pukał w głowę i mówił że po co go wypuszczałem bo taki drogi w zakupie jest..... mięsożercy normalnie, ale powiem Wam szczerze pierwszy raz w życiu złowiłem węgorza i jest to naprawdę piękna ryba. Szkoda tylko że zdjęcia mi się nie udało zrobić....
Wawrzyn

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3109 dnia: 04.06.2017, 19:46 »
Normalka.
W przypadku węgorza, można by powiedzieć, że "smakują pieniądze".
Drogie to jak nie wiem, a jeść się nie da. Ci, którzy twierdzą, że smaczny, rozkoszują się chyba wyłącznie faktem, że jedzą produkt w cenie grubo ponad 100zł/kg.
Ja miałem ze 2 podejścia. Powiem tyle: smacznego :facepalm:
Wąż ogrodowy jest podobnie smaczny, jak go okopcę, to będzie niemal jak wędzony węgorz :P
Czesiek

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 040
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3110 dnia: 04.06.2017, 20:22 »
Normalka.
W przypadku węgorza, można by powiedzieć, że "smakują pieniądze".
Drogie to jak nie wiem, a jeść się nie da. Ci, którzy twierdzą, że smaczny, rozkoszują się chyba wyłącznie faktem, że jedzą produkt w cenie grubo ponad 100zł/kg.
Ja miałem ze 2 podejścia. Powiem tyle: smacznego :facepalm:
Wąż ogrodowy jest podobnie smaczny, jak go okopcę, to będzie niemal jak wędzony węgorz
Wreszcie ktoś, kto podziela moje zdanie :D myślę identycznie jak Ty, jeśli chodzi o węgorza :)

Elast93

  • Gość
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3111 dnia: 04.06.2017, 20:25 »
Jak zwykle gratuluję wszystkim łowiącym :D
Ja wczoraj wyskoczyłem na cztery godzinki nad zalew w centrum Krakowa. Wędkowałem od 11:00 do 15:00, udało się wyholować trzy karpie 32-50 cm, kilka małych linów oraz dwie krasnopióry.
Kilka fotek w załącznikach :fish:

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3112 dnia: 05.06.2017, 10:44 »
Tytułem reporterskiego obowiązku odnotuję iż pojechałem rano nad Wartę.
Nic nadzwyczajnego się nie działo.
Udało się złowić rozpióra, dziwne że jeszcze nie spłynął do Odry. :-\
Ale i rok jest "dziwny".
Na koniec trafił się krąpik
Jaskółki nisko dokazywały, ale deszcz mnie ominął.








Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Offline Kopex

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 3
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3113 dnia: 05.06.2017, 11:52 »
Cześć Panowie :)
Dziś z rana wypad na jeziorko Pzw.
Efekt:1 karaś srebrzysty oraz amur;)
Karaś miał  czerwone plamy, co zresztą widać na zdjęciu ,to jakaś choroba?
Pod koniec miałem jeszcze jednego amura "pod brzegiem" ale jak to amur zaczął szaleć i tyle go widziałem.
Rybki wróciły do wody a z dzisiejszej sesji wyciągnąłem wnioski :)

Piotrek
catch and release

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3114 dnia: 05.06.2017, 12:00 »
Jedni z rana na rybki a drudzy do pracy. Gratulację - leci :thumbup:
Pozdrawiam Seba

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3115 dnia: 05.06.2017, 12:23 »
Sobota wyjazd o 5 rano. Kierunek łowisko Całowanie. Ekipa FKM okupowała brzeg już od piątkowego popołudnia i nie powiem, że ładnie się w nocy nie bawili.
Po dotarciu na miejsce i rozstawieniu się zestawy wylądowały w wodzie przed 8. Na pierwszą rybkę czekałem długie 20 minut. Hol trwał dosłownie 2 minuty i myślałem że to kilowy karpik. Dopiero po zobaczeniu podbieraka ryba się obudziła.




6.2kg


Po następnych 20 minutach wpadł mały karpik którego od razu wympuściłem do wody.  Obie ryby zassały pellet red agressor w towarzystwie 2mm pelletu o smaku grillowanej paprykowej kiełbasy z chilli.
Po drugiej rybie na łowisku zrobiło się strasznie cicho. Prawie nikt nic nie łowił, a tylko olbrzymie spławy miśków pod oddaloną o 130m wyspą świadczyły o jakiej kolwiek obecności ryb w wodzie.

Zostawiłem feedera na 3 nęconej linii i uzbroiłem spławik.

Do wody poszły 3 kule wielkości mandarynki GLM/Betaina z dużą ilością mielonych konopii. Na przypon kamasan b911 14 z gumką poszedł pellet red agressor 8mm, niestety dało to tylko lekkie wskazania obecności drobnicy.

Po zmianie przyponu na wersję Light 0.138 z hakiem 16 bez gumki i założeniu pelletu 6mm miekkiego Ringersa coś się zaczęło dziać.
Po 30 minutowym systematycznym strzelaniu po 3-6 6mm pelletów do punktu nęcenia zaczęły zbliżać się bombelki powietrza świadczące o obecności karpia. Po chwili zatrzymały się one w miejscu nęcenia.
Po kolejnej porcji z procy i lekkim podciągnięciu zestawu spławik w końcu zniknął.
Zabawa z rybą przednia. Co chwilę robiła ona odjazd a wędka i kołowrotek idealnie współgrały dając dużo radości.

A to sprawca całego zamieszania.



Następne branie prawie zabrało mi wędkę. Gdyby żyłka nie zahaczyła o podpórkę miał bym okazję przekonać się czy Acolyte pływa

A jak zwykle za takie sytuacje odpowiedzialne są te najmniejsze.

Zamieszczę zdjęcie. Na tego uważać. Mały ale wariat.



Po tej rybie do godziny 15 kiedy to stwierdziliśmy, że słońce i nuda wygna nas z łowiska już nic się nigdzie nie działo.

Spotkała mnie też przykra niespodzianka. Gdy podnioslem kosz stwierdziłem, że jednak nie cały.





Problem zgłoszony. Zobaczymy jak zareaguje sklep i serwis.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3116 dnia: 05.06.2017, 12:37 »
Gratulacje, Marcin!
Kurcze, szkoda tej nogi. Trzymam kciuki żeby wszystko szybko się wyjaśniło :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3117 dnia: 05.06.2017, 12:48 »
Tytułem reporterskiego obowiązku odnotuję iż pojechałem rano nad Wartę.
Nic nadzwyczajnego się nie działo.
Udało się złowić rozpióra, dziwne że jeszcze nie spłynął do Odry. :-\
Ale i rok jest "dziwny".
Na koniec trafił się krąpik
Jaskółki nisko dokazywały, ale deszcz mnie ominął.








Przynajmniej poprzebywałeś w dzikiej okolicy 8)

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3118 dnia: 05.06.2017, 12:51 »
tutti frutti drennana. Robi robotę
Ale zacząłem w końcu zmieniać przynęty i brały na wszystko. Drennan ananas, genesis crill, lorpio crill, feeder bait epidemia.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Beauty full kolego :bravo: :thumbup: / ach te liny / :D

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #3119 dnia: 05.06.2017, 12:59 »
Brawa Panowie! :bravo: :bravo: :bravo: Świetnie łowicie. Piękne rybki. Jak patrzę na te liny, to zazdroszczę! Bardzo!!! >:O

Wczorajsza sobota minęła "wędkarsko - rekreacyjnie".
Tradycyjnie wybrałem się na Ostoję Górecką. Razem ze mną wybrał się mój tata, więc mieliśmy okazję powędkować jak za dawnych lat :)
Fajnie widzieć, że dla niego mata i podbierak stały się standardowym wyposażeniem. Jestem z siebie i z niego dumny :D
Na łowisku zameldowaliśmy się koło 7:00. Zanęty miałem przygotowane dzień wcześniej, więc po kilkunastu minutach rozpoczęliśmy wędkowanie.

Rybki zaczęły fajnie współpracować, więc mieliśmy trochę pracy. Po 12:00 mój tata się zebrał do domu, a ja zmieniłem miejscówkę. Mniej więcej między godziną 14:00 a 16:00 zrobiłem sobie przerwę w wędkowaniu :beer: Temperatura mocno dawała się we znaki, a słońce dość mocno mnie przypiekło. Po powrocie do wędkowania wpadło jeszcze kilka sztuk, niestety kilka się spięło.

Miałem przygotowane dwie mieszanki:
Sonubaits MMM Dark + pellet Micros z Reingersa oraz Dynamie Baits Green Lipped Mussels + pellet 2 mm słodka kukurydza.

Jeżeli chodzi o przynęty, to sesję zdominowały żółte oraz białe dumbellsy z firmy Drennan. Dużo gorzej spisywały mi się pellety.

Jedyny niepozytywny akcent wczorajszego dnia, to pęknięty (wzdłużnie) pierwszy element sztycy. Mam nadzieję, że uda mi się dokupić nowy.


Krótka relacja zdjęciowa:




A teraz nakładam coś na złagodzenie oparzeń słonecznych  :sun: :sun: :'(

Wow ! :o  A znasz jakiś krem na złagodzenie poparzeń zazdrością ? :'( :facepalm: :D