Dziś spotkał mnie szczyt chamstwa i prostactwa . Ktoś mi zanieczyścił ulubioną miejscówke własnymi odchodami (( No normalnie smród i tyle . Więśniackie zachowanie miejscowych
Łowikso zdominowały linki w okolicy 30cm
i jeden jedyny rodzynke karaś pospolity 33cm
Kompletne zero japońców.
Może to nie był objaw chamstwa tylko przebiegłości. Ktoś tam odkrył dobrą miejscówkę (tak jak Ty) zanęcił i ...
czytałem kiedyś że tak się robi by odstraszyć intruzów. Podkładasz padline bądź g... i kto tam usiądzie
A węch to jednak nasz najsłabszy zmysł szybko zapominasz, zwłaszcza jak rybki gryzą
Jak zawsze bardzo Ci gratuluję i zazdroszczę spotkania z tymi dwoma
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka