Dzisiaj wybraliśmy się z bratem na tzw. łowisko specjalne PZW. Wypad o 4 do 10 rano.
Ogólnie udało mi się złapać 11 karpików w przedziale od 25 - 40 cm, 1 amur 37cm, jeden karaś, kilka leszczyków do 25cm i mój nowy skromny PB leszcza 56cm.
Co ciekawe, łowiliśmy z bratem na ten sam miks na metodę, te same przynęty i on nie złapał nic. Jedyna różnica,że ja wstępnie zanęciłem 2 miejscówki grubszym towarem a on łowił z marszu. Najlepszą przynętą okazała się lekko podkiśnięta kukurydza konserwowa i pellet skretting 8,5mm.
Amur 37cm
I nowe PB leszcza 56 cm.
Jeden karpik 37cm został zabrany, reszta trafiła spowrotem do wody.