Panowie, wielkie brawa za wyniki!
Aż miło patrzeć na takie wyniki
W czwartek poniosłem porażkę, dlatego wczoraj, pełen zapału i energii postanowiłem troszkę się odkuć
Miałem przygotowane dwie mieszanki:
- Harison Method Mix HPM + pellet Skretting 2 mm, nasączony Red Aggressor'em
- Delikatnie (chociaż to trochę za mało powiedziane, bo mix aż szczypał w oczy) skiśnięty mix z czwatku na bazie Sonubaits MMM Dark + Sonubaits Spicy Meaty Method Mix + jakieś owocowe pellety 2 mm.
Wśród przynęt najlepiej spisały się:
- Mielonka Bag'em Red Aggressor
- Dumbells Pineaple 10 mm
- Kukurydza konserwowa
- Dumbells Scopex 10 mm
Mój tata również postanowił skorzystać z "tych angielskich" zanęt
Ba! Postanowił nawet spróbować z przyponów z włosem i... dumbellsów anasowych z Drennana
Widać było, że nie do końca jest przekonany i nie wierzy w skuteczność tych nowinek, ale gdy po dwóch rzutach wyciągnął dwa karpie, szybko zmienił zdanie. Oczywiście, mógł to być przypadek, ale przez następnych kilka godzin miał kilkanaście brań i wyciągnął kilka rybek
Mieliśmy przy tym spory ubaw
Pogoda wybitnie nie była naszym sprzymierzeńcem. Wiało niemiłosiernie, temperatura wahała się w granicach 15 stopni. Do tego przelotne opady potęgowały odczuwanie zimna. Mimo wszystko wypad uważam za udany
Byliśmy jedynymi osobami, które łowiły, więc tym bardziej było nam wesoło
Kilka fotek z wypadu.