Wyniki nad wodą 2017

[mjmaciek]

Gratuluje Panowie pięknie łowicie !!!
Lucek piękny linek !!!

[Mosteque]

Jak ja Wam tego nokila zazdroszczę.

Do normalności tęskno mi, Panie...

[s7]

Gratuluję Panowie 👏 👏 👏
Też Wam zazdroszczę łowiska.

[jurek]

Szybki wypad ale i tak jestem zadowolony:
"Złociak" mój, leszcz kolegi.

Przepiękny karaś

[e-MarioBros]

Panowie i

[Bartek.B]

Wczoraj po pracy wybrałem się na Kluczewo pomęczyć karpiki. Ogólnie sesja udana i 10 rybek wpadło na matę. Z początku na metodę brały tylko małe karpie 2-3 kg i nie mogłem się dobrać do tych większych. W polaroidach widzę, że miśki patrolują staw, ale nie schodzą do dna. Wpadłem więc na pomysł, że przesuszę pellet, aby po uderzeniu w wodę się rozpadł , wydłużę przypon do około 15 cm i zarzucę fluo kulkę pop up z Bait-techa. Zestaw kompletnie łamiący zasady metody dał mi dwa piękne karpie 7kg i 8,1 kg. Czyli kolejny raz trzeba było się nakombinować , aby coś złowić

[Sebula]

Dobry wynik Bartek i Bravo za kombinacje

[Mosteque]

Wczoraj jednak nie wytrzymałem i pojechałem, mimo zapowiadanej ulewy.
No i padało non stop. Siedziałem w deszczu od 17 do 21. Parasol spisał się świetnie, nie ma co, można tak łowić. Ale... Tam są gliniaste brzegi. Ja pierdzielę... potem pokrowiec, nogi fotela, spód torby... wszystko jak w jakiejś rozwodnionej psiej srace
Dobrze, że mam garaż. Wszystko wywaliłem na podłogę i schnie do teraz, a sraka nadal wilgotna i się lepi. Gdybym mieszkał w bloku, byłaby to moja ostatnia wyprawa na ryby w deszcz.

Wyniki - kilka leszczyków, ale nie o to chodzi. Ważne, że będę sobie jeździł niezależnie od opadów.

[zbyszek321]

Bartek za kombinowanie i karpie

[s7]

Michał, gratuluję rybek mimo
Powrót do blokowiska z takim błockiem, to jest koszmar i jeszcze ta awantura, która jest pewna na 100%

[Tomnick]

Bartek za rybki i świetną zmianę taktyki
Michał jak sraka wilgotna i się lepi to trzeba by było galoty zmienić

[Paul John]

Wczoraj jednak nie wytrzymałem i pojechałem, mimo zapowiadanej ulewy.
No i padało non stop. Siedziałem w deszczu od 17 do 21. Parasol spisał się świetnie, nie ma co, można tak łowić. Ale... Tam są gliniaste brzegi. Ja pierdzielę... potem pokrowiec, nogi fotela, spód torby... wszystko jak w jakiejś rozwodnionej psiej srace
Dobrze, że mam garaż. Wszystko wywaliłem na podłogę i schnie do teraz, a sraka nadal wilgotna i się lepi. Gdybym mieszkał w bloku, byłaby to moja ostatnia wyprawa na ryby w deszcz.

Wyniki - kilka leszczyków, ale nie o to chodzi. Ważne, że będę sobie jeździł niezależnie od opadów.

Mosteque coś więcej o parasolu na priv wrzucisz?  Sam mam dylemat muszę coś kupić....

Słońca życzę

[Mosteque]

To ten z Decathlonu. Budżetowa produkcja, ale daje radę. Nic nie przecieka.

[Paul John]

Fenks

Słońca życzę

[fEeDeReK]

Deszczowa nocka nad wodą pzw 22/23 wrzesnia .Mam pecha do tych nocek w tym roku co druga nocka to ulewa i wszystko trzeba suszyc.
Łowiłem karpiówka i feederem z koszami mega method 70 i 56 gram .
W podajnikach pellet 2mm rybny nobilla z odrobiną halibuta 2mm lorpio .
Wpadło
wieczorne 60cm karpia

Nocny jaź 48cm , coraz bliżej piędziesiony

Obie ryby na kulkę 16mm krab