Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2017  (Przeczytany 774265 razy)

Offline Mateusz Kujawski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drulity
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #4995 dnia: 30.09.2017, 21:31 »
Dzisiaj razem z bratem wybraliśmy się na pobliskie lowisko komercyjne no kill w okolicach Elbląga. Na łowisku zameldowalismy się o 12.30 po szybkim rozpakowaniu i przygotowaniu stanowiska zestawy wylądowały w wodzie. Pierwsze rybki wylądowały na macie około 13.10 (takie wigilijne karpiki) do godziny 15 szliśmy łeb w łeb z bratem ( po 6szt) później nieco lepiej mi poszło i do godziny 18.20 ja złapałem 22szt w tym jednego 5+ zaś brat złapał 14szt w tym jednego 6+ i 4+ reszta karpi to przedział 2/3.5kg.
Ogólnie pogoda dopisała ☀️☀️☀️ słoneczko i lekki wiaterek. Temperatura 16°C. Killerem okazał się pellet 24/7 wraz z czekoladą Ringersa 12mm.
🎣🎣🎣

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #4996 dnia: 30.09.2017, 23:41 »
Brawo Mateusz!!!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #4997 dnia: 01.10.2017, 00:06 »


Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.                  Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.               Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.            Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem. 







Robert

Offline Piotr T

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 407
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chałupki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #4998 dnia: 01.10.2017, 09:22 »
Lucjan incognito 😎

To chyba byłem rzeczywiście ja :)

Wybrałem się wczoraj na łowisko Bażyna niedaleko Wodzisławia Śląskiego. Szok - woda PZW i specjalne łowiska, w tym jedna woda no kill. Zadbane jak mało która komercja, w pięknej scenerii. Szok, nadchodzi nowe :) Kolejna woda no kill w Polsce i w okręgu katowickim.  Naprawdę szacunek dla tych co to stworzyli i tak zorganizowali. Trzeba tam robić wycieczki działaczom z innych okręgów 8)

Spotkałem się z Piotrem (forumowicz Piotr T), który okazał się przemiłym kompanem, fajnie było zobaczyć jego Trabucco Selecktory w akcji. Po raz pierwszy widziałem tak wielkie japońce (41 i 45 cm), i tak wielkie byczki, koluchy, czy też sumiki karłowate. Miały z 40 cm i był to kawał ryby, szkoda, że trzeba wywalac w krzaki, bo to przysmak (nie dla mnie) :) Te rybki złowił Piotr.

Ja po raz kolejny testowałem, torebki PVA i różne przynęty. Zakupiłem sobie pellety Stalomaxa o smaku morwy i truskawki, chcąc zobaczyć jak się prezentują w zestawieniu z karpiowym Skrettingiem. Niestety, ryba nie była bardzo skora do testów, wiatr ze wschodu i wysokie ciśnienie zrobiło swoje. Ale coś się tam uwiesiło :) Polskie karpie to naprawdę niezłe kabany, w porównaniu z tymi brytyjskimi. W UK nie łatwo takie łowić. A tu udało mi się złowić pięć sztuk, od 7-8 kg do 12. Największy miał 12kilo na oko (bo nie miałem wagi), przy 90 cm długości. O dziwo najlepiej łowił pellet pikantna kiełbasa, i to nie 12 mm a 14 mm :) Trzy karpie się na to skusiły, jeden na dwunastkę, a tylko jeden cyprinus wybrał dwie kukurydze na włosie. Wpadł jeszcze leszcz na 12 mm pikantną, takie tam 55 cm. Przy tych karpiach wyglądał ja uciekinier z Auschwitz ;)

Niestety, po 4 rano koniec brań, miałem jeszcze o 10 rano coś, ale spiąłem przy brzegu, prawdopodobnie karaś. Innym chyba nie szło ogólnie, więc jestem zadowolony. Co ciekawe kombinacja pelletów truskawkowych z pikantną kiełbasą na włosie też łowiła. Ryby chyba kierują się innymi względami podczas posiłku. Może takie łamanie smaków to dobry patent? Wkrótce kolejne testy, ale na Ochabach :D
Podziękowania dla Piotra, za wspólnie spędzony czas i nakierowanie na łowisko :thumbup:

Jakby nie było, polecam Wam Bażynę. Woda PZW, platna, ale naprawdę rewelacja. Piękne ryby, dobra organizacja (markery na wodzie dzielące łowisko, więc nie ma problemów, z wyjazdami łódek), czysto, okoliczności przyrody, kibelek. Wielki plus dla koła z Wodzisławia, Polak potrafi!








Wielkie dzięki za wspólnie spędzony czas nad wodą. Fajnie było poznać Luka na żywo :) :thumbup:  Bażyna była tylko rozgrzewką przed piątkowym wyjazdem na Łowisko Pod Borem. Oj działo się działo.Zdradzę tylko że potrzebne były trzy podbieraki na dwóch wędkarzy :D :D  Szkoda że nie mogłem zostać wspólnie z chłopakami do soboty ale myślę że to nadrobimy.
Piotr

Offline Frankestin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 033
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
    • SiG Polska Północ
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #4999 dnia: 01.10.2017, 12:07 »
Gratuluje Wszystkim wyników :)

Ja wczoraj miałem długą sesję na "Łowisku Świniobudy" pod Kościerzyną.  Łowiliśmy w 3 osoby: Symeq, Michał (mam nadzieję, że kiedyś dołączy do SiG) i ja. Nasza wiedza o łowisku była raczej znikoma bo wszyscy byliśmy tam pierwszy. Ryba generalnie współpracowała z nami słabo bo jak się okazało pod koniec sesji to staliśmy w miejscu w którym nikt nie łowi :) Jako "słabe" je określił przechodzący bywalec łowiska, kiedy my już mieliśmy na liczniku ponad 8 h łowienia :) Z pewnością większość z Was miała w życiu podobne sytuacje.

Niemniej jednak pochwalę się swoimi ważniejszymi wynikami:

Lin 40 cm pięknej urody:


I na koniec mój PB przy chylącym się do zachodu słońcu:


Może i miejscówka była słaba ale mi się i tak podobało.

Dodam jeszcze, że Szymeq też zrobił życiówkę :)


Franki

Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5000 dnia: 01.10.2017, 12:19 »
I to właśnie jest klasa. Zrobić PB na teoretycznie słabym miejscu i jeszcze wyciągnąć takiego pięknego lina :) Gratuluję Panowie :thumbup:

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 069
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5001 dnia: 01.10.2017, 12:34 »
Gratuluję życiòwek :bravo:
Tomek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 523
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5002 dnia: 01.10.2017, 14:43 »
Brawo!
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kujaw

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska i Norwegia
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5003 dnia: 01.10.2017, 15:59 »
Brawo Panowie Piękne Karpiszony :bravo: :fish:.

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 613
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5004 dnia: 01.10.2017, 16:30 »
W ten weekend mieliśmy kolejny raz okazję na wspólny wypad z naszym Szefem Lukiem :) i kilkoma Przyjacielami z SiG - byli z nami przez pewien czas Piotrek z Chałupek (Piotr T), Zbyszek z Rybnika (Zbigniew Studnik) i Maciej z Krakowa (maciek_krk). Wszyscy łowili aż miło. Ale myślę, że sami o tym dzisiaj lub jutro napiszą. Ryby dopisały, atmosfera jak zwykle w obecności Lucjana - sympatyczna i niezapomniana.
Co do relacji to ograniczę się tylko do ryb złowionych przez naszą trójkę z WodzisławŚL Fishing Team.
Miejscem spotkania było Łowisko Pod Borem obfitujące w wielkie, chętne do współpracy rybska.
Co do samej wyprawy to jak to ostatnio u nas bywa nie pojechaliśmy znowu razem. Ja z Jędrzejem (Jędrula) spędziliśmy na łowisku dobę od piątku wieczora do soboty, Szwagro Maciej (kucus22) dojechał do nas po nocnej zmianie w sobotę rano i posiedział do niedzielnego poranka. Lucjan pobił nas wszystkich, bo wędkował od piątkowego południa do niedzieli.
W piątek po przyjeździe na miejsce okazuje się, że Lucjan i Piotrek mają pełne ręce roboty. Przez kilka godzin ryba bierze im non stop. Potem ryba trochę odpuszcza z żerowaniem i jest nieco gorzej. Stanowiska robią się nierówne i już do końca naszego pobytu ryba przemieszcza się. Z naszej trójki najpierw większość ryb łowię ja, potem Jędrzej a w sobotę po przyjeździe ostro atakuje Maciej. W sumie złowiliśmy w trójkę 23 ryby od 5 do 14 kilogramów, przy czym należy zaznaczyć, że królem łowów został Maciej. Większość złowionych przez nas ryb to karpie, oprócz nich na macie wylądowało 8 jesiotrów i amur. Największe nasze ryby wyjazdu: pełnołuski 14 kilogramowy karp Jędrzeja, dwunastokilowe karpie (mój i Macieja) oraz 10 kilowe, ponad 120 cm jesiotry.
Łowiliśmy na gruntówki z koszykami do Metody, z małym wyjątkiem. Na jednej z moich wędek stosowałem zestaw z siateczkami PVA zawierającymi mieszanki pelletów różnych smaków. W koszach mix pelletów i zanęty na bazie mączek rybnych dosmaczony czosnkiem lub pieprznym liquidem tuńczykowym. Najskuteczniejsze przynęty to duże pomarańczowe dumbelsy o smaku pieprz/brzoskwinia - Mainline, pellety 12 mm: czosnek i wątroba z Chytila oraz kukurydza Cukk - czosnek i ananas.



















Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5005 dnia: 01.10.2017, 16:42 »
Piękna wyprawa i wielkie rybki.  Najważniejsze jednak, że spotkaliśmy się  w większym gronie.
Lucjan, Mariusz, Maćki, Piotr i Zbyszku, dziękuję za genialną wyprawę i wzorową atmosferę.
Lucjan, Tobie szczególnie należy przybić piątkę, działasz jak zasmażka na nasze wyprawy - dopełniasz całość i nadajesz smaku :thumbup: :)

Offline zgrozik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 588
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Debeściaki
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5006 dnia: 01.10.2017, 16:48 »
Pięknie połapane Panowie :bravo:
Piotr

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 069
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5007 dnia: 01.10.2017, 17:29 »
Ale pięknie, zazdraszczam :bravo:
Tomek

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5008 dnia: 01.10.2017, 18:00 »


Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.                  Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.               Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem.            Wystarczy kliknąć (LPM) na zdjęcie reklamowe, aby zostać przeniesionym automatycznie do wątku z konkursem. 
Robert

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2017
« Odpowiedź #5009 dnia: 01.10.2017, 19:46 »
Wróciłem z nad wody.
Kilka słów podsumowania.
Dziś "żegnałem się" z stawikiem u naszego forumowego kolegi Arka - Arunio.

Pożegnanie przebiegło bez fajerwerków, ale też i nie wróciłem na tarczy.
Kilka rybek się udało złowić: łączny bilans to 13 karpików, 2 linki i 1 przyzwoity leszcz.

Co ważniejsze dzień spędziłem nad wodą, była niezła pogoda jak na październik i miałem okazję ponownie spotkać się z Arunio.
Jak łatwo się domyśleć było to miłe spotkanie, okraszone piwkiem, rozmowami oraz  "małą giełdą przynęt".
Szkoda tylko, że sprawy rodzinne stosunkowo wcześnie wezwały Arka do domu.
Ale mam nadzieję jeszcze to sobie odbijemy.

Podsumowując: to był fajny dzień :)

Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.