Gratuluję połowów! Zwłaszcza Maćkowi i Arturowi. Ale daliście czadu
Ekipa z Wodzisławia po raz kolejny pięknie się zaprezentowała. Graty!
Ja też dodam coś od siebie. Wreszcie po miesiącu wybrałem się na Trent, odcinek inny niż elektrownia w Farndon
Od 16.30 do 23.45
Taktyka to zanęta na bogato, z konopiami i białymi. Cztery duże kosze z Guru robią wstęp, na hak nr 12 Wide Gape idzie pięć białych. Na drugiej linii w innym miejscu podnęcam 15 kulkami Source a na hak daję pellet pikantna kiełbasę 12 mm.
Jak się okazało, robaki były lepsze. Wpada po pół godzinie od zanęcenia brzana 72 cm, po 45 minutach kolejna, tym razem 67 cm. I wchodzą niestety leszcze, brzany czmychają. Po kilku łopatach nęcę skromnie (tzn. mały koszyk) aby leszcze sobie popłynęły. I jest brzana - tym razem 80 cm. I znowu dwa leszcze. Na zestawie pod kulki mam piękny odjazd, ale pod koniec rwę przypon, gaddemyt. I to by było na tyle. Zimna noc, od 9 stopni do 5 przed północą, ale bardzo owocna. Trzy brzany i sześć leszczy. Jak się okazuje białe robaki są bardzo skuteczne, i kto wie czy nie będą bić na głowę przynęty od pelletów po wszelkiego rodzaju kulki.