Graty dla tych co połowili!
Kadłubek, dlaczego unikasz zdjęcia ze swoja facjatą? Ładne rybki
Michał - graty za upór i wynik, zawsze coś, choć 'tylko' karp
Federek, ciekawe te miętusy!
Ja skorzystałem z daru od matki natury, jakim był ciepły podmuch chyba z Afryki. W poniedziałek 2 stopnie w nocy i 5 w dzień, a we wtorek 15 w dzień i 10 o północy. Prawie jak latem
Więc był wyskok na ryby, na pobliski Trent w Newark i testy taktyk antyleszczowych, łowiłem od 16.30 do 23.30. Zaskoczyła mnie moc białych, zdecydowanie najlepsza przynęta. Inne (pellety i kulki) bardzo słabo. Brzany jak się okazało wybrały dziś tylko białe robaki, i udało się złowić ich aż trzy, w tym klocka około 5 kg, 78 cm, szeroką w barach i silną jak słoń. Pierwsza 67 cm, druga 72 cm. Wpadły dwa bonusowe klenie - 35 i 49 cm. Oraz plejada leszczy w liczbie 10 sztuk, do 60 cm. Ogólnie sesja bardzo udana, niczym w sierpniu lub wrześniu. Trzeba tylko się przekonać do 'niemodnych' białych robaków