Tak więc posiedziałem na żwirowni tylko 6 godzin. Szkoda, że tak krótko gdyż rybek uaktywnił się pod sam koniec sesji, kiedy ja musiałem się zbierać Dwa brania i 2 niewielkie karpie, okazów brak Mam nadzieję, że pogoda pozwoli jeszcze w tym sezonie wyskoczyć. Dzisiaj w nocy już ładny ziąb był.
Nie wiem czy to złudzenie, czy to aparat przekłamuje kolory ale wydaje mi się że angielskie brzany są szare jakieś. Wiślane brzany są ładniejsze bardziej kolorowe. Tak czy inaczej rybska jak się patrzy. Gratulacje Luk.
Wiesiu, to Ty chyba nie widziałeś brzany z odcinka warszawskiego