Witam, gratulacje za rybki dla wszystkich nie rezygnujących jeszcze z sezonu. Piękne są te Twoje miętuski fEeDeReK
.
Ja po raz drugi w tym roku wybrałem się nad rzekę z przepływanką. Tym razem w okolice Southampton, hrabstwo Hampshire. Piękna i bardzo tajemnicza rzeka Itchen. Długo czekałem na ten wyjazd. Nad wodą melduję się o godz. 8:00. Warunki pogodowe były średnie, tzn. zimno, 0 stopni rano do max 3 popołudniu. Wiatr niestety utrudniał zadanie. Moim celem były lipienie, czyli tak samo jak poprzednio. Trochę potrwało zanim zlokalizowałem ryby, ale opłacało się być cierpliwym. Jako przynęt używałem białych robaków (zabarwionych na czerwono), nimi też nęciłem. Dodatkowo, sporadycznie podrzucałem i zakładałem kuku. Wędka ultra light float, na żyłce głównej 3.2 lb z przyponem 3 lb (0.11 mm). Wyniki mnie zadziwiły.
Złowiłem około 20 lipieni z czego kilka powyżej 30 cm. Największy miał 38 cm i jest to mój jak do tej pory największy lipień. Oprócz tego wpadło kilka bardzo przyzwoitych pstrągów oraz gwiazda wieczoru: troć - "sea trout" (52 cm i 3.7 lb wagi). Pierwsza troć w życiu, mam nadzieję, że nie ostatnia
. Pozdrawiam.
Poniżej zdjęcia z wyprawy: