Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 555184 razy)

Offline Moskvicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 17
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3750 dnia: 25.06.2021, 09:33 »
Co do sprzątania... wiesz jak jest - każdy ma bardzo mało czasu (praca, nauka, obowiązki itp)

jeśli masz czas na ryby to masz czas również na sprzątanie łowiska :)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 254
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3751 dnia: 25.06.2021, 09:51 »
Co do sprzątania... wiesz jak jest - każdy ma bardzo mało czasu (praca, nauka, obowiązki itp)

jeśli masz czas na ryby to masz czas również na sprzątanie łowiska :)

Z jednej strony Cię rozumie a z drugiej to po stronie pzw powinna być inicjatywa, zachęta, edukacja by łowiska były czyste.

To co rzuca mi się w oczy to częsty brak koszy na śmieci, brak jakichś akcji promocyjnych, w sądach koleżeńskich też taka forma kary nie występuje (karne sprzątanie łowiska), tylko wszystko się opiera z jednej strony o akt dobrej woli, a z drugiej o chamstwo i prostactwo.

Może gdyby koła były samodzielne i poza władza centralna wytworzyłby się jakiś ruch obywatelski, w oparciu o poczucie wspólnoty, czegoś "naszego" ale skoro wierchuszka uwala każdą próbę zrobienia czegoś fajnego, i zabija w zarodku jakieś fajne inicjatywy to jak się spodziewać by ktoś zaczął się utożsamiać ze swoimi wodami, poczuć się za nie odpowiedzialnym?
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Moskvicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 17
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3752 dnia: 25.06.2021, 11:01 »
Co do sprzątania... wiesz jak jest - każdy ma bardzo mało czasu (praca, nauka, obowiązki itp)

jeśli masz czas na ryby to masz czas również na sprzątanie łowiska :)

Z jednej strony Cię rozumie a z drugiej to po stronie pzw powinna być inicjatywa, zachęta, edukacja by łowiska były czyste.

To co rzuca mi się w oczy to częsty brak koszy na śmieci, brak jakichś akcji promocyjnych, w sądach koleżeńskich też taka forma kary nie występuje (karne sprzątanie łowiska), tylko wszystko się opiera z jednej strony o akt dobrej woli, a z drugiej o chamstwo i prostactwo.

Może gdyby koła były samodzielne i poza władza centralna wytworzyłby się jakiś ruch obywatelski, w oparciu o poczucie wspólnoty, czegoś "naszego" ale skoro wierchuszka uwala każdą próbę zrobienia czegoś fajnego, i zabija w zarodku jakieś fajne inicjatywy to jak się spodziewać by ktoś zaczął się utożsamiać ze swoimi wodami, poczuć się za nie odpowiedzialnym?

Moge Ci z miejsca podać parę kół, które się świetnie organizują w tym zakresie i nie liczą aż ktoś coś zrobi za nich. Wlasnie takie podejście prezentuje większość: "niech oni zrobią". Nie, dopóki czegos sam nie zrobisz to nic się nie stanie.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 016
  • Reputacja: 217
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3753 dnia: 25.06.2021, 11:22 »
To co rzuca mi się w oczy to częsty brak koszy na śmieci
Po co one? Skoro przyniosłeś śmieci to na pewno łatwiej je będzie zabrać opróżnione.
U nas zrezygnowaliśmy z koszy, bo to więcej problemu jakie tworzą np. dzikie zwierzęta. Do tego ludzie jak widzą, że kosz jest zapełniony to rzucają obok i robi się wysypisko.

Gdy ktoś nie jada ryb, to wypuszczanie powinno łatwo przychodzić. Oczywiście pełno takich delikwentów, co to biorą dla kotka, sąsiadom rozdają - nawet jeśli ci przed nimi już uciekają i udają, że ich w domu nie ma... Ryba "nie może się zmarnować" :facepalm: A potem - nie biero... Jak to, qrwa, możliwe? :facepalm:
No najlepsze jest co ludzie mówią, że tu nic nie bierze. To zawsze się pytam ile ryb wypuścił. Oczywiście wszystko co złowił to musi zabrać, więc nie ma co się dziwić, że nie ma ryb.
To działa tak, że u nas na PZW ciężko coś złowić miarowego, a jak ktoś złowi to zabierze, bo to przecież jego pierwsza miarowa ryba to musi zabrać. I tak robi każdy wędkarz co mówi, że ryba nie żeruje i nie ma brań.
Zresztą DD pokazało, że No Kill to jedyny słuszny kierunek, by odbudować populację ryb.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 440
  • Reputacja: 1972
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3754 dnia: 25.06.2021, 11:26 »
Co do sprzątania... wiesz jak jest - każdy ma bardzo mało czasu (praca, nauka, obowiązki itp)

jeśli masz czas na ryby to masz czas również na sprzątanie łowiska :)

Z jednej strony Cię rozumie a z drugiej to po stronie pzw powinna być inicjatywa, zachęta, edukacja by łowiska były czyste.

To co rzuca mi się w oczy to częsty brak koszy na śmieci, brak jakichś akcji promocyjnych, w sądach koleżeńskich też taka forma kary nie występuje (karne sprzątanie łowiska), tylko wszystko się opiera z jednej strony o akt dobrej woli, a z drugiej o chamstwo i prostactwo.

Może gdyby koła były samodzielne i poza władza centralna wytworzyłby się jakiś ruch obywatelski, w oparciu o poczucie wspólnoty, czegoś "naszego" ale skoro wierchuszka uwala każdą próbę zrobienia czegoś fajnego, i zabija w zarodku jakieś fajne inicjatywy to jak się spodziewać by ktoś zaczął się utożsamiać ze swoimi wodami, poczuć się za nie odpowiedzialnym?

Moge Ci z miejsca podać parę kół, które się świetnie organizują w tym zakresie i nie liczą aż ktoś coś zrobi za nich. Wlasnie takie podejście prezentuje większość: "niech oni zrobią". Nie, dopóki czegos sam nie zrobisz to nic się nie stanie.

Tak, tylko pracuje ciężko za darmo kilka osób w okręgu, odbudowują niechcianą przez nikogo wodę... a potem bydlaki odgórnym przepisem likwidują im łowisko NK i dziadostwo przez jeden sezon worami wszystko wynosi. Jak to było teraz w Opolu.
Czy tacy wspaniali ludzie będą jeszcze kiedyś chcieli coś zrobić? I to w czynie społecznym?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Moskvicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 17
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3755 dnia: 25.06.2021, 13:31 »
Co do sprzątania... wiesz jak jest - każdy ma bardzo mało czasu (praca, nauka, obowiązki itp)

jeśli masz czas na ryby to masz czas również na sprzątanie łowiska :)

Z jednej strony Cię rozumie a z drugiej to po stronie pzw powinna być inicjatywa, zachęta, edukacja by łowiska były czyste.

To co rzuca mi się w oczy to częsty brak koszy na śmieci, brak jakichś akcji promocyjnych, w sądach koleżeńskich też taka forma kary nie występuje (karne sprzątanie łowiska), tylko wszystko się opiera z jednej strony o akt dobrej woli, a z drugiej o chamstwo i prostactwo.

Może gdyby koła były samodzielne i poza władza centralna wytworzyłby się jakiś ruch obywatelski, w oparciu o poczucie wspólnoty, czegoś "naszego" ale skoro wierchuszka uwala każdą próbę zrobienia czegoś fajnego, i zabija w zarodku jakieś fajne inicjatywy to jak się spodziewać by ktoś zaczął się utożsamiać ze swoimi wodami, poczuć się za nie odpowiedzialnym?

Moge Ci z miejsca podać parę kół, które się świetnie organizują w tym zakresie i nie liczą aż ktoś coś zrobi za nich. Wlasnie takie podejście prezentuje większość: "niech oni zrobią". Nie, dopóki czegos sam nie zrobisz to nic się nie stanie.

Tak, tylko pracuje ciężko za darmo kilka osób w okręgu, odbudowują niechcianą przez nikogo wodę... a potem bydlaki odgórnym przepisem likwidują im łowisko NK i dziadostwo przez jeden sezon worami wszystko wynosi. Jak to było teraz w Opolu.
Czy tacy wspaniali ludzie będą jeszcze kiedyś chcieli coś zrobić? I to w czynie społecznym?

A więc przy następnych wyborach trzeba takich wywieźć na taczkach i tyle co powinno się z tym zrobić. Mięsiarskie dziady to plaga, niestety wszędzie.

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 147
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3756 dnia: 25.06.2021, 13:59 »
Cyganie lub ukraińcy wysadzili chłopaka, który pilnował łowiska komercyjnego...
Chłopak może 30 lat, na wózku, niepełnosprawny, spoko gość...
Okropnie poparzony...
70% dróg oddechowych poparzonych...
Dlaczego?
Bo ich wyganiał, ponieważ kradli mu ryby, łowili wbrew regulaminowi, brak jakiejkolwiek etyki...
I to nie są spekulacje, to fakt...
Szkoda chłopaka, często z nim rozmawiałem....

Tak co do tej śmierci z powodu ryb...

Odkręcili mu butlę z gazem...
Chłopak wjechał wózkiem i było kaboom

EDIT: Teraz walczy o życie w szpitalu...
Wcześniej chcieli go wrzucić do stawu...
Policja nie pomagała...
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 440
  • Reputacja: 1972
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3757 dnia: 25.06.2021, 14:02 »
Ludzie... :(
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 147
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3758 dnia: 25.06.2021, 14:06 »
Stracił czucie w nogach w wieku 24 lat (jak dobrze pamiętam) w wyniku wypadku na budowie (spadło mu rusztowanie na kręgosłup).
Łowił sobie karpie obok stawu przy domku, w którym siedział gdy sprawdzał czy ktoś czegoś nie kombinuje...
Łowił z sygnalizatorami na pomoście...
Miał takiego ładnego poda jamnika...
Cieszył się jak cholera nawet z małego karpika...
Tak jego wspominam...
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO

Offline Moskvicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 17
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3759 dnia: 25.06.2021, 15:37 »
I takie coś służby powinny tępić z całą stanowczością. A jak oni nie potrafią tego zrobić to dajcie namiar, dyplomacja to moja ulubiona dziedzina.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3760 dnia: 25.06.2021, 21:19 »
"W skali roku produkowanych jest niespełna 400 słoików. Zysk pochodzący z tych odłowów trafia do okręgów i służy wędkarzom.

W odpowiedzi na zapotrzebowanie na wiedzę z zakresu ichtiologii planujemy przygotowanie cyklu postów popularyzujących tę wiedzę i uruchomienie webinarium opracowanego przez ekspertów z tej dziedziny.

Z wędkarskim pozdrowieniem,
Rzecznik prasowy PZW"



Ktoś mi teraz napisał, że smażalnia i restauracja Cicha Zatoka w Serocku, do której trafiają ryby z odłowów w Zegrzu, jest obecnie pod bezpośrednim zarządem ludzi z Zarządu Głównego PZW....tego pełnego wędkarskich reformatorów. Skoro tak, to nie dziwię się, że Rzecznik Prasowy ZG PZW ma doskonałą wiedzę na temat tego, ile słoików się tam produkuje. I to są prawdziwe reformy polskiego wędkarstwa. Kasa ze słoików płynie bezpośrednio do okręgów. Pytanie tylko których ?

Ach ta Warszawa. Nie dziwię się już, że kojarzy się ze słoikami ;)       

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 412
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3761 dnia: 25.06.2021, 21:47 »
To jest z gruntu chore. PZW zapewnia, że dba o dobro wędkarzy, bo ci chcą łowić (i zabierać) duże ryby drapieżne. Dlatego niech sobie zabierają, a zaprzyjaźnieni rybacy odłowią małe karpiowate, chroniąc wodę przed eutrofizacją. I wszyscy są szczęśliwi. Dziwnym trafem nie przybywa okazów ani ryb drapieżnych, ani karpiowatych. Tę smutną rzeczywistość trzeba jakoś wytłumaczyć. Winnym nie może być kochany rybak ani planista (z IRŚ) tej całej wyrafinowanej gospodarki. Winny jest wędkarz. Tylko który? Ten hołubiony mięsiarz, któremu się na wszystko pozwala? No nie może być, toż to suweren. No to chyba ci dziwni ludzie od C&R - wyrzucają ryby na zmarnowanie, więc ich nie ma, logiczne.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 412
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3762 dnia: 25.06.2021, 23:06 »
https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/platforma-wedkarzpzwpl/1188330
Ciekawe czy będzie też możliwość elektronicznego głosowania :P
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 655
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3763 dnia: 25.06.2021, 23:11 »
Ten gość od fałszywego proroka tłumaczył jak nokillowcy dręczyli ryby zdjęciami. To zapewne więc oni zabijają najwięcej. Nie wiem tylko co jest tam do fotografowania. Leszczyki i krąpie? :P
Lucjan

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 147
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #3764 dnia: 26.06.2021, 19:59 »
Cyganie lub ukraińcy wysadzili chłopaka, który pilnował łowiska komercyjnego...
Chłopak może 30 lat, na wózku, niepełnosprawny, spoko gość...
Okropnie poparzony...
70% dróg oddechowych poparzonych...
Dlaczego?
Bo ich wyganiał, ponieważ kradli mu ryby, łowili wbrew regulaminowi, brak jakiejkolwiek etyki...
I to nie są spekulacje, to fakt...
Szkoda chłopaka, często z nim rozmawiałem....

Tak co do tej śmierci z powodu ryb...

Odkręcili mu butlę z gazem...
Chłopak wjechał wózkiem i było kaboom

EDIT: Teraz walczy o życie w szpitalu...
Wcześniej chcieli go wrzucić do stawu...
Policja nie pomagała...
Chłopak zmarł...
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO