Wraca mąż nad ranem nalany do domu, w progu małżonka z wałkiem już czeka. Ale mężulek stary wyga myk pod wałkiem, wpada do mieszkania i zaczyna wywracać chałupę do góry nogami. Zagląda do zamrażarki, pod łóżko, do kosza. Żona w pewnym momencie nie wytrzymała i pyta czego szuka, mąż na to:
- odrobiny zrozumienia!