Rynek - nowości sprzętowe

[Mosteque]

Co to za firma? Pierwsze słyszę.
Waży konkretnie...

[Wonski81]

Nie wiem co to za wynalazek.
Chociaż już widziałem wcześniej młynki spod tej marki. Na żywo jednak nie miałem okazji się z nimi zapoznać.
Waży sporo bo full metal body, do tego 14 łożysk, uszczelniony korpus.
Nie wiem co to jest warte. Specyfikacja techniczna nad wyraz obiecująca.
Nie skreślam marki ani produktu, sam byłbym chętny kupować lepszy sprzęt za niższą kasę
"Nowy gracz na rynku" musi oferować więcej niż stara konkurencja, inaczej nie błyśnie.

[Mosteque]

Z tą wagą chodziło mi o to, że... to na plus.

[Wonski81]

Z tą wagą chodziło mi o to, że... to na plus.

No ba! Sam się krzywię i coś mi nie pasuje, jak młynek wielkości 4000 waży 250g

[Modus]

[Wonski81]

Wgląd na napęd znalazłem Wygląda nieźle, podobne rozwiązanie jak w Daiwach.
http://www.pescaplanet.com/shop/images/021215/brevetti.jpg

Jest i katalog tej marki w necie :
https://issuu.com/yaroslav0/docs/untitled

Interesująco to wygląda, ciekawe jak jakość...

[Modus]

Interesująco to wygląda, ciekawe jak jakość...

Na "made in Japan" liczyłbym co najwyżej w odniesieniu do łożysk

[Syborg]

Chcąc zachować obiektywizm, trzeba przyznać, że nazwa jest ze wszech miar japońska.

Toshiro Mifune, Musashi Miyamoto i Toru Nomura - ci dzielni inżynierowie są odpowiedzialni za projekt i wykonanie tego przełomowego dzieła. Jedynym pracownikiem firmy, który nie jest Japończykiem, jest Nathan Algren (świetna gra go Tom Cruise).

[Modus]

Od dłuższego czasu na polskim rynku funkcjonuje haczykowa marka "Kamatsu" - nazwa marki oraz poszczególnych modeli brzmi japońsko, na opakowaniach widnieją japońskie znaki, niegramatyczny napis "Japan technology" oraz adres strony internetowej o zakończeniu "jp". Używania japońsko brzmiących nazw ani japońskich znaków nikt zabronić nie może, strona internetowa nie istnieje, "Japan technology" znaczy doprawdy niewiele, a cena haczyków wskazuje niezawodnie, że powstały raczej w cieniu Wielkiego Muru niż góry Fudżi.

Nie mam pewności, czy z japońskością kołowrotków sprzedawanych pod marką "Nomura" jest podobnie, ale warto brać taką ewentualność pod uwagę

[kop3k]

Zobaczcie sobie to cudo, obiecuję być grzeczny do końca roku ale chcę to na mikołaja...



Cena, jedyne 900£

[Maciek]

Zobaczcie sobie to cudo, obiecuję być grzeczny do końca roku ale chcę to na mikołaja...



Cena, jedyne 900£

Tu masz używkę

http://allegro.pl/kolowrotek-shimano-kisu-i6723464830.html

[arkady1321]

Cena zaporowa

[Luk]

Od dłuższego czasu na polskim rynku funkcjonuje haczykowa marka "Kamatsu" - nazwa marki oraz poszczególnych modeli brzmi japońsko, na opakowaniach widnieją japońskie znaki, skądinąd niegramatyczny napis "Japan technology" oraz adres strony internetowej o zakończeniu "jp". Używania japońsko brzmiących nazw ani japońskich znaków nikt zabronić nie może, strona nie istnieje, "Japan technology" znaczy doprawdy niewiele, a cena haczyków wskazuje niezawodnie, że powstały raczej w cieniu Wielkiego Muru niż góry Fudżi.

Nie mam pewności, czy z japońskością kołowrotków sprzedawanych pod marką "Nomura" jest podobnie, ale warto brać taką ewentualność pod uwagę

Dobre! 

[Artur Kraśnicki]

Firma Mikado wypuściła nowy model wędki X-plode method feeder

[Wonski81]

Od dłuższego czasu na polskim rynku funkcjonuje haczykowa marka "Kamatsu" - nazwa marki oraz poszczególnych modeli brzmi japońsko, na opakowaniach widnieją japońskie znaki, skądinąd niegramatyczny napis "Japan technology" oraz adres strony internetowej o zakończeniu "jp". Używania japońsko brzmiących nazw ani japońskich znaków nikt zabronić nie może, strona nie istnieje, "Japan technology" znaczy doprawdy niewiele, a cena haczyków wskazuje niezawodnie, że powstały raczej w cieniu Wielkiego Muru niż góry Fudżi.

Nie mam pewności, czy z japońskością kołowrotków sprzedawanych pod marką "Nomura" jest podobnie, ale warto brać taką ewentualność pod uwagę

Dobre! 

Oj prześmiewcy
Okumy z Tajwanu to się nikt nie czepia. Ryobi, które ma siedzibę w Hong Kongu, to same och i ach
Dla mnie wszystko jedno, nawet Nomura może być, byle to dobry sprzęt był.

Chętnie bym rozłożył ten młynek na stole, ale jakoś nie mam przekonania by go sobie kupić