Autor Wątek: Mój pellet waggler  (Przeczytany 71094 razy)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #120 dnia: 17.08.2020, 21:23 »
Daiwa ninja pellet wagler  i Matrix aquos ultra c wagler ,te dwa kijki mnie zaciekawiły z budżetowców ,miałeś może styczność z którymś z nich Arku :beer:

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #121 dnia: 17.08.2020, 21:35 »
Dużo rozmawiałem ze znajomymi z Wysp na temat kijów do PW i zdecydowana większość polecała z tych tańszych D. Ninję albo właśnie tego Browninga. Na angielskich forach też widziałem, że te propozycje się notorycznie pojawiały. Nigdy nie widziałem, aby ktoś zagranicą polecał tego Matrixa. Często też kij 3,6 m będzie się mocno różnił od kija 3,3 albo 3 m, pod kątem jego pracy. Często te 3,6 m to takie typowe "wyciągarki" karpi przeznaczone na daleki dystans pod angielskie zawody. Dlatego ja nie używam wędki 3,6 m do PW, bo mi one kompletnie nie leżą. Jeżeli potrzebuje rzucać naprawdę daleko, pod wiatr to biorę Shimano Ultegrę 3,9 m i nią rzucam. Po prostu zmieniam na niej zestaw z klasycznego wagglera pod pellet waggler na daleki dystans. Podobnie robi Andy Power z Prestona, który jest wymiataczem w tego typu łowieniu.     

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #122 dnia: 17.08.2020, 21:40 »
Też planuje zakup kijka o długości 11ft ,oba kijki są ciekawe i lekkie matrix nawet ciut lżejszy od daiwy :beer:

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #123 dnia: 17.08.2020, 21:43 »
Myślałem również o Prestonie tayson pellet wagler albo korumie allrounder 11ft 1,25lb ,tylko są cięższe ,a tu trzeba kijkami sporo pracować ;)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #124 dnia: 17.08.2020, 21:49 »
Na wagę bym tak nie patrzył, o ile różnica jest niewielka. Jeszcze kilka lat temu topowa seria Prestona o długości 3,6 m ważyła ponad 200 gramów, prawie tyle co topowa odległościówka 4,5 m innych firm. Dziś te różnice nie są tak duże. Zobacz np. ile waży taki Monster X od Prestona. Musisz albo kupić dwa i któryś odesłać albo się zdecydować ;) Przyznam się, że nie widziałem, aby ktoś na angielskich forach polecał tego Matrixa. Natomiast Ninję, Browninga, Yank n banka non stop ktoś poleca. Problem z PW jest taki, że jak Ci się nie spodoba tego typu łowienie to masz problem, bo kij będzie leżał w niebycie ;)     

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #125 dnia: 17.08.2020, 21:58 »
Dzięki Arku :beer:,Browninga skreślam przez tą piankę ,wybiorę między Daiwą a Matrixem ;)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 265
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #127 dnia: 18.08.2020, 15:35 »
Shorty Pellet Waggler to kolejny etap ewolucji w łowieniu karpi na PW. Na pewno nie końcowy ;) Na kanale youtube Drennana jest film z Alanem Scotthorne, na którym opowiada jak się zmieniały spławiki do PW na przestrzeni lat. I ten Loaded Pellet Waggler był jednym z wcześniejszych pomysłów na spławik do PW. Oprócz długości i pewnie średnicy (mam Shorty'ego, ale nie mam tego Loaded Pellet Wagglera) ten "Shorty" różni się tym, że ma plastykowe "podkładki", których zadaniem jest jak najszybciej ustawić spławik do brania. Spławik do PW nie powinien bowiem nurkować za głęboko po wpadnięciu do wody.

Ten Drennan Pellet Waggler dalej poleci, ale znacznie głębiej "wbije się" w wodę i wolniej ustawi do brania, przez co sygnalizacja brań może być znacznie gorsza. O ile można sobie na to pozwolić na głębszych łowiskach, ewentualnie w trakcie silnego wiatru (gdzie właśnie taki spławik może być najlepszym wyborem) albo z dala od brzegu, gdzie ryby czują się pewniej, to nie polecam tego spławika na płytką wodę, flautę, czy też na łowienie w pobliżu brzegu, gdzie ryby są dużo ostrożniejsze pływając tuż pod powierzchnią.
Wcześniej napisałem, że ewolucja w spławikach nie skończyła się na pomyśle Drennana. Dziś idzie się bowiem jeszcze dalej (powstają np. spławiki z wypornej pianki, istnieją własne ciekawe kombinacje jak spławiki Keith'a Eastona).

Dzięki koronawirusowi dane mi było zamienić online kilka zdań z topowymi w Anglii pellet waggler'owcami. O dziwo, aż tak się nudzili, że nawet mi odpisywali :P
I w Anglii na wielu łowiskach, gdzie pellet waggler jest powszechnie używany m.in. na zawodach, ryby nauczyły się odróżniać dźwięk spławika, od dźwięku pelletu. Dlatego dziś tak się kombinuje ze spławikami, aby dźwięk wpadania spławika do wody, jak najbardziej przypominał dźwięk dużego pelletu wstrzeliwanego procą w pole łowienia. I nawet spławik "Shorty" od Drennana nie zawsze będzie odpowiednim wyborem, z uwagi właśnie na swój specyficzny plusk. Polskie karpie jeszcze dobrze nie zapoznały się z tą metodą, bo tak naprawdę to dopiero od niedawna stosuje się PW w Polsce. Ja np. blisko,płytko, w trakcie flauty łowię jak najlżej i jak najciszej. Każdy ma swój własny sposób na PW. Podobnie jest z zawodowcami z UK. Tam też każdy łowi inaczej.   

Offline pawlica

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Belgia
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #128 dnia: 18.08.2020, 20:19 »
Jaka jest techniczna różnica między tymi dwoma spławikami typu pellet waggler?

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/splawiki-drennan-z-obciazeniem/14118-splawik-drennan-loaded-pellet-waggler-no-5-50g-5055394208322.html

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/splawiki-drennan-z-obciazeniem/20417-splawik-drennan-shorty-pellet-waggler-4g-5055394233416.html

Dodam coś od siebie na temat tych spławików . Odniosę się do tego pierwszego gdzie w nazwie ma "loaded" czyli już posiada wbudowane obciążenie przy którym , praktycznie się nie "majsterkuje" . Ale są również wersję "unloaded" albo tylko w połowie dociążone. Co nam daje wersja unloaded ? A no daje nam większe pole do manewru bo sami obciążamy takiego waglera i dostosowując go do warunków na łowisku np: mając fale dociążamy go mniej by antenka była bardziej widoczna, wędkując na rzece odwrotnie, więcej dociążenia by płynął wolniej....

Jeżeli chodzi o wiatr np: boczny, to można właśnie zamiast długiego waglera co stawia niewątpliwie większy opór zastosować unloaded " shorty " i dociążyć go śruciną lub innym obciążeniem i na pewno poleci również daleko. Z tymi plastikowymi krążkami również można stanąć w szranki w lekkim waglerem bez tych podkładek, który z racji swojej wagi nie zanurzy się głęboko i brania będą również szybko widoczne oczywiście dystans już nie będzie taki sam.

Na pewno te waglery z linków mają swoje zalety : daleki i szybki lot co daje mniej splątań bo żyłka jest bardziej napięta, nie będą " wracać " po zarzucie ze względu na swoje już posiadane obciążenie ale jednak waglery " unloaded " dadzą to samo plus jeszcze inne opcje, są moim zdaniem bardziej uniwersalne.

Więc odpowiadając na Twoje pytanie uważam , że od strony technicznej nie różnią się aż tak bardzo od siebie.

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #129 dnia: 18.08.2020, 20:57 »
Czyli warto mieć w swoim ekwipunku spławiki i shorty i loaded ;)

Offline pawlica

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Belgia
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #130 dnia: 18.08.2020, 21:01 »
Spławików nigdy za dużo ;)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #131 dnia: 18.08.2020, 21:02 »
Oprócz Drenana polecasz jeszcze coś ,czy szkoda kaski :beer:

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 343
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #132 dnia: 18.08.2020, 21:09 »
Oba są loaded. Nie wymagają dodatkowego obciążenia ale nowsze Drennany shorty i wieksze XL można odciążyć ujmując ciężarków - dysków. Tak samo spławik Matrixa. Przez odjęcie obciążenia w trudnych warunkach antenki bardziej wystają i są lepiej widoczne. Ze starym Drennanem tego sie zrobić nie da.
Ponadto Drennany shorty i XL mają ten plastikowy dysk, który ma ograniczyć zatapianie się ich po rzucie i prawie natychmiastową gotowość do sygnalizacji brań, tak ważnej w tej metodzie.

Porównując spławik Matrixa, też z ujmowanymi ciężarkami, jednak dłuższy i dużo smuklejszy od nowych Drennanów, na pewno lata lepiej i na dalsze odległości i głębsze wody może się sprawdzić. Zastanawiam się nad zamontowaniem do niego talerzyków od Drennana, żeby skrócić jego zatapialność po rzucie. Te od shorty wydają mi się pasować.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 976
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #133 dnia: 18.08.2020, 21:12 »
Dzięki Tomku :beer:,trzeba zacząć się zbroić powoli do PW

Offline pawlica

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Belgia
Odp: Mój pellet waggler
« Odpowiedź #134 dnia: 18.08.2020, 21:34 »
Wszystko zależy od łowiska, kup sobie parę sztuk na początek różnej gramatury - wystarczy. Guru robią balsy dość ciekawe, Preston i widziałem w sklepie ostatnio garbolino .

 Ja posiadam waglery do 15g , nie szukam dalekiego zasięgu bo i tak tam się nie wsztrzele z peletem to nie matchówka. 4-ma g można wędkować pod nogami chyba, że na ultra lekki zestaw to rzucisz dalej. Drennan jednak chyba ma najlepszą ofertę na rynku wybrać parę sztuk i nad wodę!