Shorty Pellet Waggler to kolejny etap ewolucji w łowieniu karpi na PW. Na pewno nie końcowy
Na kanale youtube Drennana jest film z Alanem Scotthorne, na którym opowiada jak się zmieniały spławiki do PW na przestrzeni lat. I ten Loaded Pellet Waggler był jednym z wcześniejszych pomysłów na spławik do PW. Oprócz długości i pewnie średnicy (mam Shorty'ego, ale nie mam tego Loaded Pellet Wagglera) ten "Shorty" różni się tym, że ma plastykowe "podkładki", których zadaniem jest jak najszybciej ustawić spławik do brania. Spławik do PW nie powinien bowiem nurkować za głęboko po wpadnięciu do wody.
Ten Drennan Pellet Waggler dalej poleci, ale znacznie głębiej "wbije się" w wodę i wolniej ustawi do brania, przez co sygnalizacja brań może być znacznie gorsza. O ile można sobie na to pozwolić na głębszych łowiskach, ewentualnie w trakcie silnego wiatru (gdzie właśnie taki spławik może być najlepszym wyborem) albo z dala od brzegu, gdzie ryby czują się pewniej, to nie polecam tego spławika na płytką wodę, flautę, czy też na łowienie w pobliżu brzegu, gdzie ryby są dużo ostrożniejsze pływając tuż pod powierzchnią.
Wcześniej napisałem, że ewolucja w spławikach nie skończyła się na pomyśle Drennana. Dziś idzie się bowiem jeszcze dalej (powstają np. spławiki z wypornej pianki, istnieją własne ciekawe kombinacje jak spławiki Keith'a Eastona).
Dzięki koronawirusowi dane mi było zamienić online kilka zdań z topowymi w Anglii pellet waggler'owcami. O dziwo, aż tak się nudzili, że nawet mi odpisywali
I w Anglii na wielu łowiskach, gdzie pellet waggler jest powszechnie używany m.in. na zawodach, ryby nauczyły się odróżniać dźwięk spławika, od dźwięku pelletu. Dlatego dziś tak się kombinuje ze spławikami, aby dźwięk wpadania spławika do wody, jak najbardziej przypominał dźwięk dużego pelletu wstrzeliwanego procą w pole łowienia. I nawet spławik "Shorty" od Drennana nie zawsze będzie odpowiednim wyborem, z uwagi właśnie na swój specyficzny plusk. Polskie karpie jeszcze dobrze nie zapoznały się z tą metodą, bo tak naprawdę to dopiero od niedawna stosuje się PW w Polsce. Ja np. blisko,płytko, w trakcie flauty łowię jak najlżej i jak najciszej. Każdy ma swój własny sposób na PW. Podobnie jest z zawodowcami z UK. Tam też każdy łowi inaczej.