Autor Wątek: Osadnik Puławy Azoty  (Przeczytany 1836 razy)

Offline rufi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radom
  • Ulubione metody: method feeder
Osadnik Puławy Azoty
« dnia: 08.01.2020, 18:40 »
Witam.Szukam wszelakich informacji na temat tego zbiornika, głębokość,ukształtowanie dna ,najlepiej jakby ktoś dysponował mapką. Z informacji zaczerpniętych w Internecie,wiem ,że to trudne łowisko .Zamierzam w tym sezonie spędzić tam kilka zasiadek.Głównie łowił będę na metodę.Pozdrawiam.
Wędkarska Pasja 🎣

Offline Merkusz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 14
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Osadnik Puławy Azoty
« Odpowiedź #1 dnia: 09.08.2021, 11:10 »
Witam.
Może ktoś wie co i jak tam łowić ???

Pozdrawiam.
Marek

Offline michaszek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 21
    • Koło Puławy Azoty
  • Lokalizacja: Puławy
Odp: Osadnik Puławy Azoty
« Odpowiedź #2 dnia: 09.08.2021, 12:09 »
Łowisko trudne o zróżnicowanej głębokości dna. Ze względu na to iż jest to Osadnik wody doprowadzanej do ZA Puławy  zamulone. Dominującą rybą jest leszcz oraz karp. Najlepiej jest poszukać twardego dna i tam położyć przynętę. Czasem jest to 25 metrów a czasem 50 m. Co do samego łowienia to trzeba kombinować i szukać na dany dzień ;) Nie ma uniwersalnego przepisu. Bo w sobotę będzie wchodził w słodkie a w niedziele tylko w mięsne.
Z mapką nie spotkałem się jeszcze a jeśli ktoś ma to nie chce się podzielić.
PZW Koło Puławy Azoty
Feeder Team Azoty Puławy

Offline Lewapiks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 429
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: Osadnik Puławy Azoty
« Odpowiedź #3 dnia: 23.08.2021, 17:32 »
Obrzydliwe łowisko, wanna betonowa z widokiem na kominy i chłodnie zakładów azotowych. Łowisko z ogromnymi leszczami, karpiami. Mnóstwo grubej płoci (bierze wiosną , jesienią i zimą). Występuje tam spora liczba drapieżników. I co z tego, jak łowisko zdominowane przez "karpiarzy" i  emerytów mięsiarzy, którzy zaraz po zarybieniu okupują zbiornik. A jak już przełowią te rybki do zabrania to zaczyna się obozowisko karpiowe z przerzucającymi  się chłopcami z jednej na drugą stronę ponieważ połowa łowiska jest "trudna" do wyznaczenia,  Na środku zbiornika usypany jest wał z kulek i  innego rodzaju pelletu.  Nie polecam dla ludzi szukających spokoju. Gwarne łowisko spotkań towarzyskich, przy namiotach karpiowych rozbitych jakieś 500 m od miejsca swojego zamieszkania. Pizze na dowóz i odrobina alkoholu są na porządku dziennym. Ale ryby są, fakt  i nic poza tym. Dodam, że jest to woda przemysłowa ZA Puławy i wymaga dokupienia specjalnego zezwolenia. Wiele weekendów łowisko nieczynne z uwagi na organizowane tam zawody.