Autor Wątek: Pieniądze w PZW  (Przeczytany 19882 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #30 dnia: 20.05.2015, 00:20 »
To kto jest Komorowskim polskiego wędkarstwa?  :D
Lucjan

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #31 dnia: 20.05.2015, 08:33 »
Mateuszu. Wstawiłeś coś o czym jak wiesz, ja również mówię.
Ale kto mówi o niedociągnięciach w PZW? Praktycy, czyli działacze Kół, zawodnicy, producenci „towaru wędkarskiego” i sami wędkarze.
Ja również mocno działałem w PZW na szczeblu Koła wiele lat jak Ty. Zrobiliśmy (Moje Koło) wiele dla wędkarzy i wędkarstwa. Ale pewnych spraw nie przeskoczysz, choćby to, że na 80 dzieci dostawałem 400 zł na organizację zawodów z okazji Dnia Dziecka, (o czym wspominałem już). I gdyby nie mój (nie ma co się wstydzić swoich zasług) zmysł organizacyjny gdzie kasę wydzierałem od kogo się dało, to byłyby to g*ówno nie zawody, a o paczkach dla dzieci i o ugoszczeniu opiekunów Moich Dzieci nie wspomnę.
Ale moja bezczelność granicząca z chamstwem wymusiła na decydentach mojego miasta to, że sprawy załatwiali mi od ręki i na telefon, bo inaczej wpadałem do jakiegoś biura i tak rzucałem ch*jami, że chcąc się mnie pozbyć, robili to, co chciałem. Wiem, że decydenci polityczni mnie nie lubili – zresztą z wzajemnością.
Miałem tyle pieniędzy – przypominam nie od Związku, – że np. kupiłem sprzęt wędkarski poza tym sprzętem, co prawie na siłę wydzierałem od wędkarzy dla Szkółki, organizowaliśmy zawody dla dzieci ze świetlic Kościołów, organizacji społecznych, szkół i tzw. „ochronek”, czyli dzieci z problemami osobistymi.
Te ówczesne dzieci dzisiaj są osobami dorosłymi, mają niektórzy rodziny i do dzisiaj mam z wieloma z nich kontakt mimo, że mieszkam już w innym mieście. Co ciekawe, oni nie kojarzą te mile spędzone chwile nad wodą z PZW tylko z ludźmi z Zarządu, w którym działałem.
Wielu ludzi mieszka za granicą jak Lucjan, mówią o właściwym zachowaniu, zarządzaniu, o sposobach łowienia. Dzięki dostępowi do informacji internetowej, wręcz błyskawicznie można ulepszać, działać, organizować. Co to „beton” obchodzi? Zamiast edukować, oni tworzą zakazy, nakazy i podwyższają mandaty. Stworzyli je…y kraj policyjny, gdzie szerzy się głupota, zawiść, donosicielstwo i ogólny burdel.
A teraz - moim zdaniem - chcą zawłaszczyć majątek PZW.
Podobnie jak w polityce trzeba wszystkich w PZW – dokładnie wszystkich – trzeba odsunąć od koryta bez wyjątku, (dotyczy to oczywiście ZG a nie działaczy na szczeblu Kół, którzy są praktykami i fachowcami).
PS: „Beton” Kolego Zwir76, to nie wiek, ale przynależność. Bo kto się mędą urodził, to nie ma znaczenia, czy będzie mieć 20 lat czy 60, mędą pozostanie.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #32 dnia: 20.05.2015, 09:19 »
Producentów sprzętu bym wyłączył. To jakby winić samochód za to, że przekracza prędkość.

Ogólnie to chyba wszyscy mówimy o tym samym. Zmiany są potrzebne, mówienie, że jest dobrze jest nierozsądne. Ja cały czas chcę pokazać, że PZW ma olbrzymią siłę. Polskie prawo jest jakie jest, ale można je zmieniać. Szkoda, że się tego nie robi pod wędkarzy. Mając kartę przetargową  w postaci ilości wędkarzy w Polsce każde ugrupowanie polityczne pójdzie łowiącym na rękę. Trzeba z tego korzystać. Obecnie ZG robi to, do spółki z PSL i IRŚ wciskając kit o słuszności 'rybactwa'. Co gorsza - odbywa sie to kosztem rybostanu, i jest przeciwko samym wędkarzom.

Co do kół - to ja uważam, że to one powinny miec najwięcej do powiedzenia - powinny tez dostać wody w swoje ręce. Obecnie nie ma róznicy do jakiego koła sie należy, może zawody sa na innym poziomie. Ale gdyby koła miały do zaoferowania swoje wody, na przykład z  z odrębnymi zasadami, a dla innych z dodatkową opłatą - to wtedy składki trafiałyby do lepszych kół. Prawo rynku, lepszy wygrywa... Jeżeli dane koło miałoby zasadę no kill na przykład, częste kontrole, zadbane brzego, platformy itd. - wielu wędkarzy by tam chciało łowić. Więcej składek - więcej inwestycji, kolejne łowiska itd. Nie ma nic lepszego niz inicjatywa oddolna właśnie. U nas sie ja zabija często, wiele osób robi karierę, system dirt, nagród sprawia, że jedni jedzą tym wyżej ' z ręki'. Tak nie powinno być. Takie łowisko jak Mała Szwecja chłopaków z Wrocławia (koło nr 84) to powinna być norma w Polsce, powinno byc ich tysiące - z pieknymi rybami i zadowolonymi wędkarzami. Do tego trzeba dążyć. Część wód okręgowych powinna być wspólna oczywiście - ale lokalne zbiorniki już nie. Bo teraz jest tak, że jak jakaś woda jest lepsza, zaraz pojawią się fani mięsa, którzy szybko poziom zrównaja do 'klasycznego'. Koło powino dostawac o wiele więcej kasy - do Warszawy powinno trafiac nie więcej niż 10-20% składki.

Ilość kasy w okręgu Katowice, pokazuje, że składki sa tam zbyt wysokie. Ta kwota powinna yc inwestowana na bieżąco. Na przykład na opłacenie kontroli lub SSR, rozbudowę łowisk. Trzymanie kasy jest bez sensu. Oczywiście, że można coś kupić - ale czy naprawdę coś sie zmieni? Można kupic ale można tez dzierżawić - dla mnie ilości ryb w wodzie pozostanie bez zmian, a to czy będzie stanica czy nie to jest mało istotne. Faktycznie, na Śłąsku brakuje łowisk - i może tam trzeba tę kasę lokować właściwie - ale czy kupować?

A jak się kupuje i jak się dysponuje takimi kwotami w Polsce w takich instytucjach, to wszyscy wiedzą ;D Ilość przekrętów w okręgach jest masakryczna, podobno teraz kolejni oficjele z wierchuszki wpadli. Mam nadzieję, że sa tam tez uczciwi ludzie... Niestety, jesli wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one.

Żwir73 - mam do Ciebie pytanie. Czy jesteś za tym aby PZW zrezygnowało całkowicie z odłowów sieciowych, pseudo kontrolnych itp.? Nie mówię o koniecznych, robionych w celu badania rybostanu przez ichtiologa okręgu. Czy jesteś za tym aby PZW stał się absolutnie związkiem wędkarskim i jego członkowie nie mogli zasiadać w radach spółek rybackich? Czy jesteś za tym aby PZW stało się naprawde związkiem wędkarskim, nowoczesnym, zaangażowanym w promocję i rozwój wędkarstwa w Polsce?
Lucjan

grzesiek76

  • Gość
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #33 dnia: 20.05.2015, 09:34 »
"Ilość kasy w okręgu Katowice, pokazuje, że składki sa tam zbyt wysokie. Ta kwota powinna yc inwestowana na bieżąco. Na przykład na opłacenie kontroli lub SSR, rozbudowę łowisk. Trzymanie kasy jest bez sensu. Oczywiście, że można coś kupić - ale czy naprawdę coś sie zmieni? Można kupic ale można tez dzierżawić - dla mnie ilości ryb w wodzie pozostanie bez zmian, a to czy będzie stanica czy nie to jest mało istotne. Faktycznie, na Śłąsku brakuje łowisk - i może tam trzeba tę kasę lokować właściwie - ale czy kupować? "

Trzymanie kasy...hmm. A czy to nie jest tak, że ta leżąca kasa dla kogoś procentuje ?
To już wysokie kwoty. Podane 70 mln w okręgu śląskim bardzo mnie zaskoczyło.


Mateuszu. Czeskie wędkarstwo faktycznie wygląda inaczej. Mam skromne kontakty. Wiem że inaczej jest od "góry do dołu". Mają zarówno lepiej zorganizowane struktury, a i samo wędkarstwo jest na zdecydowanie wyższym poziomie.


Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #34 dnia: 20.05.2015, 19:53 »
Koło powino dostawac o wiele więcej kasy - do Warszawy powinno trafiac nie więcej niż 10-20% składki.

Wyważasz otwarte drzwi Lucjanie , ja 5 lat temu zadałem pytanie i dostałem odpowiedz cyt:
Pozrawiam
90 proc. odpisu ze składki członkowskiej pozostaje w okręgach i jest przeznaczona na utrzymanie okręgu i kół w zakresie tego co dotyczy działalności organizacyjnej, administracji, sportu, pracy z młodzieżą, promocji. Podział tej kwoty pomiedzy kołami i okręgiem decyduje się wg kryteriów przyjętych w danym okręgu wg wyliczeń kosztów ich budżetu niebędnego do realizacji zakresu czynności określonych w par. 46 Statutu.
 
Dodam, że w ZG PZW owe 10 proc. jest przeznaczone na obsługę działalności władz i organów szczebla centralnego, funkcjonowanie biura ZG, działalność naukową, sport i pracę z młodzieżą, promocję.
 
Antoni Kustusz
rzecznik prasowy ZG PZW
----- Original Message -----
From: Marek
To: rzecznikprasowy@zgpzw.pl
Sent: Thursday, August 19, 2010 3:37 PM
Subject: **SPAM** Re: **SPAM** wynagrodzenia w ZG PZW


Witam
Dziękuje za szybką odpowiedz.
Pozwole sobie na jeszcze jedno pytanie mam wrażenie że większość wędkarzy uważa że składka członkowska 60 zł.
w całości pochłania ZG PZW.
Na co ta składka jest przeznaczana ?
- 10% na biuro,zebrania,koszty podróży to co Pan wspomniał ,a 90% ?

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #35 dnia: 20.05.2015, 20:11 »
Co do odłowów to za Chiny nie przyjmujesz do wiadomości kolejności wydarzeń :
powstał zbiornik np retencyjny -takie jest jego główne zadanie ,na rzece , wpłynęły tam ryby, włąściel Państwo reprezentowane przez RZGW i IRŚ , ustala sobie że ma tam być prowadzona gospodarka rybacka ,następnie działacze PZW w imieniu wędkarzy występują z prośbą o możliwość dzierżawy .Tamci mówią dobrze ,ale kosztuje to tyle i tyle i musicie prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką.
Ja znam taką kolejność Ty uważasz że dostali wodę na tacy ,z nudów i zachłanności w wolnej chwili wpadli na pomysł rozstawmy sieci .
To nie od nich zależy takie są warunki najmu.

Co sprawią moje życzenia, pewnie że nie chcę sieci i co z tego .
99% społeczeństwa uznaje nas za dziwaków "łowi i wypuszcza" ,jakaś babcia z dziadkiem ma nie jeść ryb bo słabiej biorą wędkarzom .

Walczcie sobie jak można nazwać tą gadaninę jakąś walką , jak widzisz 5 lat temu byłem równie naładowany ,albo nieświadomy.
To jedno z wielu pytań jakie zadałem ,na każde dostałem odpowiedz czy od rzecznika ,czy z Okręgu .
Nadal zadaje pytania ,oczekuje wyjaśnień tylko już się tak nie napalam.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #36 dnia: 20.05.2015, 20:27 »
Walczcie sobie jak można nazwać tą gadaninę jakąś walką.
Marku, wiadomo, że z samej gadaniny niczego nie będzie. Uważam jednak, że trzeba rozmawiać. Nie wszyscy z nas orientują się dokładnie w temacie. Niektórzy nie wiedzą czym się różni składka członkowska od opłaty na rzecz koła. Nie wiedzą jak dokładnie wygląda przepływ naszych pieniędzy. Przy okazji takich dyskusji niektórzy mogą się czegoś dowiedzieć.
Dlatego też zakładałem inne wątki, np. o RZGW. Założę się, że wielu użytkowników forum nie wie jaki jest związek tego skrótu z PZW.
Daleki jestem od "szczekania" bez poparcia swoich przemyśleń faktami i danymi. Sam też nie wiem wielu rzeczy. Wiem jedno - nie jest dobrze. Jeśli nikt nie będzie o tym rozmawiał, to zminimalizujemy prawdopodobieństwo, że a nóż, widelec znajdzie się ktoś, kto będzie chętny do konkretnego działania.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #37 dnia: 20.05.2015, 20:33 »
Żwir73, jest dokładnie tak. Urząd dzierżawi wodę rybakom (niekoniecznie muszą być z PZW przecież) i ustala pewien operat. Trzeba się z niego wywiązać. Trzeba zarybiać i łowić. Proste.

Proste niestety nie jest to, że rybacy nic sobie z tego nie robią.
Kiedyś dawałem link do raportu NIK z mojego regionu. Można wygooglować. Wszystkie instytucje rybackie (akurat bez PZW, co raczej nie wyklucza Związku) miały niedociągnięcia. Co z tego, skoro konsekwencje polegały na pogrożeniu paluszkiem. Nic więcej.

No, ale to już raczej off topowy temat, więc nie będę tego szerzej komentował.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #38 dnia: 20.05.2015, 20:44 »
Jasne że trzeba rozmawiać , troszkę z nadmiaru wolnego czasu ,troszkę podirytowany próbuję odsłonić drugą stronę medalu .
Wiele osób nie orientuje się jak wygląda przepływ pieniędzy , ale wie że jest zle to rozwiązane , Oo piękny przykład.

Ja się zastanawiam na ile te powiedzmy "rozmowy"(narzekania ,oskarżenia ,domysły itp.) przyczynią się do tego że przyjdą nowi działacze pełni werwy i uczciwości ,czy podetną skrzydła ostatnim "skautom".
Nie chodzi nawet o PZW , powiedzmy że stworzycie nowe stowarzyszenie ,od podstaw kamyk po kamyczku jak zacznie wszystko się układać jaką masz gwarancję że w tym pełnym zawiści społeczeństwie nie zaczną się te same pytania .Idę o zakład że będą podejrzenia ,oskarżenia itp.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #39 dnia: 20.05.2015, 21:31 »
„Wiele osób nie orientuje się jak wygląda przepływ pieniędzy, ale wie że jest zle to rozwiązane”.

Czy Ty Zwir73 jesteś polskim BEZprawnikiem? Bo oni mydlą ludziom oczy podobnie i nie odpowiadają na temat, a do tego robią to w sposób prymitywny.

W zestawieniach finansowych – o czym wczoraj pisałem – nigdzie nie znajdziesz na co nasze składki KONKRETNIE zostały przeznaczone. Jeśli Ty wiesz, podaj źródła. Nie podasz, bo ZGPZW tego nie ujawnia i jest to rzekomo w ich mniemaniu zgodne z prawem („czy lewem?”).
 
To jest tak skonstruowany, przestępczy system jakim jest cały obecny system państwa, gdzie kradną miliardy, a rzekomo kasa się zgadza, tylko ciągle podatki idą w górę i ceny towarów również. A Ty nie wiesz, gdzie są Twoje pieniądze, które siłą Ci odbierają.

I wrócę do filmowego przykładu, gdzie w Czechach jest w wodach full ryb, świetna organizacja i 10X mniejsze składki.
Rozumiesz Kolego Zwir73, czy nadal będziesz z nas robić idiotów?
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline wadziol

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 464
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #40 dnia: 20.05.2015, 21:53 »
System opłat w Czechach dobrze opisał w ostatnim filmie Kacper Górecki który brał udział ostatnio w zawodach Lidze czeskiej . Ryb na łowisku u nich zatrzesienie,a było to średnio trudne techniczne łowisko . Opłata za drużyne cztero osobowa za dwa dni zawodów plus trening w przeliczeniu na nasze złotówki wynosi 150 zł!!! W ciagu dwóch dni da sie złapać ponad 40 kg ryb. U nas w zawodach Grand Prix Polski koszt startu takiej drużyny to 1500 zł
I nie dostaje sie nic wiecej niz w Czechach, nie mówiąc o rybach. Dodatkowo w Czechach zawody organizowane są przez kluby ,a nie przez Związek. RoNica jest taka ze tam sie łowi ryby i na prawdę można sie wytrenować w akcji ,a u nas na zawodach rangi ogólnopolskiej ,zawodnicy są zmęczeni organizacją i dłubią w nosie ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Marcin
Matrix Team Poland / FKK Wrocław

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #41 dnia: 20.05.2015, 21:57 »
powiedzmy że stworzycie nowe stowarzyszenie ,od podstaw kamyk po kamyczku jak zacznie wszystko się układać jaką masz gwarancję że w tym pełnym zawiści społeczeństwie nie zaczną się te same pytania .Idę o zakład że będą podejrzenia ,oskarżenia itp.
Zapewne tak by było. Dlatego ja osobiście nie jestem za zastępowaniem PZW jakąkolwiek inną organizacją.
Uważam, że w naszych warunkach, w warunkach naszej społeczności (o czym właśnie wspomniałeś), lepszą opcją byłaby decentralizacja i stworzenie autonomicznych jednostek opiekujących poszczególnymi wodami. Na tej zasadzie działają w wielu krajach lokalne kluby i stowarzyszenia.

Rozumiesz Kolego Zwir73, czy nadal będziesz z nas robić idiotów?
Ja myślę, że Marek nie chce z nikogo robić idioty, tylko trochę się z nami droczy :) i zmusza nas do polemiki, próbując - jak sam pisze - "odsłonić drugą stronę medalu".
Pozdrawiam
Mateusz

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #42 dnia: 20.05.2015, 22:07 »
Dokładnie tak.

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #43 dnia: 18.06.2015, 09:29 »
Obchody 65-Lecia Polskiego Związku Wędkarskiego - live

wow jaka technologia w PZW :)

http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/116162/60/obchody_65lecia_polskiego_zwiazku_wedkarskiego__live

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pieniądze w PZW
« Odpowiedź #44 dnia: 18.06.2015, 10:43 »
Kasa jest, to i XXi wiek jest, szkoda, że nie w innych dziedzinach... ;D
Lucjan