Odpoczywam od Odry, zgiełku i miejskiej gonitwy. Udaje się w miejsca ustronne i gdzie odpoczywa głowa. Zapraszam na wędkarski, rodzinny odcinek z pięknej agrotustyki Pod Jesionami.
Przesympatyczny filmik.
Małe Siwuszki jeszcze nie osiwiałe ale bardzo rezolutne. Już ogarnięte wędkarsko, ładnie holują, podbierają i same ładują podajnik, mama też w tle się włącza.
Gratuluję takiej wspaniałej rodziny i pięknego wypadu.
Ale Kacpra do klasyka i tak nie przekonasz, utonął w metodzie.

Pięknie, że umiesz tak wspaniale zorganizować czas rodzinie poza samolubnymi wyjazdami na ryby bladym świtem

.
Miło się odlądało, leci
