Przeglądając różne rękodzieła forumowych kolegów postanowiłem spróbować. Zdecydowałem się na piórnik na przypony. Ze względu na brak sprzętu, umiejętności oraz dostatecznej ilości miejsca w piwnicy pudełko zakupiłem gotowe i wziąłem się do pracy.
Piórnik poprzez malowanie miał przypominać stary, zniszczony kuferek, co nie wyszło za bardzo niestety.