PRZYNĘTY i ZANĘTY > Zanęty

Atraktor/dip własnej produkcji - robimy 'killera'

(1/20) > >>

Luk:
Korzystając z krótkiej mam nadzieję choroby, wpadłem na pomysł aby skierować część wysiłków na poszukiwanie dipu własnej produkcji, o idealnych właściwościach, głównie przy łowieniu leszczy, linów i karpi.

Czytałem, szukałem - i wpadłem na pewien pomysł. Otóż w UK słynna jest substancja do namaczania przynęt sztucznych, tzw. betalina (betalin). Sprzedający ją opisuje jako jeden z najsłodszych słodzików. Nie znalazłem w Wikipedii nic o takiej substancji, wykombinowałem więc, że chłopaki muszą mieć dostęp do jakiegoś ekstraktu... No i jest, słodszy od cukru 300 razy - wyciąg z liści stevii. Obecnie to modny, 'bezpieczny' dla zdrowia słodzik. Tak więc w cenie 4 funtów za prawie 60 ml mam już pierwszy składnik. Samo nasączenie kukurydzy zrobionej samemu da super efekt. Sztuczne przynęty też będą idealnie zadipowane. Jeżeli włozymy takie ziarna do ekstraktu, nie będzie żadnego gnicia, natomiast przynęta po kilku dniach, tygodniach będzie super słodka, będzie nasączona, nie tylko z wierzchu, będzie po prostu emanować słodkością :)



Jedziemy dalej. Jest już słodko. Ale czego by tutaj dodać. Korzystając z forumowiczów i ich ostatnich wątków o 'dodatkach' http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3648.0, zakupiłem wyciąg z kozieradki. Więc mam już możłiwość połączenia dwóch rzeczy i uzyskania dwóch wersji. Słodkiej i słodkiej-ziołowej. Co dalej?

I tutaj właśnie chciałbym Was zapytać co o tym sądzicie i co proponujecie. Bo myślałem aby zrobić wersję z aromatem migdałowym spożywczym, piernikowym... A może dodać alkoholu?

Jeżeli jeszcze do mieszanki dodać barwnika, to już w ogóle można zaszaleć... :D 

kubik63466:
Można dodać do tego np olejków do ciasta ze spożywczego, może glicerolu dla gestości i też melasy co do odrobiny alkoholu to mysle że nie zaszkodzi : :), można także pokruszyć laske vanilii lub dać tego olejku vanilinowego, dobrym pomysłem na dip może okazać sie także herbatka w granulkach dla dzieci do której daje sie wody i ona sie rozpuszcza dając fajną słodką papke (można ją rozpuścić np w glicerolu), można też pokruszyć goździki czy wlac olejku migdalowego lub piernikowego co do koloru dipu to mysle że pomarańczowy, żólty i może chociaż myśle że niekoniecznie czerwony (bo w wodzie taka czerwona chmurka to bardziej jak krew może wyglądać i nie wiem czy dobrze rozumuje ale może przyciągnąć drapieżnika lub odstraszyć ryby).
Co do tych aromatów piernikowych i migdałowych to poza tymi olejkami są jeszcze takie woreczki z aromatem do ciast, taka sypka przyprawa, np dr etkera lub kamiss

MaciejK:
Kup litr gliceryny roślinnej, podzielić na mniejsze opakowania i masz słodką bazę pod wszystkie owocowo-mleczne aromaty. Nie rozrzedzaj za mocno -lepkość gliceryny jako dipu jest wystarczająca i dobrze, by taką pozostała.
Nie kupuj "firmowych" baz do dipów - bo to praktycznie sama gliceryna, cena wielokrotnie wyższa.
Jako dodtaki do dipów możesz dać wspomniana betainę, sproszkowane ekstrakty i oczywiście pożądany aromat.
Z ananasem dobrze współpracuje dodatek kwasu masłowego- dosłownie dwie krople. Wiele karpiowych firm ma coś takiego w ofercie.


W ten sam sposób możesz zrobic booster- nie musi być tak gęsty. Czyli kupując glicerynę + aromaty możesz uzyskać i dip, i booster.

Luk:
No właśnie - tylko, że ja nie do końca chcę zagęszczać. Ale do wersji gęstej już wiem co kupić :thumbup: Wydaje mi się, że sam ekstrakt lepiej doprawi przynętę, przeniknie ją na wskroś. Gęsty dip da ten efekt, że oblepi przynętę...

Hm, ale co daje gliceryna tak naprawdę? Jest bazą do zagęszczania tylko?

Kwas masłowy - stary, co jak co ale ja się tym specyfikiem na pewno bawił nie będę :D

katmay:
Kwas mlekowy używa się do domowych wyrobów kremów do twarzy... Nic nie bój Lucjan.
Gliceryna jest naprawdę ok (znowu kremy) dobrze chłonie wszelkie zapachy.
Ekstrakt sprawdzi ci się przy np przygotowaniu kukurydzy. To, że ekstrakt ma.czegos więcej, nie znaczy, że będzie bardziej przenikać do przynęty. Jak dasz za dużo efekt może być odwrotny. Ryby mają lepszy "węch" więc takiej ilości nie potrzeba

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej