Ewentualnie bomb i nęcenie z procy kulami lub wałkami, możesz też strzelać pelletami. Ewentualnie na początek jak piszesz spomb, a później tylko donęcanie.
Ogólnie ciężki temat, praktycznie zakazali połowu z gruntu.
BTW, skoro zakładają, że potrafią kontrolować to, że nie łowisz na metodę to nie mogą skontrolować ilości zabieranych ryb? Albo wprowadzić mniejsze limity/górny wymiar ochronny?