Odkopie trochę temat, ostatnio kombinowałem z przyponem do pop-up, przez kawał czasu używałem przyponu KD-rig, mój następca sprawdzony w boju kilkanaście razy w tym roku to znany przypon IQ D-rig, tylko w wersji z wkrętką i obciążeniem. Na wkrętce zaciskam śrucinę o takiej masie aby pop-up tego nie dźwigał do góry. Przypon leży na dnie, haczyk też, a popek unosi się tuż nad dnem. Przypon ten świetnie zacina, spinek naprawdę mało, szybkie mocowanie nowej kulki, dla mnie same zalety. Nadaje się też do metody rzutowej bo całość wykonana ze sztywnego fluorocarbonu. Ostatnimi czasy modny i polecany jest bardzo przypon Ronnie rig, ale na moich wodach się nie sprawdził tak dobrze. Polecam jak ktoś lubi kombinować tą wersję, dał mi już sporo rybek w tym sezonie.
Mam pytanie do końcówki Twojej wypowiedzi. Na czym polegało to, że Ronnie rig się nie sprawdził ? Nie miałeś wcale brań z tym przyponem czy były jakieś piki i ryby się nie zapinały lub były spinki ?
W przyponie Ronnie rig popek jest podniesiony od dna na wysokość haczyka ok 3 do 4cm, (może to na niektórych wodach robić różnice na plus, lub w drugą stronę) w tym moim przyponie popek kołysze się tuż nad dnem. Dwa lub trzy razy w tym sezonie dawałem mu szansę (ronnie rig), ale jeździło na drugim kiju. W poprzednim sezonie dał mi kilka ryb, w tym ani jednej. To świetny przypon i bardzo chwalony, ale nie sprawdza się mi w tym roku, może za mało dałem mu szansy
, ale więcej już nie dostanie.
Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka