Duży wpływ na jakość żyłki ma czas jej leżakowania.
Ja w tym roku robiłem pewne testy na wytrzymałość żyłek, które odłożyłem w zeszłym roku. Porównywałem wyniki wytrzymałości z tymi sprzed roku. Niesamowite jak niektóre żyłki szybko się starzeją. A te, które były na kołowrotkach i nie były opakowane, to dopiero straciły. Może opublikuję tu lub w magazynie taką tabelę z pomiarami.
Dlatego teraz zrobiłem sobie specjalną torbę do przechowywania żyłek. Owijam je dodatkowo w ciemny worek. Nie mam pojęcia czy to coś pomoże. Zobaczymy - za rok kolejne pomiary

Stąd zapewne tak duże rozbieżności w ocenie poszczególnych żyłek przez użytkowników.
Ostatnio miałem kupić do testów żyłkę Daiwy na wielkiej szpuli. Napisałem jednak do sklepu, że jestem z portalu SiG i będę chciał zamieścić testy żyłki, więc zależy mi na informacji o tym, kiedy była wyprodukowana i czy nie leży przypadkiem 2 lata na półce.
Otrzymałem dość zwięzłą, ale jednocześnie szczerą odpowiedź - Leży ponad 2 lata.
Dragon też po dwóch sezonach od nawinięcia rwał mi się jak nitka. Nie ma niezniszczalnych żyłek. Oczywiście, im grubsza żyłka, tym może sprawiać wrażenie, że jest dłużej mocna.
Ja od 2 sezonów używam między innymi Prestona Reflo Power Max w kolorze granatowym. Jakoś zawsze do niej powracam po niezadowoleniu z innych testowanych żyłek. Przyzwoita żyłka.
Co do żyłek do feedera, to przy okazji wkleję tu inne wątki na ten temat:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=98.0http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1872.0http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1595.0http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=376.0