Autor Wątek: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?  (Przeczytany 3841 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 554
  • Reputacja: 902
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #90 dnia: 12.06.2024, 13:28 »
Trudno jakoś sensownie skomentować rady sypania pelletu i kukurydzy z puszki na karpie z PZW. Może tak w skrócie, na każdej wodzie PZW jest mnóstwo drobnicy, która rozbija nawet kulki proteinowe. Po pellecie czy kuku z puszki w moment nie będzie śladu. I tyczy się to praktycznie każdej wody PZW, wszędzie jest mnóstwo drobnicy. Jeśli ktoś chce sypać ekonomicznie to należy zastosować orzech tygrysi, bobik ewentualnie kukurydze gotowaną w dużych ilościach.

I właśnie tu się różnimy.
Najszybsze i najskuteczniejsze podejście do tematu to próba złowienia karpia handlowego i na tym niech młodzieży zależy i tyle.

Opowieść o mitycznym pzw jak dla mnie to opowieść o bajce :facepalm: :-X. Karp to świnia żre tak samo na pzw , peegrach , licencji , komercji i innych wodach. Wszędzie tam został wpuszczony przez człowieka. Kolejna sprawa opowieść o dzikich trudnych karpiach - sory dzikość tych ryb kończy się na czasie spędzonym nad wodą , wodzie gdzie ryby pływają - bo zajebiście trudno jest złowić karpia w wodzie gdzie on nie pływa. I nie ma co dywagować czy tak czy siak - każdy lubi wierzyć w bajki jakie komu pasują ... wyleczyłem się z opowieści pzw i krzaki ( a potem okazuje się że ryby łowi sie gdzie indziej - bo trzeba z siebie robić bohatera dla potomnych)- trzeba mieć jaja by napisać gdzie i kiedy ryby się złowiło ( strach że wyłowią , zjedzą - skoro pływają nie zjedli - nie umieją , ryby dadzą sobie rade.... Tak podejście kilku topowych karpiarzy ze świadka karpiowego bardzo mi sie podoba - po zarzutach zaczeli pisać zapora ... jezioro , rzeka - to wystarczy dla wielu - a z innej beczki ( taka historia jest już na południu (=) nawet z dierżna już sie dla nie których nie liczą bo mówią ryb tam od hu...a od słona komecja....
Nie generalizuje nie szydzę , nie wyśmiewam - opisuje sytuacje gdzie ludzie dla zdjęcia potrafią ubrudzić się gów...m ale opowieści są.
W samym pzw jest tyle podejść do łowisk że można spokojnie powiedzieć to też momentami sie nie liczy to ala komercje....

Jedno dla mnie jest pewne niech każdy łowi gdzie chce , pokazuje co chce , mówi co che... Świat składa się z wyborów i tyle...

Pewne jest to  skoro się jest dobrym są zawody które doskonale potrafią z opowieści bohatera zrobić bez półciową kijanke.... 8) :P
Maciek

Offline Olek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 1
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #91 dnia: 12.06.2024, 13:53 »
Będę łowił na podajnikach od methody bo tak jest chyba najtaniej

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka


Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 080
  • Reputacja: 490
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #92 dnia: 12.06.2024, 19:40 »
Jeżeli nie ma jakiejś absurdalnej warstwy mułu to dobra decyzja.
Moja racja jest najmojsza.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 062
  • Reputacja: 2026
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #93 dnia: 12.06.2024, 20:16 »
Mały chalange: Poproszę więc wszystkich tych, którzy mówią, że karpiarstwo jest tanie, aby podali koszt WSZYSTKICH niezbędnych rzeczy (oczywiście tych najtańszych lub ich darmowych zamienników) do łowienia na powiedzmy weekendowej zasiadce (czyli z dwoma nockami) i dwoma wędkami .
Chodzi mi dosłownie o koszt każdego duperelka niezbędnego do łowienia (czyli włącznie ze stoperami do kulek, igłami do włosa itd, śpiworem, lampką, itd itd)
Zakładamy, że nasz 13 letni kolega ma wędki po dziadku, które to są teleskopami z rynku .
Czekam koledzy na waszą inwencje twórczą w minimalizowaniu kosztów .

A od kiedy karpiarstwo to zasiadki dwunocne? Jak się ma 13 lat, to takie nie wchodzą w grę raczej często, jak już to z kimś starszym. Karpie można łowić za dnia i tylko wtedy :)

Może inaczej. Zdefiniujmy co to jest karpiarstwo. Bo ty masz na myśli prawdopodobnie zasiadki, a więc i namioty, łóżka, kuchenki, sporo do sypania, kije do łowienia, nęcenia, masę gratów jednym słowem. Ja zaś mówię o łowieniu karpi, które nie musi się wiązać ze sporymi wydatkami. Najtańsze kije karpiowe, do tego kręcioły, żyłka, mata, podbierak, pokrowiec - i to wszystko można kupić już za malutką kasę, bo wiele firm sprzedaje zestawy. Można kupić taki w UK już za 80-100 funtów (kije, kręcioły, mata, podbierak, alarmy, rodpod). MOżna też szukać okazji i łyknąć jakiś zestaw na alledrogo lub coś używanego, gdy ktoś się tego pozbywa. Dawniej Marek Malman reklamował takie tanie rzeczy, z Yorka chyba.

Nie od razu Kraków zbudowano, młody człowiek może powoli zbierać kaskę na coś lepszego. Na pewno dzisiaj jest masa tanich rzeczym jest też sporo używek. A jak się rozwinie pasja, to już inna rzecz. Można myśleć o wywózkach, pontonach, łowieniu na 300 metrach i nęceniu wiadrami kulek i innych rzeczy.

Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 938
  • Reputacja: 2028
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #94 dnia: 12.06.2024, 20:26 »
Rzeczy, na które za moich czasów pracowało się całe wakacje, teraz kosztują tak w granicach 200-300 zł.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 431
  • Reputacja: 234
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #95 dnia: 12.06.2024, 21:43 »
Nie musi być drogie. Nie trzeba bazować na drogich kulkach proteinowych i zamiast tego można postawić na ziarna (które samemu się przygotowuje). Do tego aller aqua, którego 25kg to koszt ok 180 zł. Taki worek + ziarna bardzo często może wystarczyć na cały sezon, czyli wydajesz 250-300 zł i masz elegancki towar.

Największe karpiowe koszta to sprzęt, bardzo często będący przerostem formy nad treścią. Ale to już dyskusja na zasadzie: "Jedni jeżdżą passatem, drudzy lamborghini".
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 363
  • Reputacja: 613
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy karpiarstwo jest/musi być drogie?
« Odpowiedź #96 dnia: 12.06.2024, 22:41 »
Qlek, dostałeś tu masę informacji, jak chyba nikt przed Tobą. Musisz teraz sam wybrać, co Ci pomoże łowić. Rady, co zakupu drogiego sprzętu, typu krzesło to sobie odpuść, można łowić siedząc na wiadrze. Masz wędkę i kołowrotek, przydała by się tania mata i podbierak.
Do podajników do metody, to przydałby się pellet 2 mm do podajnika i 8 mm na hak na włosie. Aller aqua, Coppens lub Skretting.
To typowe do metody ale na na karpiówce z sygnalitorami też powinno dać radę.
Pozdrawiam,
Tomek