Zmień kilka rzeczy. Przede wszystkim użyj większych podajników, z zanętą lub zanętą i pelletami (miks 50:50) - i do tego stosuj przypony z włosem, na który zakładasz różne przynęty, takie jak kukurydza, dumbellsy, pellety kulki etc. Jeżeli zaczniesz łowić w ten sposób, że z klipem wprowadzisz kilka koszyków zanęty i jakiś pelletów/ziaren, to potem lokujesz tam podajnik. Zasada jest prosta. Zacinasz, lub podnosisz kij tylko wtedy, kiedy masz konkretne, mocne ugięcia szczytówki. Nie reagujesz na lekkie ugięcia, są to tzw. wskazania, które oznaczają, że ryba jest w pobliżu. Żyłka przy podajniku powinna być zatopiona, to znaczy leżeć na dnie, więc szczytówka kija powinna być jak najbliżej wody, wtedy nie masz fałszywych brań, a ryba się nie płoszy.
Białe robaki jako przynęta są złe, nie o tej porze roku, sprowadzasz sobie drobnicę, której Metodą się nie łowi (bo jest to trudne). Jeżeli zrobisz w jakimś sklepie zakupy, i zaopatrzysz się w kilka podstawowych rzeczy, będziesz miał o wiele lepsze wyniki. Lepiej nie kombinować i nie oszczędzać, bo trudno o wyniki. Wszystko ma taki Drapieżnik, tam też kupisz pellety na wagę - polecam Skrettinga karpiowego 2 mm. On zawsze działa, i dodany do miksu mocno go uatrakcyjnia. Z podajników polecam Ci Prestona large z foremką, który jest o wiele lepszy niż Drennan, zwłaszcza dla początkujących, i miks nie musi być tak dobrze nawilżony. Jeżeli dokupisz zanętę Match Method Mix, będziesz miał w paczce podajnik 15 gramów large właśnie, i oszczędzisz 1/3 zanęty, samą zanętę możesz mieszać z jakąś tanią
Aby połowić, musisz kilka rzeczy zmienić, bo ciężko bez tego o dobre wyniki. Tak na szybko załóż zamiast białych ziarno kukurydzy, ewentualnie użyj 3-5 martwych białych robaków (rolujesz je palcem na kolanie, przestają się ruszać). To sprawia, że drobnica rzadziej to atakuje. Jeden biały jest często wyssany, zanim coś większego podpłynie do podajnika