Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Nasze filmy => Wątek zaczęty przez: Luk w 07.11.2017, 16:27

Tytuł: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 07.11.2017, 16:27
Wreszcie zapodaję film, po dość długiej przerwie :)

Łowisko Bażyna, woda PZW o statucie łowiska specjalnego, które standardami nie odbiega od najlepszych wód komercyjnych czy klubowych w Europie. I to w okręgu katowickim! 8)

Łowię z Piotrem, który 'tłumaczy' mi tę wodę, i który w tym sezonie sporo tu zwojował. Niestety, o ile pogoda była dobra, to znaczy było ciepło i nie wiało lub padało, to jednak wschodni wiatr i ciśnienie zrobiły swoje, ryby były ospałe. Jednak nie narzekam, jeden z tych karpi jest największą moja rybą w ttym sezonie :)


Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 07.11.2017, 16:30
Pikna ta woda, to fakt. Na wiosn tam będziemy wpadać.
Teraz czekamy na kolejny film z Ochab ☺
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 07.11.2017, 16:52
Po tych filmach Lucjana mam pewne obawy. W pierwszej części, dokładnie w 25 minucie filmu, Lucjan mówi, że na Ochabach odezwała się do niego mielonka... :o  Powiem szczerze, że zaczynam się martwić :( ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: JackM w 07.11.2017, 16:59
Wreszcie zapodaję film, po dość długiej przerwie :)


Ale nas wytrzymałeś ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 07.11.2017, 17:33
Ciekawy film. Dzięki. :bravo:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Piotr T w 07.11.2017, 18:08
Fajny film, miło spędzony czas na rybach, fajna rozgrzewka przed wyjazdem na łowisko pod Borem :)
Mam nadzieję że w przyszłym roku zwiedzimy jeszcze kilka okolicznych fajnych łowisk wraz z mega fajną ekipą z tego forum :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 07.11.2017, 18:14
Fajny film, miło spędzony czas na rybach, fajna rozgrzewka przed wyjazdem na łowisko pod Borem :)
Mam nadzieję że w przyszłym roku zwiedzimy jeszcze kilka okolicznych fajnych łowisk wraz z mega fajną ekipą z tego forum :) :thumbup:



No baaaa 😀😀😀😀😀😀
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 07.11.2017, 18:37
Piękna woda, fajny film :bravo:

Ja bym tą wodę nazwał nie łowisko no kill, tylko komercja pod władaniem PZW.

Tak więc na wiosnę ruszam na akcję pierzyna. Ups Bażyna
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 07.11.2017, 18:42
Piękna woda, fajny film :bravo:

Ja bym tą wodę nazwał nie łowisko no kill, tylko komercja pod władaniem PZW.

Tak więc na wiosnę ruszam na akcję pierzyna. Ups Bażyna

Zatem poczujesz się tam " jak w puchu" :) ;), albo inaczej mówiąc "jak pączek w maśle".
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 07.11.2017, 19:02
Wreszcie zapodaję film, po dość długiej przerwie :)

Łowisko Bażyna, woda PZW o statucie łowiska specjalnego, które standardami nie odbiega od najlepszych wód komercyjnych czy klubowych w Europie. I to w okręgu katowickim! 8)

Łowię z Piotrem, który 'tłumaczy' mi tę wodę, i który w tym sezonie sporo tu zwojował. Niestety, o ile pogoda była dobra, to znaczy było ciepło i nie wiało lub padało, to jednak wschodni wiatr i ciśnienie zrobiły swoje, ryby były ospałe. Jednak nie narzekam, jeden z tych karpi jest największą moja rybą w ttym sezonie :)


No Luk! To jest to co tygrysy lubią najbardziej!
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 07.11.2017, 19:04
Zatem poczujesz się tam " jak w puchu" :) ;)

Radku w tej okolicy godo się " jak w pufie"  :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 07.11.2017, 19:11
Wrócił stary, dobry Lucjan. Kurza twarz, nie wiedziałem, że jesteś prorokiem :D (zmiany w PZW) :D. Miejsce wybitnie urokliwe. Film jak zwykle super :bravo: :bravo: :bravo:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Irek w 07.11.2017, 19:23
Wieczorem jak wrócę z pracy to wiadomo co będę robił :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 07.11.2017, 20:19
Napisz Michal co tam połowisz.
Jakbym to miał do 30 min ---> to byłoby fajnie, a tak daaaleko. ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 07.11.2017, 22:03
Fajny film :bravo:
Ładnie tam jest  pomyśle aby w 2018  wybrac sie tam na rybki....
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: s7 w 07.11.2017, 22:20
Wreszcie zapodaję film, po dość długiej przerwie :)

Łowisko Bażyna, woda PZW o statucie łowiska specjalnego, które standardami nie odbiega od najlepszych wód komercyjnych czy klubowych w Europie. I to w okręgu katowickim! 8)

Łowię z Piotrem, który 'tłumaczy' mi tę wodę, i który w tym sezonie sporo tu zwojował. Niestety, o ile pogoda była dobra, to znaczy było ciepło i nie wiało lub padało, to jednak wschodni wiatr i ciśnienie zrobiły swoje, ryby były ospałe. Jednak nie narzekam, jeden z tych karpi jest największą moja rybą w ttym sezonie
Nareszcie mam co oglądać po pracy :bravo:
Kurcze, jak ja bym miał takie łowisko PZW w pobliżu, to zaraz bym się tam zadomowił :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 07.11.2017, 22:29
Kto nie był niech żałuję :D ;D ;D
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Geo w 08.11.2017, 00:52
Nic tylko chwalić i promować łowisko: dopracowane, dopilnowane, :bravo: :bravo: :bravo:.

Jeśli koła PZW miałyby takie łowiska w całym kraju wówczas uważam, że byłby one źródłem dobrych przykładów jak i finansów na dalszy rozwój danego koła.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.11.2017, 07:12
Liczę, że nowy Prezes ZG obejrzy ten film ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.11.2017, 07:48
Panowie, ostatnio mówiłem o tym Lucjanowi. Faktycznie zbiornik jest piękny, utrzymany rewelacyjnie i atmosfera tam jest przednia. Niestety, nie podoba mi się opłata na tej wodzie :thumbdown: I wcale nie chodzi o jej wysokość, bo 20 złotych w tygodniu czy 30 w week za dobę, to nie jest wygórowana kwota, ale chodzi o sam fakt.
Tak na chłopski rozum, dlaczego mam dopłacać do PZW, skoro płacę składkę okręgową? Pod Raciborzem jest zbiornik NK i nikt nie woła od wędkarzy żadnych pieniędzy. I tam można?
Ja rozumiem, że Bażyna sama się nie posprząta, upilnuje i zarybi kabanami, ale razi mnie takie rozwiązanie.
Według mnie, nie powinno być czegoś takiego.


Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.11.2017, 08:13
Panowie, ostatnio mówiłem o tym Lucjanowi. Faktycznie zbiornik jest piękny, utrzymany rewelacyjnie i atmosfera tam jest przednia. Niestety, nie podoba mi się opłata na tej wodzie :thumbdown: I wcale nie chodzi o jej wysokość, bo 20 złotych w tygodniu czy 30 w week za dobę, to nie jest wygórowana kwota, ale chodzi o sam fakt.
Tak na chłopski rozum, dlaczego mam dopłacać do PZW, skoro płacę składkę okręgową? Pod Raciborzem jest zbiornik NK i nikt nie woła od wędkarzy żadnych pieniędzy. I tam można?
Ja rozumiem, że Bażyna sama się nie posprząta, upilnuje i zarybi kabanami, ale razi mnie takie rozwiązanie.
Według mnie, nie powinno być czegoś takiego.

cyt."Pod Raciborzem jest zbiornik NK " - i też Jędrku tam takie ładne rybki pływają ???
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.11.2017, 08:16
Maćku, mają trochę dużej ryby, ale NK ruszyło tam dopiero od tego roku. Siłą rzeczy więc, nie mogą równać się do Bażyny, która działa już chyba 6 lat.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: jurek w 08.11.2017, 08:23
No, fajnie powrócić do klasyki. Bo dla mnie filmy Lucjana to klasyka i to w najlepszym znaczeniu tego słowa. Od nich zaczynałem swoją fascynację method feeder, w ogóle dzięki nim zmieniło się moje podejście do zasady NO KIL. Dawniej, choć nie byłem mięsiarzem, uważałem ją za wymysł nawiedzonych ekologów. :facepalm: Ale gdy poznałem do głębi temat oraz stan naszego rybostanu w wodach PZW to i moje nastawienie się zmieniło. No i osobowość filmowa / z forumowską nie zawsze się zgadzam :D / samego Lucjana . Aż chce się oglądać. :thumbup: Do tego jeszcze super technika filmowa. No,  a kol. Piotr z tymi selektorami i żyłeczkami ? Dla mnie bomba gość, który poszukał własnej drogi. :bravo: Fajnie Lucjan, że pokazujesz nam takich pasjonatów :D
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.11.2017, 08:25
No, fajnie powrócić do klasyki. Bo dla mnie filmy Lucjana to klasyka i to w najlepszym znaczeniu tego słowa. Od nich zaczynałem swoją fascynację method feeder, w ogóle dzięki nim zmieniło się moje podejście do zasady NO KIL. Dawniej, choć nie byłem mięsiarzem, uważałem ją za wymysł nawiedzonych ekologów. :facepalm: Ale gdy poznałem do głębi temat oraz stan naszego rybostanu w wodach PZW to i moje nastawienie się zmieniło. No i osobowość filmowa / z forumowską nie zawsze się zgadzam :D / samego Lucjana . Aż chce się oglądać. :thumbup: Do tego jeszcze super technika filmowa. No a kol. Piotr z tymi selektorami i żyłeczkami ? Dla mnie bomba gość, który poszuka własnej drogi. :bravo:



Wiesz Jurek, pięknie to podsumowałeś :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 08.11.2017, 08:38
Jędrula tu trzeba wyciągnąć wnioski: jest odpowiedzialny gospodarz wraz z dobrym zarządem łowiska , są pieniądze to jest fajnie , miło i przyjemnie. Po raz kolejny napiszę; jeśli nie ma konkretnie odpowiedzialnych osób i coś jest wszystkich to wszyscy wiemy jak to wygląda. 
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.11.2017, 08:50
Jędrzej, problem jest taki, że w obecnym stanie nie masz możliwości łowienia na dobrej wodzie PZW. Bo takowych nie ma. Rybostan Bażyny jest mocny, przewyższa wszystkie wody PZW. To jest po prostu komercja, na której wędkarze związku płacą dwa razy mniej niż niezrzeszeni.

Pomysł na takie łowisko sprawia, że:

- oferta PZW jest większa, przez co opłacanie składki PZW zdaje się mieć większy sens, wiele osób może po wahaniu się jednak zapłacić, zwłaszcza ci co preferują no kill, i dla nich PZW to pustynia.

- opłata dla zrzeszonych jest taka sama bez względu na przynależność do okręgu. Chcąc łowić na Dzierżnie, będąc z Opola, i tak muszę zapłacić za pozwolenie - ile? 20 PLN, opłata 'za dzień'. A tu mamy za dobę, od 12 tej do 12 tej.

- łowisko ma stałą opiekę i nadzór, jest tam stróżówka, parking, są wózki, którymi można podwieźć sprzęt na stanowisko, jest kontakt telefoniczny z opiekunem (można zapytać o miejsca, rezerwować itp), jest porządek - naprawdę konnkretny, od braku śmieci po koszoną trawę i przygotowane stanowiska.

- każdy musi zdać rejestr połowu, tak więc wiadomo bardzo dokładnie co pływa i jakie powinny być zarybienia. Można w ten sposób stale utrzymywać ten sam poziom łowiska.

- są różne zbiorniki, oprócz tego no kill są dwa lub trzy, które pozwalają na zabranie ryb (określone jest to odpowiednimi limitami i wymiarami), tak więc jest to dobre dla tych co lubią zabrać coś na kolację (nie zapchać zamrażarę).

- promuje się dobry styl, nową kulturę. Wedkarze widzą różnicę pomiędzy wodami zwykłymi a taką licencyjną, uczą się jak zachowywac się na takim łowisku. Konieczność posiadania odpowiedniego sprzętu (maty, podbieraki itd.) sprawia, że go kupuja i mają, po pewnym czasie stale go używaja na każdej wodzie, no i najważniejsze - wypuszczają większość ryb :) Dla niektórych to spora nauka, bo nawyki im na to nie pozwalają, a tak można się do tego przekonać, i na dodatek zauważyć sens.

- opłata za łowienie sprawia, że łowisko nie jest spacyfikowane tak jak inne zbiorrniki PZW, jest prowadzone tak jak powinno się prowadzić takie wody, uznałbym to za 'model czeski'. Nie ma tu miejsca dla 'zasłużonych' lub emerytów i rencistów, którzy za 120 PLN rocznie mogą brać do woli, niszcząc wody. Tutaj nie ma przywilejów, i tak powinno być wszędzie, przynajmniej jeżeli pozwala się na zabieranie dowolnych ilości ryb.

- gdyby takie wody miał każdy okręg, wtedy można sobie na nie jeździć, płacąc odpowiednio mało, pieniądze zaś trafiają głównie do opiekuna, nie zaś do okręgu. Wyobraźmy sobie Dzierżno Duże. Wędkarze z innych okręgów płacą do centrali, koło zaś, opiekujące się wodą, nie dostaje z tego prawie nic. Tutaj zaś kasa zostaje w kole! Różnica jest bardzo duża, jest to po prostu i sprawiedliwe, i praktyczne.

- opłata za wodę sprawia, że nie ma problemu pełnego łowiska. Na wodzie no kill na ten przykład, bez opłat dodatkowych, wielu wędkarzy spędzałoby tam tygodnie, łowiąc na zmianę i zajmując znajomym miejsca. Na takiej Bażynie oznaczałoby to w praktyce minimalne szanse na 'dopchanie się' do wody. Ten problem ma Dzierżno Duże na przykład, więc co z tego, że mamy wodę no kill za składkę okręgu, skoro nie mamy jak tam łowić, lub trzeba robić cyrki jak za komuny stojąc w kolejkach po 'towar'?

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.11.2017, 08:50
Jędrula tu trzeba wyciągnąć wnioski: jest odpowiedzialny gospodarz wraz z dobrym zarządem łowiska , są pieniądze to jest fajnie , miło i przyjemnie. Po raz kolejny napiszę; jeśli nie ma konkretnie odpowiedzialnych osób i coś jest wszystkich to wszyscy wiemy jak to wygląda.


Wszystko się zgadza Panowie, ale mimo to, jakoś mnie to razi. Tak czy inaczej, na wiosnę będę tam systematycznie latał.
Woda tam się szybko nagrzewa i ryby wcześnie gryzą.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.11.2017, 08:55
No,  a kol. Piotr z tymi selektorami i żyłeczkami ? Dla mnie bomba gość, który poszukał własnej drogi.

Znam kilku wędkarzy którzy łowią podobnie (z dwoma z nich z naszego forum łowiłem kilkukrotnie w latach 2014-2016).
Ten sposób wymaga bardzo dużych umiejętności technicznych, szczególnie przy połowie większych ryb.
Jak łowiłem z Fishem007 czasem holowałem na Jego feederki (Trabucco Selektory) ryby do 8 kg. Jakoś dałem radę. Hole są fajne - ryby czuje się idealnie.
Ale takich 12 kg+ raczej bym nie potrafił ...
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 08.11.2017, 09:00
Luk tak tylko dla jasności : Opłata 20 zł o której wspominasz dla wędkarza z innego Okręgu również jest za dobę , możesz łowić od 0:00 do 24 ( wiem to nie jest to samo ) i również masz obowiązek wydrukować sobie rejestr . :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.11.2017, 09:08
Luk tak tylko dla jasności : Opłata 20 zł o której wspominasz dla wędkarza z innego Okręgu również jest za dobę , możesz łowić od 0:00 do 24 ( wiem to nie jest to samo ) i również masz obowiązek wydrukować sobie rejestr . :)

Wiem, jest to kolejna rzecz, którą trzeba poprawić w PZW. Pozwolenie powinno być od danej godziny do danej, bez tego łowiąc 'nockę', muszę zapłacić 40 PLN. Jest to pozbawione sensu. Oczywiście wymagałoby to pewnego dopasowania stron pobierających opłaty, na pewno jest do zrobienia. Katowice chyba tak wcześniej miały...
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: marcin82 w 08.11.2017, 14:42
Może zrobimy bazę łowisk "przyjaznych" SiG'owi? :) Wtedy każdy kto był na jakimś fajnym łowisku  :narybki: i które spełniałoby "nasze SiG'owskie standardy" :fish: mógłby je zarekomendować na forum ;) 
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: pawel899 w 08.11.2017, 16:52
Może zrobimy bazę łowisk "przyjaznych" SiG'owi? :) Wtedy każdy kto był na jakimś fajnym łowisku  :narybki: i które spełniałoby "nasze SiG'owskie standardy" :fish: mógłby je zarekomendować na forum ;)


Dobre! :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.11.2017, 17:11
Maćku, mają trochę dużej ryby, ale NK ruszyło tam dopiero od tego roku. Siłą rzeczy więc, nie mogą równać się do Bażyny, która działa już chyba 6 lat.

Dzięki za info . :beer:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.11.2017, 17:14
Ta Bażyna tez mi się podoba.
Wypadało by tam kiedyś zajrzeć, choć ciut daleko.
A jakie tam są okazy: karpi, jesiotrów, amurów, linów, leszczy, karasi, sumików karłowatych itp.?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 08.11.2017, 17:47
Kurczę nie wiem czemu tak tutaj się zachwycie.  To normalna komercja jakich wiele w kraju a że spod znaku PZW to już ochy i achy. Jest kasa jest dobre łowisko i tyle.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.11.2017, 17:49
No właśnie dlatego, że spod znaku. To chyba diametralnie zmienia postać rzeczy, nie?\

Da się? Da się. A cały czas słyszymy/słyszeliśmy, że się nie da. W moich okolicach to w ogóle nic się nie da.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 08.11.2017, 17:56
No właśnie ze nie bo to nie sztuka zrobic płatne łowisko. W końcu dla tych co oplacaja PZW to wypad nad taką wodę będzie  taki sam jak na komercje. Sztuka bedzie wtedy jak w ramach składki będziesz miał takie wody.  Gdyby opłacał pzw i miałbym jeszcze płacić jak na komercji to czulbym się lekko wyd....y
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 08.11.2017, 17:59
No właśnie ze nie bo to nie sztuka zrobic płatne łowisko. W końcu dla tych co oplacaja PZW to wypad nad taką wodę będzie  taki sam jak na komercje. Sztuka bedzie wtedy jak w ramach składki będziesz miał takie wody.  Gdyby opłacał pzw i miałbym jeszcze płacić jak na komercji to czulbym się lekko wyd....y
Ptaku i jeszcze byś chciał, żeby składka wynosiła tyle co dzisiaj?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 08.11.2017, 18:04
A czy ja coś takiego gdzieś napisałem? Ja nie opłacam PZW, bo nie widzę sensu płacić nawet 50 zl na ten syf i bezrybie. Ale jak by były ryby to mogę płacić w okolicach np. 500 zl za 6 miesięcy. Aby ryby braly tak jak np. u chłopaków w UK cz Francji.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 08.11.2017, 18:13
I teraz wszystko jasne :beer:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 08.11.2017, 18:13
Może głupie i naiwne pytanie, ale czemu nazywamy to łowisko komercją?

Bo występuje tam bogaty rybostan i można złowić piękne ryby?
Bo jest zadbane i nie ma kilogramów śmieci na brzegach?
Bo trzeba za nie płacić extra?
Bo nie można zabierać ryb i nakręcać przemysłu "słoikowo-octowego"?

A może jest jakiś inny powód?

Serio nie rozumiem czemu mówimy o nim "komercja" :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 08.11.2017, 18:27
Może dlatego ze te wszystkie "+" występują u nas tylko na wodach komercyjnych :) tutaj zmienili nazwę na Łowisko Specjalne :)
Mi to przypomina taka sytuacje np. ktoś w NFZ wymyśla coś takiego: Ludzie płaca składki wiedz dajmy im możliwość leczenia (PZW daje możliwość wędkowania) ale tak naprawdę mamy ich w 4 literach i damy im tylko paracetamol (uklejki i krąpie). Gdy będą się chcieli wyleczyć to otworzymy placówki Premium (Łowiska Specjalne) gdzie będziemy robić zabiegi na europejskim poziomie ale będziemy za to brali kasę :)

Mi takie łowiska nie przeszkadzają bo nie opłacam PZW i jeżdżę na komercje i mam w 4 literach czy zapłacę Jankowi, Heńkowi, PZW, ZHP, itd.... ale gdybym opłacał PZW to czułbym się oszukany ze mimo ze opłacam składki jestem członkiem organizacji to muszę tak samo płacić jak u Heńka czy Janka na prywatnym Łowisku.

P.S. Dla mnie słowo "Komercja" nie ma negatywnego wydźwięku, dla mnie to synonim zadbanej, łownej wody.



Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: email w 08.11.2017, 18:29
Może głupie i naiwne pytanie, ale czemu nazywamy to łowisko komercją?

Bo występuje tam bogaty rybostan i można złowić piękne ryby?
Bo jest zadbane i nie ma kilogramów śmieci na brzegach?
Bo trzeba za nie płacić extra?
Bo nie można zabierać ryb i nakręcać przemysłu "słoikowo-octowego"?

A może jest jakiś inny powód?

Serio nie rozumiem czemu mówimy o nim "komercja" :)
Zgadzam się z tobą. Słowo komercja jest zbyt często nadużywane.

A tak film super. Fajne karasia i super karpie. Szkoda tylko, że Luk nie miałeś nikogo do pomocy aby ujęcia były lepsze.

Miejsce super. Przydało by się taka woda w Wlkp.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 08.11.2017, 18:44
Paradoks polega na tym, że w takich przypadkach "specjalny" znaczy "normalny". Chciałbym doczekać czasów, gdy normalność będzie po prostu normalnością. Cóż, jeśli postrzegamy "normalny" jako jeden z wielu, pospolity, szary, średni, niewyszukany, to wtedy faktycznie pozostaje nam ta "specjalność", czyli nadplanowość, nadprogramowość, nadzwyczajność, niebywałość i niecodzienność. A życia coraz mniej. Normalnie.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Piotr T w 08.11.2017, 19:58
A jakie tam są okazy: karpi, jesiotrów, amurów, linów, leszczy, karasi, sumików karłowatych itp.?

Bażyna się przyjęła jako typowe łowisko karpiowe gdzie 99.9% wędkarzy wywozi łódkami i łowi na grubo.
Dzięki dużej ilości pokarmu jakie dostarczają rybom ludzie, są tam medalowe karasie 45+ i leszcze 70+, jest też dużo amura. Karpie od 5+ do 20 kg. Jest tam również gigantyczny sum który z opowieści pokonał każdego karpiarza. Na szczęście nie ma jesiotrów.
Na spławik zakaz łowienia. W przyszłym roku tam częściej zawitam i postaram się złowić jakieś ciekawe okazy oprócz karpia a na pewno ta woda takie kryje, i co ciekawe to to, że nikt się tam na inne ryby nie nastawia.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 08.11.2017, 20:12
A ja tam łowiłem na spławiczek :D :-X :-X
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 08.11.2017, 21:54
Ja pier..... taka piękna woda. Jak bym miał takie łowisko w pobliżu domu, to chyba przez sezon nie schodził bym z nad wody.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: katmay w 08.11.2017, 22:37
Fajny film. Fajne łowisko.
Szczerze nie miałem czasu obejrzeć. Dotarłem do połowy pierwszego filmu.
Resztę nadrobię później.



Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.11.2017, 22:45
Kurczę nie wiem czemu tak tutaj się zachwycie.  To normalna komercja jakich wiele w kraju a że spod znaku PZW to już ochy i achy. Jest kasa jest dobre łowisko i tyle.

Ptaku, nie rozumiem tego co piszesz. 'Jest kasa, jest dobre łowisko i tyle'. Ale skąd jest kasa? Od kiedy PZW to kasa? Gdzie masz takie wody, u siebie? Przecież Okręg Mazowiecki to masa wędkarzy płacąca spore kwoty (więcej niż Katowice), więc dlaczego u Ciebie nie ma 'ochów i achów'? Bo nie ma kasy? Przecież tej jest tyle samo ze składek :D

A może ktoś pomyślał, ktoś zaryzykował (to, że zjedzą go mięsiarze), ktoś postanowił zrobić coś więcej?

Podam inny przykład. Opłaciłem w tym roku żwirownię Buków, łowisko specjalne PZW, tak na marginesie położone blisko Bażyny. Opłata roczna to bodajże 220 PLN. Na wodzie porządek jako taki jest, ale jest też i trochę wędkarzy, ryby w wielkich ilościach nie ma, ale jest, i to ładna. Ale to nie jest nawet w części poziom Bażyny pod względem rybostanu, to woda bardziej na dłuższe zasiadki, gdzie trzeba rybę wypracować. Moje pytanie brzmi: jak to jest, że opłata na okręg katowicki, na wszystkie jego wody wynosi 213 PLN, zaś na to łowisko specjalne więcej? Przecież do cholery mowa o jednym zbiorniku kontra kilkadziesiąt, w tym spore akweny, rzeka Odra, Wisła, Kanał Gliwicki i kilka mniejszych rzek!

No i tu są jaja właśnie. Aby zadbać o coś, aby zapewnić tam rybę i porządek, trzeba czegoś więcej. O wodę dba koło a nie okręg, dlatego tyle trzeba zapłacić. Ktoś tam tego pilnuje i tym zawiaduje, tak? To dlaczego okręg tak nie dba? Bo z czego... Z tych marnych 100 zeta od osoby? To nie są żadne pieniądze aby coś wielkiego tworzyć, dodatkowo mamy do czynienia z wyrybionymi i zdewastowanymi wodami, a nie zasobnymi, jak we Francji, Hiszpanii i UK. Więc u nas nie wystarczy zarybić szczupaczkiem i karpiem, trzeba czegoś więcej aby był poziom.

I puenta. Ptaku, to co piszesz, pokazuje wg mnie sposób w jaki myślą wędkarze. Nie rozumieją, że powinni płacić dwa, trzy razy tyle aby było dobrze, ewentualnie włożyć własną pracę tej wartości. Bo to co pokazujesz to postawa roszczeniowa, i to mocna. Ty zapłacisz, jak będa ryby, jak ktoś zrobi coś pod Ciebie, jak za 200 zeta na rok da ci ofertę nie z tej ziemi. Może wtedy się zdecydujesz, tak? Pytanie tylko, czy coś takiego będzie miało miejsce... Ale czego chcesz? Cudów? Wody z pięknymi rybami, dla wszystkich, za 200 zeta na rok, którymi się nikt nie zajmuje? A jak to zrobić? :D Polecam Ci kiedyś wyprawę na Dzierżno Duże (o które i tak dba koło) i na Bażynę, zobaczysz dwa światy, pomimo, że obydwie wody noszą status wody no kill. Różnica jest olbrzymia..
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 08.11.2017, 22:55
Luk, albo mnie nie zrozumiałeś, albo myślisz całkiem inaczej.  Przecież to łowisko specjalne, gdzie placi się za wędkowanie, nie zabiera się ryb itd., czyli tak jak na wodach komercyjnych. Tak jak pisałem wcześnie, jakbym miał taką wodę, mogę zapłacić 500 za 6 miesięcy. Jakby tym zarządzał jakiś Kowalski, to byłoby tak samo. Dlatego ja wydaje swoje pieniądze na komercjach, bo tam umieja zadbac o wędkarzy. Dla mnie to łowisko niczym się nie różni od prywatnej komercji.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.11.2017, 23:45
Napisz mi na jakiej komercji płacisz 20 PLN za dobę, mając takie warunki :) Na dodatek czy możesz łowić na wodzie innego okręgu za darmo, czy też musisz zapłacić? Zobacz ile...  Nocka to koszt dwóch dni, co daje 40 PLN. Komercja komercją, ale wcale nie możesz łowić na wodach innych okręgów za darmo, nieprawdaż?

Nie czarujmy się, łowienie na komercjach to koszt. Ale na wodach PZW nie ma co łowić, często natomiast wrzucamy masę pieniędzy do bezrybnej wody w postaci zanęt, przynęt, podajników, tracimy paliwo i tego typu rzeczy, frustrujemy się. Na wodzie zadbanej jest o wiele łatwiej, zwłaszcza o wyniki. Więc  jest różnica, jeżeli możemy mieć wodę PZW za którą się dopłaca i jest co łowić, a wody PZW, gdzie jest równy poziom, czytaj fatalny.

Właśnie dzięki takim wodom oferta PZW robi się bogatsza, ja przecież wcale nie muszę jechać na Bażynę, mam inne zbiorniki na uwadze, nieprawdaż? Do tego co stoi na przeszkodzie, aby więcej takich łowisk powstawało? Niech będą tańsze, ale zadbane i z opiekunem, tak? I dochodzimy do sedna sprawy. Tak wyglądać właśnie mają wody klubowe/kołowe w PZW. Koło dba, i jeżeli jesteś spoza, płacisz ekstra za łowienie na nich. Kasa trafia do koła, które chętnie ją 'przytula' i traktuję Cię jak miłego gościa. I jest poziom.

Bo jaki jest sens, abym ja i moi znajomi tyrali w kole, dbali o porządek, zarybiali wodę bardzo dobrze, jeżeli cała zgraja wędkarzy z okolicy lub z innych województw (opcja jednej składki na Polskę) zwali mi się na moja wodę? Po co to komu? Jaki z tego mam mieć pożytek ja? Na dodatek nie będę miał gdzie łowić, bo popularność sprawi, że dziady 'na telefon' okupować będą wszystkie miejscówki? Dlatego musimy płacić więcej, czy to w formie zwiększonej składki lub opłat dodatkowych. Niestety, w tym systemie nie ma szans póki co na wysoka składkę jednakową dla wszystkich, więc musimy się opierać na składce podstawowej i opłatach za poszczególne wody, za pozwolenia jedno, trzy dniowe i tak dalej. 

Ptaku, czy myślisz, że na Dzierżnie, w okresie gdy ryba tam brała, gdy nie było tej roślinności, łatwo było o miejsce? Ryba zgrupowała się w jednej części zbiornika, i zapomnij o znalezieniu dobrego miejsca, czasami jakiegokolwiek miejsca. A to woda no kill, co by było, gdyby ryby można było zabierać? :o Dlatego właśnie te ochy i achy są potrzebne, bo takich łowisk brakuje. Aczkolwiek w pewnym momencie rzeczywiście nie powinniśmy płacić w PZW za takie łowienie. Ale to w momencie, jak pewne osoby przeniosą się na łono Abrahama, a rzeczywistość się zmieni. Póki co, aby się ona zmieniła, takie właśnie wody są potrzebne! :D Nie miej mi za złe, że tak piszę, ale uważam, że pewien sposób myślenia jest nieodpowiedni i szkodliwy, zwłaszcza teraz. Bo PZW nie jest prywatną firmą, od której kupujesz towar, gdzie 'płacisz więc żądasz'. To jest bardziej opcja, gdzie masz to co wypracujesz. Niestety, w Polsce wędkarze rzadko kiedy to rozumieją. Złupiono bezmyślnie wody, i teraz jest jeszcze więcej do 'odpracowania'. Czasy świetności sprzed 20, 30 lat nie powrócą same z siebie. Aby zbierać trzeba siać. Jakoś mało kto myśli tymi kategoriami (nie twierdzę, że Ty) - ludzie żądają ryb. Ale skąd? Jak można zarybić, aby były wszystkie gatunki, w dużej liczbie, podczas gdy zabiera się bez opamiętania praktycznie? To jakby ktoś chciał napełniać wiadro w którym jest dziura wielkości pięści w dnie, dodatkowo oczekiwał, aby wiadro było cały czas pełne. Tak się po prostu nie da robić :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.11.2017, 00:04
Luk znajdę Ci takie - gospodarstwo rybackie ale na noc trzeba opuścić łowisko lub inne łowisko gdzie cenę można negocjować i są dodatkowo płatne domki.
OK jest mniej drzew ale są budki "wędkarskie".
Owszem, nie masz w tej cenie (20-30 zł) wody okręgu tylko dane łowisko.

Zgadzam się z tym, że tak powinna wyglądać łowisko czyli po prostu ładnie i zadbane. Czy ktoś płaci czy odpracuje na rzecz łowiska te same pieniądze to wg mnie nie istotne bo na jedno wychodzi. No ale opłata wtedy też wyższa nie 200+ zł za rok. Za te 600 zł ma 15 wejść przy cenie 40 zł.

Trzeba urealnić ceny w "pewnym" stowarzyszeniu i jak ktoś nie odpracuje xyz godzin to płaci. Biznes jak każdy inny.

Ja też chcę ryb - ale w wodzie nie w garnku.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 00:07
Zacytuję jakby co sam siebie :) Oto plusy takich łowisk. Nie ma takiego łowiska, nie ma plusów :D



- oferta PZW jest większa, przez co opłacanie składki PZW zdaje się mieć większy sens, wiele osób może po wahaniu się jednak zapłacić, zwłaszcza ci co preferują no kill, i dla nich PZW to pustynia.

- opłata dla zrzeszonych jest taka sama bez względu na przynależność do okręgu. Chcąc łowić na Dzierżnie, będąc z Opola, i tak muszę zapłacić za pozwolenie - ile? 20 PLN, opłata 'za dzień'. A tu mamy za dobę, od 12 tej do 12 tej.

- łowisko ma stałą opiekę i nadzór, jest tam stróżówka, parking, są wózki, którymi można podwieźć sprzęt na stanowisko, jest kontakt telefoniczny z opiekunem (można zapytać o miejsca, rezerwować itp), jest porządek - naprawdę konnkretny, od braku śmieci po koszoną trawę i przygotowane stanowiska.

- każdy musi zdać rejestr połowu, tak więc wiadomo bardzo dokładnie co pływa i jakie powinny być zarybienia. Można w ten sposób stale utrzymywać ten sam poziom łowiska.

- są różne zbiorniki, oprócz tego no kill są dwa lub trzy, które pozwalają na zabranie ryb (określone jest to odpowiednimi limitami i wymiarami), tak więc jest to dobre dla tych co lubią zabrać coś na kolację (nie zapchać zamrażarę).

- promuje się dobry styl, nową kulturę. Wedkarze widzą różnicę pomiędzy wodami zwykłymi a taką licencyjną, uczą się jak zachowywac się na takim łowisku. Konieczność posiadania odpowiedniego sprzętu (maty, podbieraki itd.) sprawia, że go kupuja i mają, po pewnym czasie stale go używaja na każdej wodzie, no i najważniejsze - wypuszczają większość ryb :) Dla niektórych to spora nauka, bo nawyki im na to nie pozwalają, a tak można się do tego przekonać, i na dodatek zauważyć sens.

- opłata za łowienie sprawia, że łowisko nie jest spacyfikowane tak jak inne zbiorrniki PZW, jest prowadzone tak jak powinno się prowadzić takie wody, uznałbym to za 'model czeski'. Nie ma tu miejsca dla 'zasłużonych' lub emerytów i rencistów, którzy za 120 PLN rocznie mogą brać do woli, niszcząc wody. Tutaj nie ma przywilejów, i tak powinno być wszędzie, przynajmniej jeżeli pozwala się na zabieranie dowolnych ilości ryb.

- gdyby takie wody miał każdy okręg, wtedy można sobie na nie jeździć, płacąc odpowiednio mało, pieniądze zaś trafiają głównie do opiekuna, nie zaś do okręgu. Wyobraźmy sobie Dzierżno Duże. Wędkarze z innych okręgów płacą do centrali, koło zaś, opiekujące się wodą, nie dostaje z tego prawie nic. Tutaj zaś kasa zostaje w kole! Różnica jest bardzo duża, jest to po prostu i sprawiedliwe, i praktyczne.

- opłata za wodę sprawia, że nie ma problemu pełnego łowiska. Na wodzie no kill na ten przykład, bez opłat dodatkowych, wielu wędkarzy spędzałoby tam tygodnie, łowiąc na zmianę i zajmując znajomym miejsca. Na takiej Bażynie oznaczałoby to w praktyce minimalne szanse na 'dopchanie się' do wody. Ten problem ma Dzierżno Duże na przykład, więc co z tego, że mamy wodę no kill za składkę okręgu, skoro nie mamy jak tam łowić, lub trzeba robić cyrki jak za komuny stojąc w kolejkach po 'towar'?

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.11.2017, 00:18
1. OK nie są to łowiska PZW - płacisz łowisz.
2. Patrz pkt. 1.
3. Nie ma wózków, pozostałe tak samo jak możliwość zanęcenia danego stanowiska.
4. Łowiska komercyjne oraz hodowlane, w zależności od regulaminu płacisz za rybę lub jest wliczona w cenę pozwolenia.
5. patrz pkt. 4.
6. Tak samo.
7. Tak samo.

Pozostałe dotyczą PZW więc nie ma porównania choć zgadzam się z tym, że takie coś powinno być w każdym okręgu lub parę na okręg - w sensie NK a obok kill dla osób co zabiorą rybę ale z głową.

Luk wbrew pozorom takie łowiska istnieją ale są pod zarządem prywatnym. Owszem za cenę jest tylko dane łowisko a nie okręg w dodatku.
Dlaczego PZW nie może pozwolić kołom na posiadanie łowisk (na własność) np. tylko NK?

No ale licząc tak 260 składka na PZW + 20 za dzień na komercji. Czym się to różni od tego łowiska?

Nie traktuj tego jako "hejtu" tylko ciekawość czym się to różni.
I tu i tu masz podobne kwoty i troskę o ryby oraz wędkarza.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 01:12
Po pierwsze komercja jaką jest Bażyna to nie byle komercja. To woda o dużym potencjale i pięknych rybach. 20 PLN za dobę to dobra cena, wiele komercji za nockę życzy sobie o wiele więcej. To nie jest jakiś staw, który zarybiono kroczkiem, tam jest już duży, piękny karp, amur, leszcz i inne gatunki. Jest tam WC, które też nie wszędzie jest. Więc można mówić o różnicy w cenie chociażby.

Po drugie jest to woda PZW. Oznacza to, że jakieś koło się nią opiekuje, które pobiera opłaty. Te zasilają kasę koła, dzięki czemu ma powinno mieć więcej środków i możliwości organizowania 'lepszych' rzeczy dla swoich członków. A koło to ma więcej wód :)

Po trzecie - jak wspomniałem zarządzanie odbywa się w inny sposób niż na wodach okręgu. Tam prowadzi się rejestry, przez co gospodarka ma ręce i nogi. Ryba jest przez to o wiele tańsza, ponieważ nie ma październikowo-listopadowego szaleństwa, podczas którego tłumy ogołacają wodę z tego, co przeznaczone jest na kolejne lata. Tutaj rybę odłowisz dopiero po jakimś czasie, i odpowiednie limity nie pozwolą na zabranie jej w nadmiarze (jakim jest np. limit 3 karpi na osobę na dzień).

Tak więc to sprawia, ze taka woda to coś odmiennego od tradycyjnej wody PZW. Nie jest to tez komercja, nastawiona na zysk właściciela, bardziej na obopólną korzyść wędkarzy zrzeszonych i w kole (ci powinni mieś szczególne względy) jak i spoza koła czy okręgu (ci maja lepsza ofertę). Bo co by było, gdyby Bażyna była typową wodą PZW, z bezrybiem? Jakaś korzyść szczególna by z tego wynikła? W miejscu, w którym się ona znajduje jest cała masa zbiorników, w tym tych PZW również.

Oczywiście, z punktu widzenia osoby wędkującej muszę płacić za wodę PZW ekstra, co wzbudza jakieś kontrowersje, ale to jest jakby pakiet extra. Na tym forum osób angażujących się w prace społeczne w PZW jest mało, co więc jest pośród szeregowych wędkarzy, jeszcze większy procent tylko płacących. Jak więc robić lepsze łowiska? Przecież wiadomo, ze podstawą jest ich upilnowanie, i nie pomoże żaden SSR pojawiający się raz na jakiś czas, to musi być stała kontrola, stróż siedzący tam 24h na dobę, a to kosztuje. Nawet wody stowarzyszeń trzeba patrolować stale, na pilnowanie ich idzie spora suma. Dlaczego spodziewać się należy, że ktoś ma pracować społecznie, abyśmy my mogli połowić 'jak się patrzy'? Gdyby tak każdy miał odpracować dwa dni robocze dla koła lub związku, można by na sprawę spojrzeć w inny sposób, ale w obecnej sytuacji? Dla mnie to przypomina posiadanie 10 zeta, i chęci kupienia dobrej flaszki za taką kwotę. Po prostu się nie da :)

I moje pytanie. Czego można oczekiwać za 220 PLN za rok przy czym około 30% wędkarzy płaci połowę z tego z racji wieku i innych ulg?

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.11.2017, 01:14
Luk, na dole wpisu ma być miesiąc czy rok? Pogubiłem się.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 01:21
Luk, na dole wpisu ma być miesiąc czy rok? Pogubiłem się.
Poprawione :P
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.11.2017, 01:25
Dzięki, bo już kombinowałem, gdzie wziąć kredyt na wykupienie składki na wody nizinne :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 09.11.2017, 08:30
A może to jest właśnie sposób na dobre wody olać opłaty okręgowe i każde koło ma własne opłaty i tam gdzie chcemy łowić tam płacimy. Bo żeby były ładne ryby trzeba mieć $$$ tego nie do się przeskoczyć. Czyli tak jak w stowarzyszeniach. A że nie da się pogodzić wody i ognia to można zostawić wody z uklejkami i tam dać opłatę np 100zł i wody specjalne gdzie jest francja-elegancja i tam opłata dużo wyższa.
Coś jak z klubami sportowymi gdzie każdy klub ma swoja infrastrukturę i sam nią zarządza.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 09:57
I o to dokładnie chodzi! Tak powinno wyglądać zrzeszenie się w związek. Koła mają swoje wody, które udostępniają na różnych zasadach (porozumienia, dodatkowe opłaty, łowiska zamknięte dla innych), zaś my należymy do kół które nam pasują. Wody 'niczyje' byłyby pod opieką okręgu, i jest git majonez :) Ci co chcą tylko wód okręgowych płaca składkę podstawową, ci zaś co chcą więcej, płacą składkę podstawową plus za koło. I co w tym złego? Nic... Kasa wraca do opiekunów, nie zaś do jakiś oderwanych od rzeczywistości baronów PZW, którzy niczym Bedyński w Warszawie zrobili sobie folwark. Koła powinny mieć osobowość prawną, i to one powinny odpowiadać za wody. Jeżeli chcą, to korzystają z usług ichtiologa i robią poprawki do operatów, gospodarzą inaczej. Mogą mieć konta bankowe i mogą same kupować wody. Ważne aby to było pod jednym szyldem. Dodam też, że opłata dodatkowa dla ludzi z innych kół nie musi być wysoka. Może to być 5 lub 10 PLN za dzień czy dobę, oczywiście można się starać o wachlarz porozumień z innymi kołami, wszystko zależy tu od władz koła i ich pomyślunku. Nie ma sytuacji, że mają one związane ręce, jeżeli gospodarzą dobrze mają się dobrze, jak są kiepscy to mogą być przejęci przez innych lub mają kiepskie wody... Koła same robiłyby 'sport' i zawody, tak jak chca tego członkowie, nie zaś jak nakazuje im góra, ładując się w jakieś śmieszne wyczyny spławikowe, które są obecnie podstawową pracą z młodzieżą (nie twierdzę, że to jest złe, ale podstawą jest praca z młodzieżą i zachęcanie ich do samego wędkarstwa, nie zaś do rywalizacji, bo to inny aspekt wędkowania i to bardzo kosztowny). W dobrych kołach zawody mogą być robione za grubą kasę i ze sponsorami...

Niestety, wielu wędkarzy, chyba zdecydowana większość, żąda, aby ktoś im coś zorganizował, aby im dał. W ogóle nie są zorientowani w obecnej sytuacji, nie rozumieją skąd się biorą ryby i jakie jest polskie prawo. Uważają, że ktoś inny im zabiera, że to nie oni sami są przyczyną słabego poziomu wód. O ile w przypadku większych akwenów rzeczywiście można za coś winić rybaków, to na innych już nie.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 09.11.2017, 10:07
Prawie z wszystkim się zgadzam tylko nie rozumiem czemu miałbym płacić składkę okręgowa nalezę do koła/klubu srał pies jak to się nazywa i płace składkę klubowa i łowie na wodach koła/klubu.
A kto chce płacić za wody ogólnodostępne to niech płaci składkę okręgowa i łapie na tych wodach.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 10:18
No właśnie, dlaczego masz płacić ekstra... :) Za to, że jesteś w jednym stowarzyszeniu, które się Toba opiekuje, za to, ze ono trzyma wody, że nie weźmie ich ktoś inny, na przykład prywaciarz lub rybak. Jeżeli jakieś koło niedomaga, wtedy inne mogą mu pomóc lub wkroczyć może okręg, który pomoże. Jeden związek to jeden głos, wspólna ochrona interesów, lobbing, współpraca. Ja bym to też widział jako składka którą płaci się państwu a nie okręgowi, i to on dostaje z niej pewna część. Bo państwo powinno dostawać od wędkarzy ekstra kasę, nie tylko poprzez opłaty za dzierżawę. Łowiąc więc płacimy za PSR i za opiekę za wody. W takim układzie w ogóle można wprowadzić jedną opłatę krajową.

Ptaku, wielkim błędem jest myślenie w takich kategoriach 'chcę płacić tylko za moje koło'. Siłą wędkarstwa jest bycie wspólnotą, która może walczyć o swoje. Jeżeli nastąpi rozbicie, mogą nas wtedy objechać rybacy i ich lobby, pełne naukowców i innych magistrów i techników rybactwa, ekolodzy, rolnicy, leśnicy i cholera wie kto jeszcze. Musimy mieć swoich przedstawicieli, zaś w państwie ktoś musi się opiekować wodami. I tak musza się znaleźć na to pieniądze, suma sumarum pójdą z podatków, które też płacisz.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 09.11.2017, 10:35
Ja myślałem raczej o czym takim jak kluby sportowe które same się finansują wiadomo na rynku wtedy zostanie najlepszy, może nie być tanio ale ma być dobrze. I szczerze mam w 4 literach czy to będzie prywatny klub czy też pod egidą jakiegoś ministerstwa. Należę do klubu płace składki i tyle jak chcę połowic gdzie indziej opłacam tak jak na komercji dniówki do lokalnego klubu. Opłaty okręgowe to moim zdaniem pomyłka mniejsza niż krajowa opłata ale dalej pomyłka bo kasa idzie nie wiadomo gdzie i na co i zawsze ktoś będzie poszkodowany.
Zaraz pewnie podniosą się głosy że to w takim razie będzie drogie itd.... i racja ale kto powiedział ze ma być tanio, każdy sport jest drogi chcesz mieć fajne warunki płać, proste.
Przez lata PRL przyjęło się że wędkowanie to tani relaks itd i to właśnie doprowadziło do dziadków, mięsiarstwa, syfu nad wodą bo wszystkie "Henki i Janusze" wala nad wodę złapać kotleta i obalić flaszkę" itd..... popatrzcie na myśliwych oni jakoś nie narzekają na brak zwierzyny bo.... bo to jest drogie i byle prostak nie pójdzie do lasy i przetrzebi zające.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2017, 10:42
Ptaku, poza tym, że to nie jest tanie, to jeszcze wypracowali sobie odpowiednie przepisy. Za skłusowanie jelenia, który jest ze 10x młodszy od półmetrowego lina, to jest konkretny kryminał...

A poza tym, Ty chyba nie rozumiesz, co Lucjan pisze o konkurencji. Nie tej między klubami... Tej między wędkarzami ogólnie, a innymi, którzy chętnie zajmą wody dla siebie. Rybacy, ekolodzy czy inne stowarzyszenie typu "Wolne plaże dla Marioli i jej dzieci!".

Taki związek jak PZW musi istnieć, inaczej nas wycyckają z większości wód. Bo reszta jest dobrze umocowana prawnie i ZORGANIZOWANA jak trzeba.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 09.11.2017, 10:51
Być może ale tak na logike gmina ma jakąś wodę jakiś koleś chce zrobić plażę więc staje w przetargu ile on może dać $$$ przecież plażowicz nie zapłaci na wstęp. A klub który ma dużo członków może przebić go w przetargu. W dzisiejszych czasach liczy się kasa, rybak ile będzie miał ryby bez zarybiana (a nie bedzie miał bo kto mu ma je zarybić) moment wybije wszystko i co wtedy gmina nie będzie miała kasy bo rybak po 2-3 sezonach nie będzie łowił wiec to krótkotrwały interes a taki klub może wydzierżawić wodę na 10-20 lat i co roku będzie miał kasę na opłaty dla gminy ( o ile będzie dobrze zarządzany i będzie miał dobra ofertę).
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Stan w 09.11.2017, 11:48
Pomyslec,ze pod parasolem PZW cos takiego może sie uchowac i to przez tyle lat...Gdyby tak inne okręgi poszły w ślady tego,ktory jest wlascicielem tej wody,mielibyśmy raj.Skoro można w Bażynie,można też w innych miejscach.Potrzebni są tylko madrzy działacze PZW.którzy mają wiekcej ambicji niż tylko okupować dobrze platne stołki w PZW
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 09.11.2017, 14:04
Pomyslec,ze pod parasolem PZW cos takiego może sie uchowac i to przez tyle lat...Gdyby tak inne okręgi poszły w ślady tego,ktory jest wlascicielem tej wody,mielibyśmy raj.Skoro można w Bażynie,można też w innych miejscach.Potrzebni są tylko madrzy działacze PZW.którzy mają wiekcej ambicji niż tylko okupować dobrze platne stołki w PZW
A kto jest właścicielem tej wody ? Woda nie jest dzierżawiona ? Bo widać tam kilka zbiorników. Dla mnie typowa komercja - nie wiem co to ma wspólnego z PZW ? PZW kojarzy mi się z darmowymi wodami i tyle.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.11.2017, 14:05
A kto jest właścicielem tej wody ? Woda nie jest dzierżawiona ? Bo widać tam kilka zbiorników. Dla mnie typowa komercja - nie wiem co to ma wspólnego z PZW ? PZW kojarzy mi się z darmowymi wodami i tyle.
Jaka woda PZW jest darmowa?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.11.2017, 14:13
Jeśli się nie mylę a raczej nie to właścicielem zbiornika jest Okręg PZW Katowice.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 14:47
A kto jest właścicielem tej wody ? Woda nie jest dzierżawiona ? Bo widać tam kilka zbiorników. Dla mnie typowa komercja - nie wiem co to ma wspólnego z PZW ? PZW kojarzy mi się z darmowymi wodami i tyle.

Z darmowymi? To znaczy, że łowimy za darmoszkę? :D Że ktoś za nas wszystko robi, a nasz wkład to 200 zeta na rok, z czego ma się zadbac za wszystkie wody okręgu, plus za działalność koła i ZG? Faktycznie, takiego łowiska Bażyna nie przypomina. Mam nadzieję, że powoli wody PZW będą się zmieniać własnie w takim kierunku, gdzie ktoś dba i są ryby, i to piękne, a nie wody, gdzie 'dbają wszyscy', czyli praktycznie nikt, gdzie karpia odławia się zaraz po wpuszczeniu, SSR traktuje jak ZOMO, a śmieci to rzecz powszechna.

Tak na marginesie. Panowie, jak tu mają się dokonać zmiany, skoro wędkarze nie rozumieją, że trzeba zapłacić aby ryby były? W jakim kraju się nie płaci? Tylko w takich, gdzie ludzi mało a wód sporo (Irlandia, Szwecja i inne kraje skandynawskie) - tam ryby same mogą się regenerować, uszczuplane w stopniu który na to pozwala. W Polsce nie dość, że zabiera się ponad miarę, to dodatkowo mamy do czynienia ze zdegradowanymi wodami. Trzeba je odbudować, a potem dbać odpowiednio gospodarząc. Nie da się tego zrobić za friko. Dla mnie to myślenie w sposób socjalistyczny (wszystko jest wspólne, należy się nam), ewentualnie tak mogą myśleć nacje, gdzie postawa obywatelska jest rozwinięta, a poczucie odpowiedzialności wobec innych, społeczeństwa, środowiska mocno zakorzenione. U nas tego nie ma, więc trzeba zapłacić, ewentualnie mieć to na co zasługujemy :)

Woda jest własnością okręgu i jest wykupiona, to nie jest woda RZGW.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.11.2017, 15:22
Nie ma darmowego obiadu.
Więc trzeba płacić za zarybianie, pilnowanie i inne rzeczy. Kwestia ile i czy można odpracować np. osoby co pilnują odrabiają opłatę - plus dla osób starszych co jeszcze mogą chodzić. Bądźmy pro społeczni, nie wykluczajmy starszych i biedniejszych wędkarzy. To, że zajmie im to np. 2 godziny dłużej koszenie trawy nie oznacza, że trzeba wynajmować firmę ale ma być zrobione!

Wg mnie za te 200 zł (około) można by było zrobić dla ludzi NK ale jak będzie normalnie tj. nie będą zabierać i nie trzeba będzie tyle zarybiać. Może za 20 lat tak będzie.

W Szwecji płaci się (tak samo jak chyba we wszystkich krajach skandynawskich) - mała poprawka Luk ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 15:38
Płaci się ale mało, w stosunku do możliwości :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 09.11.2017, 16:00
Jaka woda PZW jest darmowa?
Ogólnodostępna znajdująca się w wykazie łowisk?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.11.2017, 16:11
Jaka woda PZW jest darmowa?
Ogólnodostępna znajdująca się w wykazie łowisk ?

A to składkę masz darmową? Nie płacisz ich czy zapominasz, że płacisz? Może jak ktoś nie płaci a łowi to tak jest. No ale mandaty itd.
Nawet gminne czy nie dzierżawione od państwa oraz prywatne - ktoś za to płaci.
Nie ma darmowych obiadów.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.11.2017, 17:12
Jak czytam że komukolwiek krzywda, zapłacić te marne 2 setki na rok za PZW, za możliwość dostępu do wielu hektarów wód (fakt, w wielu okręgach marnych) to mnie szlag trafia. To masz 10 max wypadów na komercję, często ograniczonych godzinowo, bez nocek i bez urazy, z zasady z możliwością dojenia Karpika w większości, gdzie również nie masz pewności że połowisz. Ale też nie masz możliwości migracji po zbiorniku i jego miejscówkach. A chcąc zmienić akwen, znów sięgasz do portfela. To nie jest złe. To jest indywidualny wybór. Ja, płacę nawet od wędki na klubowym stawiku. Nie mam focha z tego powodu, bo widzę ilu ludziom z koła musi się chcieć, by taki zbiorniczek w ogóle mógł funkcjonować. Jedno mnie tylko ciut przeraziło i proszę mi tu nie wyskakiwać, że znów mam coś do Lucjana. Nie o to idzie. Stwierdził na filmie z Bażyny. Czysto, prosto, wystrzyżona trawka. To jest przyszłość. Lucjanie? Dla Mnie nie. Dla Mnie, to alternatywa. Ja uwielbiam chaszcze, krzaczory i wysokie brzegi z rybną wodą. Lubię tam, gdzie trzeba dojść (jak Postomia). Takie zbiorniki jak najbardziej dla wygodnickich i mających w życiu niewiele czasu. I nie zgadzam się z Jędrkiem, za klasę Business, płacimy extra, mimo że to jeden samolot.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 09.11.2017, 17:54
Jak czytam że komukolwiek krzywda, zapłacić te marne 2 setki na rok za PZW, za możliwość dostępu do wielu hektarów wód(fakt, w wielu okręgach marnych) To mnie szlag trafia. To masz 10 max wypadów na komercję, często ograniczonych godzinowo, bez nocek i bez urazy, z zasady z możliwością dojenia Karpika w większości, gdzie również nie masz pewności że połowisz. Ale też nie masz możliwości migracji po zbiorniku i jego miejscówkach. A chcąc zmienić akwen, znów sięgasz do portfela. To nie jest złe. To jest indywidualny wybór. Ja, płacę nawet od wędki na klubowym stawiku. Nie mam focha z tego powodu, bo widzę ilu ludziom z koła musi się chcieć, by taki zbiorniczek w ogóle mógł funkcjonować. Jedno mnie tylko ciut przeraziło i proszę Mi tu nie wyskakiwać że znów mam coś do Lucjana. Nie o to idzie. Stwierdził na filmie z Bażyny. Czysto, prosto, wystrzyżona trawka. To jest przyszłość. Lucjanie? Dla Mnie nie. Dla Mnie, to alternatywa. Ja uwielbiam chaszcze, krzaczory i wysokie brzegi z rybną wodą. Lubię tam, gdzie trzeba dojść (jak Postomia) . Takie zbiorniki jak najbardziej dla wygodnickich i mających w życiu nie wiele czasu. I nie zgadzam się z Jędrkiem, za klasę Busines, płacimy extra, mimoże to jeden samolot.


Faktycznie, coś w tym jest, Bażyna obfituje w wielką ilość kabanów. Jest tam płytko, to mała woda, rybkę łatwiej skusić do brania, chociażby za sprawą właśnie ilości w jakiej tam występuje. To stricte karpiowa woda, chcę walczyć z olbrzymami w świetnych warunkach, to dopłacę bez problemu. Jeżeli tak do tego podejść, to wszystko pasuje.

Ale co w takim razie ze wspomnianą NK w Raciborzu? Wędkarze ponoć bardzo dbają o tą wodę, sprzątają i sami się wzajemnie pilnują. Do tego wszystkiego, SSR tam prężnie działa i mocno goni wszelakiej maści kłusowników i nieuczciwych wędkarzy. Za pięć lat, ryby tam będzie w bród, do tego będzie już bardzo duża. I teraz, woda jest zasilana z podstawowej składki, nikt nie dopłaca! W krótkim czasie, ta woda dorówna Bażynie a koszty będą nieporównywalnie niższe. Oczywiście trawki tam nikt kosił nie będzie, nie będzie rezerwacji stanowisk czy bezpiecznego parkingu, ale rybostan będzie na identycznym poziomie.
Więc Koledzy, w pewnym momencie, z klasy ekonomicznej, powstanie klasa biznes bez dopłaty do biletu :D
Tak to rozumiem.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.11.2017, 18:06
Może Jędrek tak? To zaczątki dobrego, co kiedyś stanie się normalne i składka okręgowa wyniesie 200x?? dla zainteresowanych! Nikt nie twierdzi że wędkować powinien każdy. A z tego co widzimy? Nie każdy powinien. Nooo, rozwinąłem, mało czytelną myśl własną. :facepalm:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 09.11.2017, 18:30
http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/10905/_lowisko_bazyna_2017

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 09.11.2017, 18:48
Napisz Michal co tam połowisz.
Jakbym to miał do 30 min ---> to byłoby fajnie, a tak daaaleko. ;)


Myślałem że razem pojedziemy. Jakiś mini zlot :beer: :beer: :beer: i :fish: Raz w roku to trzeba.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.11.2017, 18:50
Jedno mnie tylko ciut przeraziło i proszę Mi tu nie wyskakiwać że znów mam coś do Lucjana. Nie o to idzie. Stwierdził na filmie z Bażyny. Czysto, prosto, wystrzyżona trawka. To jest przyszłość. Lucjanie? Dla Mnie nie. Dla Mnie, to alternatywa. Ja uwielbiam chaszcze, krzaczory i wysokie brzegi z rybną wodą. Lubię tam, gdzie trzeba dojść (jak Postomia) . Takie zbiorniki jak najbardziej dla wygodnickich i mających w życiu nie wiele czasu. I nie zgadzam się z Jędrkiem, za klasę Busines, płacimy extra, mimoże to jeden samolot.

Łowisz na rzekach głównie, w sumie to na rzece, tych raczej kosić nikt nie będzie :) Na Bażynie wcale nie miałem na myśli aby to łowisko było przykładem dla wszystkich innych. To jest pewien typ wody, tych dzikich na pewno będzie i jest mnóstwo, zwłaszcza w Twoich okolicach. Bo tam jest Śląsk i specyficzne wody, u Ciebie jest masa jezior i inny trochę charakter zbiorników. Ale na takiej kilkuhektarowej wodzie porządek jest super. Poza tym nie każda woda powinna być 'dzika'. Wody umierają, zarastają sukcesywnie. Własnie działania wędkarzy często potrafią zbiornikom przedłużyć życie.

Czy takie wody są dla wygodnickich? Trudno powiedzieć. Musisz dojść 200 metrów z buta, a to jest spory wysiłek, zwłaszcza jak się idzie na dwa razy. Nie podjeżdża się samochodem nad samą wodę.


Faktycznie, coś w tym jest, Bażyna obfituje w wielką ilość kabanów. Jest tam płytko, to mała woda, rybkę łatwiej skusić do brania, chociażby za sprawą właśnie ilości w jakiej tam występuje. To stricte karpiowa woda, chcę walczyć z olbrzymami w świetnych warunkach, to dopłacę bez problemu. Jeżeli tak do tego podejść, to wszystko pasuje.

Ale co w takim razie ze wspomnianą NK w Raciborzu? Wędkarze ponoć bardzo dbają o tą wodę, sprzątają i sami się wzajemnie pilnują. Do tego wszystkiego, SSR tam prężnie działa i mocno goni wszelakiej maści kłusowników i nieuczciwych wędkarzy. Za pięć lat, ryby tam będzie w bród, do tego będzie już bardzo duża. I teraz, woda jest zasilana z podstawowej składki, nikt nie dopłaca! W krótkim czasie, ta woda dorówna Bażynie a koszty będą nieporównywalnie niższe. Oczywiście trawki tam nikt kosił nie będzie, nie będzie rezerwacji stanowisk czy bezpiecznego parkingu, ale rybostan będzie na identycznym poziomie.
Więc Koledzy, w pewnym momencie, z klasy ekonomicznej, powstanie klasa biznes bez dopłaty do biletu :D
Tak to rozumiem.

Woda koła w Raciborzu lub te opolskie (aż 13 zbiorników no kill) to oczywiście normalny kierunek jaki powinno mieć PZW. Jednak są to póki co wyjątki. Gdy zbiorników takich będzie kilka, kilkanaście w okręgu, wtedy zmieni się mocno wartość samej oferty. Dla wielu będzie ona bardzo mocna. Jednak w przykładzie Bażyny mamy do czynienia z kilkoma wodami, w tym jedną no kill. Tam można ryby zabrać, są rejestry. Ktoś pilnuje tej wody i dlatego jest tam porządek, nie ma zabierania ponad normę, co jest klasyką dżezu na wodach PZW. A ubytki się uzupełnia...

Wody no kill o wiele łatwiej prowadzić, to tez ważne :) Póki co trudno zaufać ludziom. Na 100 wędkarzy jeden lub dwóch mogą być złodziejami ryb, i opustoszą nawet sporą wodę. Póki nie będzie wyraźnego zapisu ile ryb można zabrać rocznie, nie liczę na wielka poprawę wód z których ryby można zabierać. Wszelkie nadwyżki zostaną i tak zeżarte. Można wpuścić dwa razy więcej karpia, i tak wyłowią i zeżrą. Trzeba więc ograniczyć ilość ryb do na przykład 30 rocznie, w ramach jednej składki. Inaczej się nie da. Bo wychodzi na to, że za 200 stówy na rok (lub za połowę jak się jest emerytem), można nakosić ryb masę, nie ma mowy aby kupić tyle za gotówkę.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 09.11.2017, 18:51
Michal: Myślę, że coś tam wymyślimy. Na razie mam na oku dwie inne wody ----> kierunek południowy wschód, ale dalej pl.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.11.2017, 18:55


Łowisz na rzekach głównie, w sumie to na rzece, tych raczej kosić nikt nie będzie :)
Niewiele wiesz gdzie łowię. Opisujesz, co przeczytałeś. :beer:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 09.11.2017, 19:28
http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/10905/_lowisko_bazyna_2017




Znam tych ludzi, to porządne chłopy. Gdyby nie oni, to by nie było tych pięknych wód.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 09.11.2017, 20:37
SSR traktuje jak ZOMO,

Chciałbym, by tak było, wtedy mielibyśmy wody pełne ryb.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 09.11.2017, 21:35
Koledzy a czy w pobliżu tego łowiska tak. ok. 10km jest jakaś baza noclegowa. Interesuje mnie wynajęcie pokoju na 10 dni  Jak by była to może w następnym sezonie się tam wybrał na parę dni. Na mapie widzę że jest biedronka i już jest OK
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 09.11.2017, 21:40
Koledzy a czy w pobliżu tego łowiska tak. ok. 10km jest jakaś baza noclegowa. Interesuje mnie wynajęcie pokoju na 10 dni  Jak by była to może w następnym sezonie się tam wybrał na parę dni. Na mapie widzę że jest biedronka i już jest OK


Jasne, przynajmniej kilka hoteli. Szukaj w Wodzisławiu Śląskim.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 09.11.2017, 21:47
Koledzy a czy w pobliżu tego łowiska tak. ok. 10km jest jakaś baza noclegowa. Interesuje mnie wynajęcie pokoju na 10 dni  Jak by była to może w następnym sezonie się tam wybrał na parę dni. Na mapie widzę że jest biedronka i już jest OK


Jasne, przynajmniej kilka hoteli. Szukaj w Wodzisławiu Śląskim.
Jędrula, źle napisałem, bo mnie interesują tylko kwatery prywatne.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 09.11.2017, 21:48
To nie mam pojęcia.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: n0name w 09.11.2017, 22:01
Coś na 100% będzie, wiem że w Wodzisławiu są mieszkania pracownicze czy jak to nazywają.

Co do samej Bażyny w tym roku byłem tam kilka razy, wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Wolę zapłacić te 20 czy 30 zł na dobę i mieć realną szansę na złapanie czegoś ciekawego niż siedzenie np. na żwirowniach położonych ok. 10km od Bażyny o kiju i stercie śmieci dookoła.
Nikt nie jest zmuszany żeby łowić na tego typu łowiskach, jeśli komuś nie pasuje bo a to trzeba dopłacać a to bo to komercja itp. to niech wędkuje tylko na PZW. Jednak jest sporo osób, które cenią sobie to, że w wodzie jest ryba, że można spokojnie wędkować.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.11.2017, 22:10
Piękna ta barzyna
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 09.11.2017, 23:54
W końcu filmik i to świetny. Z jednym się tylko nie zgodzę, na Śląsku jest sporo komercji stricte karpiowych lub tylko karpiowych, brakuje natomiast takiej wody jak Batorówka gdzie jest różnorodny rybostan. Bażyna piękną wodą jest :) i  trzeba się będzie wybrać na te karasie.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: katmay w 10.11.2017, 00:02


W końcu filmik i to świetny. Z jednym się tylko nie zgodzę, na Śląsku jest sporo komercji stricte karpiowych lub tylko karpiowych, brakuje natomiast takiej wody jak Batorówka gdzie jest różnorodny rybostan. Bażyna piękną wodą jest :) i  trzeba się będzie wybrać na te karasie.

Prawda? Dlatego z racji popularności i braku miejsc...
Zarezerwowałem jedyny termin na Batorówce. Od 24 do 27 maja 2018 na zlot. Łowisko jest nasze.  Pani Renata ma już czerwiec zaklepany na zawody i zjazdy, imprezy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.11.2017, 00:18
Łowisz na rzekach głównie, w sumie to na rzece, tych raczej kosić nikt nie będzie :)
Niewiele wiesz gdzie łowię. Opisujesz, co przeczytałeś. :beer:

Sam pisałeś, że Twoim głównym łowiskiem jest Odra, na której głównie łowisz od X lat :D Ale mniejsza z tym. Wiadomo, że wszystkim się nigdy nie dogodzi. Jeden łowi w dzień, drugi w nocy, trzeci po kilka dni, ten spinninguje, tamten łowi tyczką a inny karpiuje. Ktoś preferuje rzeki inny wody stojące. Dlatego nie ma łowiska, które pogodziłoby wszystkich. Nie zmienia to jednak faktu, że oferta PZW musi być urozmaicona, i dla każdego ma być coś co go kręci. Bez tego może nastąpić odpływ karpiarzy na przykład. A trudno jest zrobić później łowiska które zachęcą ich do opłacenia składki. Dodatkowo już wkrótce zacznie się odpływ ludzi z PZW, związany z demografią, starzeniem się społeczeństwa. W UK w przeciągu 20 lat licencje opłacało prawie 3 miliony ludzi - teraz niecały milion. Podobny krach będzie w Polsce, choć jeszcze nikt nie trąbi na alarm. To niepokojące, bo nie widze strategii w PZW na przyszłe 5, 10 czy 20 lat. Coraz mniej młodzieży interesuje się tym hobby, dlatego jest spory ubytek, nad wodami zresztą widać przekrój wiekowy. Związek więc musi pilnować, aby oferta była ciekawa. Jeszcze parę lat, i w każdym okręgu praktycznie będzie spora ilość komercji i stowarzyszeń, które dodatkowo będą alternatywą dla PZW. A dobrej 'oferty' nie da się zrobić w sezon albo dwa, to naprawdę spora praca. Dlatego właśnie łowiska wysokiej klasy', jak to na filmie, są potrzebne. Bażyna nie powstała od razu, to co widać to efekt pracy przez kilka ładnych lat.

Panowie, dodatkowo ważnym jest, aby zmieniać świadomość wędkarzy. To się nie wydarzy przez nagłe olśnienie, zazwyczaj to powolny i długotrwały proces, który jest bardzo złożony. Nie każdy czyta gazety i siedzi na forach lub też ogląda filmy na YT. Dlatego bezpośredni kontakt z regulaminem 'sportowym' lub nazwijmy go nowoczesnym (wypuszczanie, maty, podbieraki, rejestry  i tak dalej) jest tak istotną rzeczą. Dlatego takie łowiska są tak ważne właśnie teraz. Sami wędkarze zaś mogą zrozumieć, na czym polega prowadzenie wody, po co są rejestry, i dlaczego ryba na takiej wodzie jest, a na innej jej brak. Albo chcemy zmian w świadomości albo nie.

Arek, a tak na marginesie to woda taka nie odbiega sensem daleko od 'łowiska modelowego', co? :D :D :D
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: katmay w 10.11.2017, 00:26
Dlatego będę walczył u sobie w kole o łowisko no kill.
Nawet mam wytypowaną wodę, na której nikt nie łowi, ponieważ w związku z zatruciem jej padło tam 3 lata temu 90% ryb.

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171109/f210afb3fc9c2b7114a728a40b74c1e3.jpg)

Teraz można ten fakt wykorzystać. Trzymajcie kciuki

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.11.2017, 00:30
W końcu filmik i to świetny. Z jednym się tylko nie zgodzę, na Śląsku jest sporo komercji stricte karpiowych lub tylko karpiowych, brakuje natomiast takiej wody jak Batorówka gdzie jest różnorodny rybostan. Bażyna piękną wodą jest :) i  trzeba się będzie wybrać na te karasie.

Takich łowisk jak Batorówka w ogóle jest mało. Karp, karp, karp, amur, jesiotr, karp, karp... Większość właścicieli łowisk wybiera drogę na skróty i idzie na łatwiznę. Miejmy jednak nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Bo ja jestem pewien, że wody z karasiem i linem, z dodatkową obsada karpia i amura w skromnej liczbie, plus ta cała reszta (leszcz, drapieżniki) będa bardzo popularne. Ale musi iść za tym też technika spławikowa. Bo dotychczas to zauważam trend zmierzania w stronę łowienia z alarmami, co automatycznie jakby nastawia wędkarza na polowania na ryby większe. Trudno jednak o rozwój spławika, skoro wody są tak kiepskie. Zbyt mało jest zawodów jeszcze. Im będzie ich więcej, tym też nacisk na ryby mniejsze będzie rósł. To wszystko się z sobą wiąże. Batorówka ze względu na dobry rybostan jest idealna pod zawody, takich łowisk jest naprawdę bardzo mało. I tak są tam problemy z miejscami. Firmy 'feederowe' czy 'spławikowe' nie oferują sprzętu do łowienia wielkich karpi, i normalnym jest, że potrzeba łowisk z urozmaiconym rybostanem. Ciekawe czy ktoś to zrozumie :) Na mój rozum, to państwo Bator są mistrzami jeśli chodzi o dobrą ofertę, zwłaszcza po doładowaniu wody dużym linem. Oby inni szli w ich ślady.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.11.2017, 08:25
Arunio: spokojnie. ;)
Pamiętaj, ze za rok masz nas odwiedzić. Weźmiemy Cie na jakieś dobre - niemodelowe, ale rybne łowisko.
Odstresujesz się z Nami. MjMaciek i jego kumple to przedni "jajcarze" i dobrzy zawodnicy w :beer:
 ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 08:27
Arunio: spokojnie. ;)
Pamiętaj, ze za rok masz nas odwiedzić. Weźmiemy Cie na jakieś dobre - niemodelowe, ale rybne łowisko.
Odstresujesz się z Nami. MjMaciek i jego kumple to przedni "jajcarze" i dobrzy zawodnicy w :beer:
 ;)
Super Mirku. :beer: Jestem spokojny. Bardzo chcę się z wami spotkać. :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 10.11.2017, 15:09
Rozumiem Luk Twoje entuzjastyczne nastawienie do tej wody, bo praktyczne najczęściej w Anglii korzystasz z oferty tego typu łowisk. Ja jednak jakoś nie odnajduje uroku tego łowiska, albo nie potrafię, jedynie to może ze względów estetycznych. Woda związkowa przypominająca rybostanem typowy komercyjny basen, wypełniony: przerośniętym handlowo karpiem, karasiem srebrzystym i byczkiem (jeszcze tołpygi i amura brakuje - chyba? xD) - można by rzec, woda wypełniona hodowlanym, inwazyjnym chwastem... Mam podobne zbiorniki typowo komercyjne w okolicy, gdzie płaci się 20 zł za dniówkę i nawet dwa kapry, lub kilka kilo karasia można wziąć - dlatego tam nie jeżdżę, bo wędkowanie w takich łowiskach nie sprawia mi jakoś specjalnie frajdy... Według mnie woda mało zróżnicowana gatunkowo i łatwa, bo ryb dużo, duże i głodne - typowe słodkowodne żarłoki -  ino sypać futer i chytoć... Przejrzałem komentarze, pooglądałem również film promujący kompleks łowisk Bażyna i czegoś tu nie mogę zrozumieć, tzn, że forma komercjalizacji wód PZW to słuszna droga do poprawy - dla kogo? Jestem członkiem związku i płacę składkę 250 zł rocznie, ale nie jestem sam, jest nas kilka tysięcy w okręgu i wychodzi na to, że jak chcę/my łowić ryby i wziąć 30 karpi to muszę wykupić jeszcze dodatkowa licencje w kwocie 200zł, za kolejne 30 karpi 400zł itd.  Z kolei wędkowanie no kill 20 za dobę. Teraz nasuwa się pytanie za co płacę 250 składki skoro tak naprawdę łowie na komercji, to nic nie ma wspólnego ze związkiem? Chyba za 250 będę miał możliwość nauczenia robaka pływać na wodach, gdzie włodarze okręgu niczego nie wpuszczają, bo maja to gdzieś... Jak tak ma wyglądać racjonalna gospodarka PZW to nie ma sensu opłacać składki, oszczędniej będzie raz na czas pojechać na pobliską komerchę - frajda będzie taka sama, bez żadnych czynów społecznych, dodatkowych dopłat, a pieniądze jeszcze zostaną w kieszeni. Moim zdaniem lekarstwem na uzdrowienie naszych wód zwiększenie operatów i drastycznie zmniejszone limity połowu, np. Nie 2 karpie, lub liny na dzień, tylko na tydzień, itd. + limity roczne. Wbrew pozorom Okręgi PZW mają ogromne środki, tylko robią sobie jaja ze swoich członków.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 10.11.2017, 15:26
Arunio: spokojnie. ;)
Pamiętaj, ze za rok masz nas odwiedzić. Weźmiemy Cie na jakieś dobre - niemodelowe, ale rybne łowisko.
Odstresujesz się z Nami. MjMaciek i jego kumple to przedni "jajcarze" i dobrzy zawodnicy w :beer:
 ;)
Super Mirku. :beer: Jestem spokojny. Bardzo chcę się z wami spotkać. :thumbup:

Powiem tak - jeśli chodzi o :beer: to ze mnie kiepski zawodnik, ale z chęcią wprosiłbym się na takie spotkanie.
O ile byłbym mile widziany, a praca pozwoliła na taką eskapadę :)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 15:28
Pocieszyłeś Mnie Radku. To kawał drogi jak dla kogoś, kto na co dzień jazdą rzyga niemal. Jak chłopaki przyklasną, jestem za. :beer:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.11.2017, 15:57
Arcymisiek, rozumiem Twoje zastrzeżenia do tego typu wód. Jednak nie podzielam tego typu obaw, chociażby ze względu na stan w jakim znajduje się PZW. Potrzeba nam tego typu łowisk, aby zwiększyć ofertę związku, uczyć ludzi 'nowego', kierować pieniądze tam gdzie chcemy (konkretne koło i konkretna woda), plus inne rzeczy o których piszę tutaj:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9800.msg297018#msg297018

Piszesz o swoim podejściu i o tym co lubisz, ja bardziej patrzę się na to przez pryzmat większości wędkarzy, powiedzmy gruntowo-spławikowych, w tym i karpiarzy. Jak pisałem wcześniej, nie znajdziemy wody co zadowoli wszystkich, więc potrzeba wód o różnym charakterze, ale rybnych (stawy, jeziora, rzeki). Co do poziomu łowienia i ryb - jeżeli masz jej sporo, to zazwyczaj jest głodna. Jak wpuścisz karpia do wody PZW, czy jakiejkolwiek, będa brania, zgodzisz się? 100 lat temu na jakimś jeziorze też byś łowił jak wściekły, może nie karpie, ale ryba by brała. Więc łowisko może jest łatwiejsze, ale nie znowu takie przerybione. Poza tym tam wcale nie padło wiele ryb. Piotr złowił bodajże 4 czy 5 tego popołudnia, ja 6 przez 20 godzin, inne dziadki w nocy mieli po jednej rybie, karpiarze z naprzeciwka mieli chyba po dwa karpie. To są dobre wyniki? Wg mnie przeciętne. Poza tym woda za która się płaci powina oferować coś więcej, zapłacić za łowienie jednego z 20 karpi i prawdopodobny blank chyba sensu nie ma? :)

Zobacz, ja bym bardziej porównał to do drogi. Łowiska bez dodatkowych opłat w PZW to jest jej cel. Jak już wędkarze zrozumieją na czym polega właściwa gospodarka, jak no kill będzie popularne i na porządku dziennym, jak będą górne wymiary ochronne i odbudowane stada tarłowe. Tak, wtedy płacić extra nie powinniśmy. Ale w obecnej sytuacji jak najbardziej. Ponieważ brakuje nowoczesnych łowisk w ofercie PZW, wędkarzy trzeba oswajac z matami, podbierakami i dbaniem o ryby, ogólnie zaś kasa nie idzie do kół które dbają o wody - i jako porównanie mogę pokazać przykład Dzierżna. Woda bez opłat dodatkowych (ale tylko dla ludzi z okręgu, dla innych już droższa niż Bażyna!), no kill, jednak widać na niej brak środków i pieniędzy. Brzegi są brudne i zanieczyszczone (winny jest tutaj rosnący poziom wód podczas wyższych stanów, który zostawia śmieci na brzegach), brak jest jakiejkolwiek infrastruktury, woda kwitnie i zarasta do poziomu, który uniemożliwia praktycznie wędkowanie od lipca. Gdyby tam wędkarze płacili, można by brzegi uporządkować i roślinność usunąć w wybranych miejscach, nieprawdaż? Dlatego nie każdy się odnajdzie na Dzierżnie, wręcz twierdzę, że mało kto się tam odnajdzie. Przykład Gienka Druida jest też warty tu uwagi (karpiarze zajęli z 200 metrów brzegu dla siebie, łowiąc ze środka zarzucali zestawy na lewo i prawo, odganiając innych). Biedny się tylko zdenerwował, nie połowił, stracił cenny czas, nie chciał się droczyć. Na Bażynie takiej sytuacji by nie było. Bi nie każdy jest typem twardziela, nie każdy też ma czas aby szukać lub szykować miejscówkę przez kilka godzin, wielu jedzie nad wodę aby się zrelaksować i odpocząć, nie zaś po raz kolejny walczyć 'o swoje'. Wielu chce przyjechać i po prostu łowić. To właśnie oferuje Bażyna!

Jeżeli jesteś członkiem okręgu opolskiego PZW, to rozumiem Twoje podejście jak najbardziej. 13 wód no kill, do wyboru, do koloru. Ale to tylko jeden taki okręg w Polsce. Reszta to w większości brak jakiejkolwiek alternatywy. Do tego Śląsk to największe skupisko ludzi, to najliczniejszy z okręgów. Tam jest jeszcze większe zapotrzebowanie na dobre zbiorniki.

I suma sumarum. Dlaczego Bażyna jest zadbana a inne wody nie? Prosze odpowiedz mi na to pytanie!
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.11.2017, 16:13
Arunio: spokojnie. ;)
Pamiętaj, ze za rok masz nas odwiedzić. Weźmiemy Cie na jakieś dobre - niemodelowe, ale rybne łowisko.
Odstresujesz się z Nami. MjMaciek i jego kumple to przedni "jajcarze" i dobrzy zawodnicy w :beer:
 ;)
Super Mirku. :beer: Jestem spokojny. Bardzo chcę się z wami spotkać. :thumbup:

Powiem tak - jeśli chodzi o :beer: to ze mnie kiepski zawodnik, ale z chęcią wprosiłbym się na takie spotkanie.
O ile byłbym mile widziany, a praca pozwoliła na taką eskapadę :)

Radziu nawet sie nie zastanawiaj tylko wbijaj na południe !
Jak Arek bedzie chetny razem wpadajcie !
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.11.2017, 16:15
Arcymisiek, rozumiem Twoje zastrzeżenia do tego typu wód. Jednak nie podzielam tego typu obaw, chociażby ze względu na stan w jakim znajduje się PZW. Potrzeba nam tego typu łowisk, aby zwiększyć ofertę związku, uczyć ludzi 'nowego', kierować pieniądze tam gdzie chcemy (konkretne koło i konkretna woda), plus inne rzeczy o których piszę tutaj:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9800.msg297018#msg297018

Piszesz o swoim podejściu i o tym co lubisz, ja bardziej patrzę się na to przez pryzmat większości wędkarzy, powiedzmy gruntowo-spławikowych, w tym i karpiarzy. Jak pisałem wcześniej, nie znajdziemy wody co zadowoli wszystkich, więc potrzeba wód o różnym charakterze, ale rybnych (stawy, jeziora, rzeki). Co do poziomu łowienia i ryb - jeżeli masz jej sporo, to zazwyczaj jest głodna. Jak wpuścisz karpia do wody PZW, czy jakiejkolwiek, będa brania, zgodzisz się? 100 lat temu na jakimś jeziorze też byś łowił jak wściekły, może nie karpie, ale ryba by brała. Więc łowisko może jest łatwiejsze, ale nie znowu takie przerybione. Poza tym tam wcale nie padło wiele ryb. Piotr złowił bodajże 4 czy 5 tego popołudnia, ja 6 przez 20 godzin, inne dziadki w nocy mieli po jednej rybie, karpiarze z naprzeciwka mieli chyba po dwa karpie. To są dobre wyniki? Wg mnie przeciętne. Poza tym woda za która się płaci powina oferować coś więcej, zapłacić za łowienie jednego z 20 karpi i prawdopodobny blank chyba sensu nie ma? :)

Zobacz, ja bym bardziej porównał to do drogi. Łowiska bez dodatkowych opłat w PZW to jest jej cel. Jak już wędkarze zrozumieją na czym polega właściwa gospodarka, jak no kill będzie popularne i na porządku dziennym, jak będą górne wymiary ochronne i odbudowane stada tarłowe. Tak, wtedy płacić extra nie powinniśmy. Ale w obecnej sytuacji jak najbardziej. Ponieważ brakuje nowoczesnych łowisk w ofercie PZW, wędkarzy trzeba oswajac z matami, podbierakami i dbaniem o ryby, ogólnie zaś kasa nie idzie do kół które dbają o wody - i jako porównanie mogę pokazać przykład Dzierżna. Woda bez opłat dodatkowych (ale tylko dla ludzi z okręgu, dla innych już droższa niż Bażyna!), no kill, jednak widać na niej brak środków i pieniędzy. Brzegi są brudne i zanieczyszczone (winny jest tutaj rosnący poziom wód podczas wyższych stanów, który zostawia śmieci na brzegach), brak jest jakiejkolwiek infrastruktury, woda kwitnie i zarasta do poziomu, który uniemożliwia praktycznie wędkowanie od lipca. Gdyby tam wędkarze płacili, można by brzegi uporządkować i roślinność usunąć w wybranych miejscach, nieprawdaż? Dlatego nie każdy się odnajdzie na Dzierżnie, wręcz twierdzę, że mało kto się tam odnajdzie. Przykład Gienka Druida jest też warty tu uwagi (karpiarze zajęli z 200 metrów brzegu dla siebie, łowiąc ze środka zarzucali zestawy na lewo i prawo, odganiając innych). Biedny się tylko zdenerwował, nie połowił, stracił cenny czas, nie chciał się droczyć. Na Bażynie takiej sytuacji by nie było. Bi nie każdy jest typem twardziela, nie każdy też ma czas aby szukać lub szykować miejscówkę przez kilka godzin, wielu jedzie nad wodę aby się zrelaksować i odpocząć, nie zaś po raz kolejny walczyć 'o swoje'. Wielu chce przyjechać i po prostu łowić. To właśnie oferuje Bażyna!

Jeżeli jesteś członkiem okręgu opolskiego PZW, to rozumiem Twoje podejście jak najbardziej. 13 wód no kill, do wyboru, do koloru. Ale to tylko jeden taki okręg w Polsce. Reszta to w większości brak jakiejkolwiek alternatywy. Do tego Śląsk to największe skupisko ludzi, to najliczniejszy z okręgów. Tam jest jeszcze większe zapotrzebowanie na dobre zbiorniki.

I suma sumarum. Dlaczego Bazyna jest zadbana a inne wody nie? Prosze odpowiedz mi na to pytanie!

 :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 10.11.2017, 16:25
.....
Powiem tak - jeśli chodzi o :beer: to ze mnie kiepski zawodnik, ale z chęcią wprosiłbym się na takie spotkanie.
O ile byłbym mile widziany, a praca pozwoliła na taką eskapadę :)

Radziu nawet sie nie zastanawiaj tylko wbijaj na południe !
Jak Arek bedzie chetny razem wpadajcie !

Bardzo chętnie. Naprawdę.
Byłoby mi niezmiernie miło. Mam nadzieję w przyszłym sezonie poznać Was bliżej chłopaki.
U nas z Arkiem jedyny problem to zgrać terminy, bo chęci z pewnością są.
Postaram się i wrócimy do tematu, gdy nadejdą przyjaźniejsze czasy ( pogoda, temperatura) na miłe spędzenie czasu nad wodą.

Arek nie przepada za jazdą ( najeździ się na co dzień ), ale gdybym się podjął roli "drajwera " :) ;) to oczy by mu się zaświeciły.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 10.11.2017, 16:38
Jasne ;D
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 16:40
Bardzo chętnie. Naprawdę.
Byłoby mi niezmiernie miło. Mam nadzieję w przyszłym sezonie poznać Was bliżej chłopaki.
U nas z Arkiem jedyny problem to zgrać terminy, bo chęci z pewnością są.
Postaram się i wrócimy do tematu, gdy nadejdą przyjaźniejsze czasy ( pogoda, temperatura) na miłe spędzenie czasu nad wodą.

Arek nie przepada za jazdą ( najeździ się na co dzień ), ale gdybym się podjął roli "drajwera " :) ;) to oczy by mu się zaświeciły.
:beer: :bravo:

Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 10.11.2017, 17:31


I suma sumarum. Dlaczego Bażyna jest zadbana a inne wody nie? Prosze odpowiedz mi na to pytanie!

A dlaczego inne komercyjne zbiorniki są zadbane, odp: bo przynoszą właścicielom spory zysk w tym przypadku ZO Katowice.

Faktycznie, coś w tym jest, Bażyna obfituje w wielką ilość kabanów. Jest tam płytko, to mała woda, rybkę łatwiej skusić do brania, chociażby za sprawą właśnie ilości w jakiej tam występuje. To stricte karpiowa woda, chcę walczyć z olbrzymami w świetnych warunkach, to dopłacę bez problemu. Jeżeli tak do tego podejść, to wszystko pasuje.

Ale co w takim razie ze wspomnianą NK w Raciborzu? Wędkarze ponoć bardzo dbają o tą wodę, sprzątają i sami się wzajemnie pilnują. Do tego wszystkiego, SSR tam prężnie działa i mocno goni wszelakiej maści kłusowników i nieuczciwych wędkarzy. Za pięć lat, ryby tam będzie w bród, do tego będzie już bardzo duża. I teraz, woda jest zasilana z podstawowej składki, nikt nie dopłaca! W krótkim czasie, ta woda dorówna Bażynie a koszty będą nieporównywalnie niższe. Oczywiście trawki tam nikt kosił nie będzie, nie będzie rezerwacji stanowisk czy bezpiecznego parkingu, ale rybostan będzie na identycznym poziomie.
Więc Koledzy, w pewnym momencie, z klasy ekonomicznej, powstanie klasa biznes bez dopłaty do biletu :D
Tak to rozumiem.


Myślę, że tędy droga, a nie dodatkowe trzepanie kasy z członków związku/stowarzyszenia. Obecnie wszędzie robi się pod górkę przeciętnemu wędkarzowi, brak porozumień między okręgami, zarybienia ze składki podstawowej to fikcja. Teraz nową maszynka do robienia pieniędzy na wędkarzach staja się łowiska specjalne pod szyldem Związku mocno zarybiane, gdzie praktycznie trzeba płacić za wędkowanie o wiele drożej aniżeli na niejednej zadbanej komercji - w moim odczuciu coś tu nie gra. Jak będzie tak dalej, to chyba całkiem oleje te całe PZW z tymi całymi chorymi komunistycznymi strukturami, zebraniami i czynami, przejdę na wędkowanie w łowiskach komercyjnych, albo po dobrej znajomości do koła(zamkniętego) które dzierżawi i dba samodzielnie o kawał wody. Ryby mają od koloru do wyboru z własnych składek 150zł na rok.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 17:47
albo po dobrej znajomości do koła(zamkniętego) które dzierżawi i dba samodzielnie o kawał wody. Ryby mają od koloru do wyboru z własnych składek 150zł na rok.


Co robisz jeszcze w PZW? Skoro tam taki miód?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 10.11.2017, 18:10
albo po dobrej znajomości do koła(zamkniętego) które dzierżawi i dba samodzielnie o kawał wody. Ryby mają od koloru do wyboru z własnych składek 150zł na rok.


Co robisz jeszcze w PZW? Skoro tam taki miód?
No właśnie sam się sobie dziwię powoli, co mnie w tych strukturach trzyma, może z sentymentu do dawnych czasów kiedy w wodach związkowych jeszcze pływały ryby, jak i również dlatego, że nie lubię monotonii, moczenia kija w jednym miejscu. :P  Lubie odwiedzać różne łowiska: rzeki, potoki, kanały, żwirownie i na moje nieszczęście ich włodarzem jest PZW, który jak widać powoli  tylko z nazwy związek, bo nic się w tym związku dla dobra ogółu nie dzieje.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 18:19
albo po dobrej znajomości do koła(zamkniętego) które dzierżawi i dba samodzielnie o kawał wody. Ryby mają od koloru do wyboru z własnych składek 150zł na rok.


Co robisz jeszcze w PZW? Skoro tam taki miód?
No właśnie sam się sobie dziwię powoli, co mnie w tych strukturach trzyma, może z sentymentu do dawnych czasów kiedy w wodach związkowych jeszcze pływały ryby, jak i również dlatego, że nie lubię monotonii, moczenia kija w jednym miejscu. :P  Lubie odwiedzać różne łowiska: rzeki, potoki, kanały, żwirownie i na moje nieszczęście ich włodarzem jest PZW, który jak widać powoli  tylko z nazwy związek, bo nic się w tym związku dla dobra ogółu nie dzieje.
AMisiek. To nie tak. Pokomunistyczni jestesmy. Jak do związku nasprzyjmowano, było to dla nas ważne. Teraz? Płaci się tylko składkę. Nikt ze związkiem(mają podstawy) się nie identyfikuje. My. Jak nas przyjęto, nosiliśmy z radością odznakę, w kołnierzu szkolnego mundurku. Inne czasy. Inne podejście.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.11.2017, 18:43


Ale co w takim razie ze wspomnianą NK w Raciborzu? Wędkarze ponoć bardzo dbają o tą wodę, sprzątają i sami się wzajemnie pilnują. Do tego wszystkiego, SSR tam prężnie działa i mocno goni wszelakiej maści kłusowników i nieuczciwych wędkarzy. Za pięć lat, ryby tam będzie w bród, do tego będzie już bardzo duża. I teraz, woda jest zasilana z podstawowej składki, nikt nie dopłaca! W krótkim czasie, ta woda dorówna Bażynie a koszty będą nieporównywalnie niższe. Oczywiście trawki tam nikt kosił nie będzie, nie będzie rezerwacji stanowisk czy bezpiecznego parkingu, ale rybostan będzie na identycznym poziomie.
Więc Koledzy, w pewnym momencie, z klasy ekonomicznej, powstanie klasa biznes bez dopłaty do biletu :D
Tak to rozumiem.


Myślę, że tędy droga, a nie dodatkowe trzepanie kasy z członków związku/stowarzyszenia. Obecnie wszędzie robi się podpórkę przeciętnemu wędkarzowi, brak porozumień między okręgami, zarybienia ze składki podstawowej to fikcja. Teraz nową maszynka do robienia pieniędzy na wędkarzach staja się łowiska specjalne pod szyldem Związku mocno zarybiane, gdzie praktycznie trzeba płacić za wędkowanie o wiele drożej aniżeli na niejednej zadbanej komercji - w moim odczuciu coś tu nie gra. Jak będzie tak dalej, to chyba całkiem oleje te całe PZW z tymi całymi chorymi komunistycznymi strukturami, zebraniami i czynami, przejdę na wędkowanie w łowiskach komercyjnych, albo po dobrej znajomości do koła(zamkniętego) które dzierżawi i dba samodzielnie o kawał wody. Ryby mają od koloru do wyboru z własnych składek 150zł na rok.

Arcymisiek, zobacz. Po pierwsze, jeżeli zabierasz ryby w PZW, to naprawdę 200 zeta to jest dużo rocznie? A ile kosztuje kilogram karpia? 30-45 zeta za kilo w sklepie w dzwonkach. Raptem masz więc sześć może siedem kilo karpia w tej cenie. Ja nie znam tańszego sposobu na zdobycie legalnie rybiego mięsa. Jak się uda, to wędkarz złowi i ze 100 kilo ryby na rok. I to drogo? Kaman :D

A gdzie na komercji możesz zabrać rybę powiedz. Jak już to płacisz extra.  No i gdzie jest taniej niż 20 PLN za dobę z dużymi rybami? Ile znasz takich łowisk u siebie? Ja, z tego co się orientuję, widzę ceny od 35 PLN do 100 nawet za dobę. I nie porównujmy Bażyny do jakieś byle jakiej komercji, gdzie są karpie po 2-3 kilo i kilka co ma 10, a reszta to jakieś skróty. Mówimy o dobrej wodzie, z dobrym rybostanem, rybami medalowymi sześciu czy siedmiu gatunków, gdzie na dodatek trzeba zakombinować, bo Bażyna taką łatwą wcale nie jest.

I teraz kolejna rzecz. Skąd brać kasę na zadbane łowiska? Ze składki podstawowej? Ale jak, skoro normalne wody to bieda z nędzą, jakim cudem można zrobić wodę zadbaną z rybami, której nikt nie pilnuje? Bo Racibórz taką zrobił? Bo jest Dzierżno? Ale przecież ci ludzie jadą na maksymalnym dawaniu, oni wykonują wspaniałą pracę aby inni mogli korzystać. Niestety, takich ludzi ze świecą szukać, większość idzie na gotowe i ma wygórowane żądania.




I suma sumarum. Dlaczego Bażyna jest zadbana a inne wody nie? Prosze odpowiedz mi na to pytanie!

A dlaczego inne komercyjne zbiorniki są zadbane, odp: bo przynoszą właścicielom spory zysk w tym przypadku ZO Katowice.


Ale to chcemy mieć wody zadbane czy też nie? Bo przynoszą komuś zysk? Ale konkretnie komu? Jeżeli kasa idzie do okręgu i do koła, to chyba dobrze? Czy może uważasz, że masz prawo do tego, aby spijać śmietankę z tego co inne koło wypracuje? :) A niby dlaczego? Może właśnie kasa powinna iść tam gdzie ktoś dba o wodę? Na Bażynie jest i ryba, i porządek, jest kibel, parking, wspaniałe okoliczności przyrody. Czy woda ta ma wyglądac jak inne wody PZW aby było sprawiedliwie?

Ja uważam, że koła powinny mieć swoje wody i o nie dbać. Chcesz należeć do dobrego koła, to płacisz tam składki, w pewnej wysokości, oni też wymagać od Ciebie czegoś będą extra. I masz gdzie fajnie łowić. Nie widzę sensu w tym, aby wszystkie wody równać w dół, bo zdecydowana większość nie chce zapłacić więcej bądź wzdryga się przed czynem społecznym. Gdzie nie spojrzeć na lepsze wody, są to ci sami ludzie, którzy z uporem maniaka dbają, pracują i pilnują. Ja doceniam pracę takich osób, i uważam, że powinni mieć z tego coś extra. W innym wypadku wszystko się rozsypie, z braku motywacji i sensu. Nie mam do Ciebie żadnych pretensji jakby co, po prostu zwracam uwagę na pewną zależność. Dlaczego nam się należy 'z urzędu' coś? Bo to jest PZW i można żądać 'wiele za niewiele'. Niestety, nie jesteśmy Francją, wody mamy zdewastowane, i trzeba je odbudować a dopiero dobrze zarządzać. Więc bez kasy ani rusz. Dlatego pewne opcje jak Bażyna lub łowiska specjalne jak Buków są jak najbardziej OK. Przynajmniej do czasu, aż Polska nie będzie normalnym krajem :)

Pozdro :)


Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 10.11.2017, 19:02
Tu się zgadzamy Lucjanie. Możesz kopać moje Kojones. :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.11.2017, 19:20
Tu się zgadzamy Lucjanie. Możesz kopać moje Kojones. :beer: :thumbup:

I git :beer: :beer: :beer:
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 10.11.2017, 19:37
Po pierwsze nie przeliczam składki na rybie mięso, porcje dzwonka czy cosik w tym stylu. :D W roku biorę 2 lub 3 ryby i sam je zjadam, to chyba nie powód, żebym do składki 250 dopłacał kolejne 200 złotych? Moja kobita nie lubi słodkowodnych ryb, a dzieci mam dorosłe mieszkające na swoim.
Całe halo polega na tym, że płacąc 250 zł składki x 1000 członków koła, daje nam 250 tysięcy złotych, a na cele statutowe wraca do nas 22% tej kwoty, co z resztą? Są duże jakby dysproporcje w tym co daje i w tym co wraca i tu mówię tylko o jednym kole, a takich kół jest mnóstwo. Gdyby więcej środków wracało do kół, nie potrzeba by było robienia dodatkowych opłat dla członków, bo sami byliby wydolni i woda byłaby zadbana i wykoszona. Tutaj według mnie, taki schemat, to jawne naciąganie wędkarzy, tzn. ryb nie bierzesz dopłacasz do składki podstawowej (250zeta) kolejne 20zł za dobę, bierzesz dopłacasz 200 zł i powoli robi się drogo. Chcesz łowić na wodach ościennego okręgu płacisz kolejne 150 zł i suma summarum, lepiej jechać na komercję. Podam jeszcze przykład jednej z wielu moich pobliskich naprawdę zadbanej komercji z bogatym rybostanem, gdzie nie płaci się ekstra za rybę jedynie 20zł dniówka, limit dzienny ujęty jest w regulaminie połowu/ - idzie tam złowić naprawdę duże ryby.
https://www.facebook.com/Staw-Po%C5%82owa-734357703336779/ (https://www.facebook.com/Staw-Po%C5%82owa-734357703336779/)

Edit: Popytałem konkretnego gościa i powiedział mi, że 10% - 15% zostaje, a nie 22% które źle zasłyszałem.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.11.2017, 02:09
No właśnie. W tym co piszesz jest jakby zawarte to o czym i ja myślę. Twoje koło powinno dostawać z powrotem tę kasę i inwestować. Czyli płacisz 50 PLN na okręg i na ZG, a reszta zostaje w kole. Jest jednak szkopuł. Nie łowisz na innych wodach oprócz kilku okręgowych. Szafa gra?

Bo jeżeli chcesz łowić na wszystkich wodach, to podział kasy musi być inny. Okręg musi opłacić sporo wód i o nie zadbać, dlatego się na to składamy wszyscy. Więc o  wiele lepszym rozwiązaniem jest oddanie wód kołom, aby same się rządziły, zaś wędkarze z innych kół łowią albo na zasadzie porozumienia (nie płącąc nic)lub za jakąś opłatą. Wtedy nie okręg i cholera wie kto jeszcze dzieli kasę, bo ta zostaje przy kołach, ale sami wędkarze co się woda opiekują. I tak powinno być.

Dlatego za Bażynę trzeba zapłacić, nieprawdaż? Wpisuje się to w ten cały plan...
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 12.11.2017, 18:59
Gdyby tyle kasy spływało by do kół nie było by środków na zarybienia rzek, jezior czy zbiorników zaporowych. Z tego co mi wiadomo okręg też zarybia wody kół. Nie wiem natomiast czy pieniądze są sprawiedliwie podzielone, bo zwykły wędkarz nie ma dostępu do takich informacji. Uważam, że bilans powinien być dostępny dla wszystkich członków, gdyż PZW to stowarzyszenie.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 12.11.2017, 19:59
Pamiętajcie, że kasa na zarybienia nie idzie tylko ze składek, czyli odgórnie z PZW.
U mnie sporą część zarybień jest finansowana z ochrony środowiska.
Są to kwoty rzędu 5-10 tysięcy złotych co daje fajne zarybienie. Można to porównać do bonusów jak na zawodach, bo nie zawsze się udaje. Koło musi złożyć odpowiedni wniosek.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 14.12.2017, 22:42
Licencje droższe w 2018

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/25/cms/szablony/10905/pliki/uchwala_nr_622017_prezydium_zo_w_sprawie_zatwierdzenia_regulaminu_amatorskiego_polowu_ryb_na_lowisku_specjalnym_nr_654_bazyna_w_2018r.pdf
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.12.2017, 23:20
Fakt, podwyżki... :o
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Michal w 14.12.2017, 23:40
Link zamieszczony w celu informacyjnym, nie pretensjonalnym :)
 I jeszcze jedno. Z łowiska mogą korzystać  również niezrzeszeni w PZW. Na filmie mówisz zupełnie coś innego.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2017, 00:04
Na filmie faktycznie się mylę w tej kwestii. Ale wątpię, aby za tę cenę tam ktoś zaglądał często, inne komercje karpiowe są dwukrotnie tańsze, i nie trzeba aż tyle drałować.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2017, 08:11
Licencje droższe w 2018

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/25/cms/szablony/10905/pliki/uchwala_nr_622017_prezydium_zo_w_sprawie_zatwierdzenia_regulaminu_amatorskiego_polowu_ryb_na_lowisku_specjalnym_nr_654_bazyna_w_2018r.pdf



Widzę, że opiekunowie Bażyny zaczynają powoli podcinać sobie gałąź na której siedzą. Ja rozumiem, że czasem wzrost cen jest nieunikniony, ale to nie zwalnia ich z logicznego myślenia!
W ciągu najbliższych kilku lat, wzrośnie nam na rejonie ilość łowisk NK, ryb zacznie przybywać i ludzie zamiast płacić na Bażynie, będą latać po miejscowych, rybnych już wtedy wodach.
Myślałem, że jak na starość będę zniedołężniały, to przynajmniej będę miał możliwość łowienia wielkich karpi Bażynie :'( Tam plac równy, to śmiało z balkonikiem doczłapię, ale widzę jednak, że lata Bażyny są policzone.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.12.2017, 08:23
Ja wiem czy to aż tak drogo....
W sumie ceny jak na komercji...

Pytanko rozumiem że to 220 zł - jest na cały sezon....na staw z miskami....
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2017, 08:24
Ja wiem czy to aż tak drogo....
W sumie ceny jak na komercji...

Pytanko rozumiem że to 220 zł - jest na cały sezon....na staw z miskami....



Absolutnie nie jest drogo, nie o tym Macieju pisałem.
Te 220 złotych płacimy za przyległe licencje, za wodę z miśkami tylko dniówki.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.12.2017, 08:31
Ja wiem czy to aż tak drogo....
W sumie ceny jak na komercji...

Pytanko rozumiem że to 220 zł - jest na cały sezon....na staw z miskami....



Absolutnie nie jest drogo, nie o tym Macieju pisałem.
Te 220 złotych płacimy za przyległe licencje, za wodę z miśkami tylko dniówki.

No to komercha i to tania ( za trzy dni są stawki jak u innych za dobę)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 15.12.2017, 08:41
50zł to raczej drogo, komercje kosztują 20-30zł
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.12.2017, 09:45
Cytuj
Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Policjii  Państwowej Straży Rybackiej; strażników: Społecznej Straży Rybackiej, Straży Ochrony Mienia PZW,  Państwowej Straży Łowieckiej i Straży Leśnej oraz upoważnionych osób przez Zarząd koła PZW nr 62Wodzisław Śl. Podczas kontroli należy okazać: legitymację członkowską PZW (w przypadku członka PZW), kartę wędkarską, zezwolenie wraz z rejestrem oraz złowione ryby.

-upoważnione osoby przez zarząd koła?

Jest jakaś lista tych upoważnionych? W jaki sposób ich rozpoznać, czym się legitymują? :o
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2017, 09:46
Cytuj
Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Policjii  Państwowej Straży Rybackiej; strażników: Społecznej Straży Rybackiej, Straży Ochrony Mienia PZW,  Państwowej Straży Łowieckiej i Straży Leśnej oraz upoważnionych osób przez Zarząd koła PZW nr 62Wodzisław Śl. Podczas kontroli należy okazać: legitymację członkowską PZW (w przypadku członka PZW), kartę wędkarską, zezwolenie wraz z rejestrem oraz złowione ryby.

-upoważnione osoby przez zarząd koła?

Jest jakaś lista tych upoważnionych? W jaki sposób ich rozpoznać, czym się legitymują? :o

Chodzi zapewne o stróża który tam jest 24/h.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2017, 09:48
Grzegorz, tam jest dwóch facetów, co obsługują ten geszeft. Pobierają opłaty, koszą trawę, pilnują porządku i całego dobytku.
To i nich mowa ;)
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.12.2017, 09:48
Cytuj
Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Policjii  Państwowej Straży Rybackiej; strażników: Społecznej Straży Rybackiej, Straży Ochrony Mienia PZW,  Państwowej Straży Łowieckiej i Straży Leśnej oraz upoważnionych osób przez Zarząd koła PZW nr 62Wodzisław Śl. Podczas kontroli należy okazać: legitymację członkowską PZW (w przypadku członka PZW), kartę wędkarską, zezwolenie wraz z rejestrem oraz złowione ryby.

-upoważnione osoby przez zarząd koła?

Jest jakaś lista tych upoważnionych? W jaki sposób ich rozpoznać, czym się legitymują? :o

Chodzi zapewne o stróża który tam jest 24/h.

Domyślam się, że chodzi o obsługę czy tam stróża. Zastanawiam się tylko czy to formalnie jest zgodne z przepisami i ewentualnie czy ktoś wydał odpowiednie upoważnienie w związku z tym, stworzył listę upoważnionych, czy to tylko upoważnienie "ustne"... Trochę się czepiam. Przyznam. Kiedyś chcieliśmy podobną rzecz zrobić na licencji, to okręg stwierdził, że to nie jest legalne. Teraz nagle kontrole na Bażynie może przeprowadzać stróż...
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2017, 09:57
Cytuj
Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Policjii  Państwowej Straży Rybackiej; strażników: Społecznej Straży Rybackiej, Straży Ochrony Mienia PZW,  Państwowej Straży Łowieckiej i Straży Leśnej oraz upoważnionych osób przez Zarząd koła PZW nr 62Wodzisław Śl. Podczas kontroli należy okazać: legitymację członkowską PZW (w przypadku członka PZW), kartę wędkarską, zezwolenie wraz z rejestrem oraz złowione ryby.

-upoważnione osoby przez zarząd koła?

Jest jakaś lista tych upoważnionych? W jaki sposób ich rozpoznać, czym się legitymują? :o

Chodzi zapewne o stróża który tam jest 24/h.

Domyślam się, że chodzi o obsługę czy tam stróża. Zastanawiam się tylko czy to formalnie jest zgodne z przepisami i ewentualnie czy ktoś wydał odpowiednie upoważnienie w związku z tym, stworzył listę upoważnionych, czy to tylko upoważnienie "ustne"... Trochę się czepiam. Przyznam. Kiedyś chcieliśmy podobną rzecz zrobić na licencji, to okręg stwierdził, że to nie jest legalne. Teraz nagle kontrole na Bażynie może przeprowadzać stróż...


Słusznie! Dowiem się i dam znaka.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2017, 10:02
Już wiem! Stróże mają na kontrolowanie papier z okręgu. A podwyżka jest prawdopodobnie dlatego, iż skończyła się dotacja z okręgu. A dodatkowo założyli kamerki i instalują pomosty na namioty.
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: CEGLAK w 17.08.2018, 20:35
Witam, czy jeżeli mam opłaconą składke PZW na ten rok to na zbiorniku numer 2 muszę oplacac jednodniowe zezwolenie?
Tytuł: Odp: Łowisko PZW Bażyna, czyli piękna woda i piękne ryby - 27.09.2017
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.08.2018, 01:55
Tak, ci z opłaconymi składkami płacą mniej :)