Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: jaco w 16.06.2015, 20:49
-
Wakacyjny wyjazd mam zaplanowany nad zbiornikiem w którym pływa spora ilość jesiotra.Niektórzy koledzy z forum mają na koncie jesiotry :thumbup: moje pytania są standardowe jaki rozmiar haczyka zastosować, jaką przynętę, przypon żyłkowy czy z plecionki tradycyjna gruntówka, feeder czy karpiówka itd.
-
Ja w tym roku wyciągnąłem kilka jesiotrów wszystkie powyżej jednego metra haczyk jaki używałem to nr 10 bezzadziorowy z drennana, przynęta to kukurydza firmy cukk i śledź solony ;) wszystkie jesiotry oczywiście na metodę
-
złowiłem jesiotra w tym roku na początku maja - 80cm, 3kg federkiem na metodę, haczyk 10-tka, zanęta pellet 2mm, przynęta pellet 8mm.
No ale to pewnie raczej nietypowe zjawisko ;D
(http://images70.fotosik.pl/974/9761cb988af3cb48m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9761cb988af3cb48)
-
:thumbup: nietypowe ale jaka zabawa z takim jesiotrem
-
metoda jak najbardziej będzie używana, będę łowił razem z żoną ,możemy więc pokombinować.Czy zestaw gruntowy z dendrobeną na haku może się sprawdzić ?
-
W moim przypadku wszystkie jesiotry zostały zlowione na metodę i jedynymi przynętami które sprawdzały się wielokrotnie na tych skubancach to: pomarańczowy pelecik ananasowy z Bait techa, pomarańczowy ringers i pomarańczowo-rozowawy miękki nugets z Dynamita. Generalnie pomarańczowy kolor im odpowiada ale nie wszystkie smaki. Na ostatnich zawodach do tej samej przynęty jesiotry podchodzily 3 razy w tym tylko jednego udało mi się wyciągnąć. Jeden zerwał się przy podbieraniu a innego nie byłem w stanie zatrzymać. Poszedł jak mała łódź podwodna. Hamulec w kołowrotku skręcony na maxa, ręką na szpuli i wedka wyprostowana i gdzie tam, wpłynął w zaczepy i trzeba było rwac przypon :/
-
Podobno można je złapać na wątróbkę to prawda?
-
Witam, na jednym ze zbiorników na którym łowię (licencja PZW), zarząd jakiś czas temu wpuścił ok. 30 sztuk tych dziwnych rybek. Pomijam słuszność tej decyzji, nie mniej jednak jesiotr może być fajną sportową zdobyczą. W ubiegłym sezonie udało mi się wyciągnąć 3 sztuki w przedziale 84-86 cm. Wszystkie złowiłem na metodę. Dwie sztuki na zestawie montowanym przelotowo z haczykiem nr. 8 i pęczkiem białych robaków dopalonych kurkumą, jednego na zestaw standardowy, tj. przypon włosowy i na nim 2 ziarnka kukurydzy cukka.
W podajniku miks 50/50 pellet 2mm rybny od lorpio i miks do metody Trapera ryba bądz ryba/scopex. Ryba niezwykle waleczna i silna, tak więc zabawa gwarantowana ;)
-
Jaco pytanie jest nastepujace jak wielkie sa te jesiotry. Ja mam na swoim rozkladzie hmmmm ponad 100 sztuk. :) z czego najwiekszy 16 kg z groszkiem. Zaneta do methody halibutowa dynamitbaits taka w srebrnym opakowaniu. Do tego pelet halibutowy lub rybny. Sa dni ze lubia zanete o zapachu wanili. One wciagna wszystko :). Jezeli wiekszosc ludzi lowi tam i neci na kuku to tez bedzie dobredo zrobienia dywanu. Przynety to nr1 pelet halibutowy lub kulki ale pelet lepszy, kulki ochotkowe, lubia tez ananasa nawet bardzo, biale robaki i kukurydze tez zjedza. Dlaczego halibut na 1 miejscu a dlatego ze maja to zakodowane, w hodowli sa karmione tylko karma rybna w postaci peletu. Co do watroby to lipny pomysl
-
Czyli halibut tu króluje, pomyśle o tym co napisałeś. W niedziele jak pogoda pozwoli mam plan z kolegą jechać do Mikołowa. Tam jest podobno duzo ładnego jesiotra.
-
Złowiłem w sumie kilkanaście jesiotrów, wagi 1- 2,2 kg. Wszystkie na pellety rybne lub o smaku wątróbki.
Ale widziałem innych wędkarzy co łowili je także na różne rodzaje kukurydzy.
-
http://www.robertjagielski.pl/imp-hook-pellet-czarny-halibut-16mm-1kg-p-469.html
Jak myślicie takie coś by mogło być ?
-
W tym roku wszystkie jesiotry złowiłem na Sunubaits Pellet Krill 12 mm zadipowany w Drennan Yum Yum crab&krill, w ubiegłym roku brały na pellet Robin Red i Chytil Jatra, generalnie na moich łowiskach preferują śmierdziele.
(http://images68.fotosik.pl/980/92be0c72a107417d.jpg)
-
Jaco pytanie jest nastepujace jak wielkie sa te jesiotry. Ja mam na swoim rozkladzie hmmmm ponad 100 sztuk. :) z czego najwiekszy 16 kg z groszkiem. Zaneta do methody halibutowa dynamitbaits taka w srebrnym opakowaniu. Do tego pelet halibutowy lub rybny. Sa dni ze lubia zanete o zapachu wanili. One wciagna wszystko :). Jezeli wiekszosc ludzi lowi tam i neci na kuku to tez bedzie dobredo zrobienia dywanu. Przynety to nr1 pelet halibutowy lub kulki ale pelet lepszy, kulki ochotkowe, lubia tez ananasa nawet bardzo, biale robaki i kukurydze tez zjedza. Dlaczego halibut na 1 miejscu a dlatego ze maja to zakodowane, w hodowli sa karmione tylko karma rybna w postaci peletu. Co do watroby to lipny pomysl
Rybki do 1,2 m, śmierdzących pelletów różnego rodzaju trochę mam, ananas z Drennana, Robin Red z Dynamite Baits itd. Jeszcze kwestia wielkości haczyka?
-
Haczyk do wielkosci przynety. A te roznie lowilem na kulki 8mm i 12mm na karpiowkach pelet z dynamita balibut 16mm ale lepsze byly 2 pelety 12mm.moja zona czesala je na bolonke i 3 biale. Wazne zebys je zwabil jak przyjda to idzia jak odkurzacze wciagaja wsjo swoimi duzymi pyszczkami. Mordki maja podobne do leszcze wyjezdza taki ryjek z mocno miesistymi wargami i :)
-
Blisko brzegu i to moja recepta na komercjach 1-2 metrów, bierze na wszystko, wątróbka dobra, tylko szukaj żylastej (idź do sklepu i powiedz pani, że chcesz taka co jej nikt nie chce :P nie spada wtedy tak z haka)
-
Tu popieram szatana! Na moim klubowym stawiku pływa ich kilka! Prawdę powiedziawszy po jakimś czasie mam ich dość! Biorą na wszystko,walka bardzo przewidywalna. Piękna ryba i waleczna. Ale na zamkniętych łowiskach potrafi być natrętna! Ostatnie moje dwa padły na kulki truskawkowe!
-
Cóż dużo ich nie było ale kilka udało mi się złapać, oczywiście jako przyłów na moim ulubionym łowisku komercyjnym.
Brały zawsze blisko brzegu. Złowiłem je na methode jak i na klasyczny zestaw z koszykiem. W koszykach była zanęta "by Luk", haki numer 10-12 a na włosie pellet ochotka, halibut. Ryby były w przedziale 2-5 kg.
-
Panowie robi sie troszkę chłodniej, myśle że to dobry czas na jesiotra . W komercji na której łowie troche ich pływa i chciałbym złowić jakiegoś bo w tym roku mi sie to jeszcze nie udało ;( Łowiłem już jesiotra ale takie do 3 kg chciałbym złowić większego;) Posuadam pellety ale zastanawia mnie czy mielonka nie była by równie skuteczna co one a może i lepsza? Co o tym myślicie ?
-
Ja w zeszłym tygodniu wyjąłem dwa - raz na bardzo dalekim dystansie na drennan tuttifrutti a drugiego bliziutko na pikantną kiełbaskę.
Z mojej krótkiej obserwacji różnicy nie ma - wciągają wszystko i wszędzie.
Coraz popularniejsza ryba, zarybiają widzę wszędzie. Mam nadzieję tylko że kiepska w smaku i nie będzie kusiła mięsiarzy.
-
Wiec trzeba będzie kombinować ;) Wczesniej któryś z kolegów dobrze mówił że reagują na kolor pomarańczowy ;) Jadąc teraz na ryby na pewno bede kombinował żeby złowić tego potwora ;)
-
Coraz popularniejsza ryba, zarybiają widzę wszędzie. Mam nadzieję tylko że kiepska w smaku i nie będzie kusiła mięsiarzy.
W smaku genijalna ;) nigdy nie jadłem lepszej ryby ;) (mój ojciec kupił z ciekawości na komercyjnym łowisku, kiedy trafił mi się mniejszy taki 2 kg, 33zł za kg więc praktycznie 3 razy drożej nież wigilijny karp)
Tylko w tym sezonie złowiłem ich ponad 100 szt...biorą na wszystko, złowiłem jednego nawet na spinning...
-
O kurka po takim wpisie to więcej nie napisze o zlowionych rybach bo się klusole zleca.
-
Cholera, ale wielu z Was łowi jesiotry! Szok!
Ciekawe, że preferują wysokokaloryczne rzeczy, widzę, że mają gust podobny do brzan. Ciekawe jak taka torpeda walczy :)
Z drugiej strony - w Polsce można połowić jesiotrów przynajmniej! Nie ma ich wcale tak mało, widsę, że robia sie popularne, nie tylko na komercjach :D
-
Walczy słabiej jak karp. Ale bywa że wyskoczy nad wodę jak szczupak to dopiero widok.
-
Ciekawe jak taka torpeda walczy :)
Walczy słabiej jak karp. Ale bywa że wyskoczy nad wodę jak szczupak to dopiero widok.
W moim mniemaniu jesiotr 85 cm walczy mniej więcej z siłą karpia 8kg...tyle że jesiotr bardziej kleji się do dna, ale fakt potrafi zrobić piękną świecę ;)
-
Panowie czy jesiotra przeszkadzają w żerowaniu przymrozki ? Cały sezon żadnego nie złowiłem i teraz zastanawia mnie to czy jest sens jeszcze wybrać sie na jesiotra? W upały ta ryba nie chciała za bardzo współpracować może teraz jest lepszy czas?
-
Wydaje mi się, że pierwsze przymrozki nie robią na nich wrażenia. Ja ostatnio zlowiłem dwa mimo, że kilka dni wczesniej przymroziło o poranku
-
Dzięki kolega za odpowiedz ;) Miałem dziś jechać na rybki ale jednak nie pojechałem we wtorek pojade i może uda się złowić jakiegoś jesiotra ;)
-
co do jesiotra to często wyczepia się jak zrobi wyskok do góry :), śmiało można je łowić nawet i w zimne dni
-
Ja miałem na kiju na koniec września pięknego jesiotra na mielonka mi wzioł . Tylko najgorsze jest to że żyłka 0,26 nie wytrzymała ;( Cały zestaw został w wodzie :( Na oko miał przeszło metr. Podczas holu nie świeccy nie zrobił ale widziałem jak jesiotr robi świece ;)
-
Ja złapałem jesiotra w sierpniu na kulke 10 mm Lorpio tutti frutti równo miał 8 kg i 112 cm, przypon 0,23 główna 0,25 cm :narybki:
-
Ładny rekinek :)
-
Panowie czy jesiotra przeszkadzają w żerowaniu przymrozki ? Cały sezon żadnego nie złowiłem i teraz zastanawia mnie to czy jest sens jeszcze wybrać sie na jesiotra? W upały ta ryba nie chciała za bardzo współpracować może teraz jest lepszy czas?
Kilka dni temu złowiłem dwa po około 5 kg , oba w świetnej kondycji, tym razem połakomiły się na pellet ZOOM truskawkowy -halibut, brania nastąpiły około 9 rano i po południu, w nocy temperatura spadła do 5 stopni w dzień nie przekroczyła 16 stopni.
-
Jesiotra złapiesz praktycznie na wszystko, ja łowię je często. Ostatnio kulki truskawka tonąca z lorpio, 12 sztuk powyżej 5kg, halibut też się sprawdzi a ananas dumbels oraz robin red czy red krill też skuteczny. Dobrze nęcić punkrowo, jeżeli są, to znajdziesz swój sposób na Jesiorta...
-
Cześć Wam! Dziś odwiedziliśmy z drugą połówką pewne łowisko prywatne gdzie w 1 z 3 stawów dominował Jesiotr. Złowiliśmy 19 ryb tego gatunku największy 96cm ponad4kg i 1 karpia. Brań było mnóstwo co chwile, problem występował z zacięciem tak by ryb na macie było chyba dwukrotnie więcej(o kilku spinkach nie wspomnę). Łowiliśmy na metode haki drenan przypon z włosem i to chyba było problemem.
Pytanie: czy też miewacie problemy z zacięciem? Po zastosowaniu haka bez włosa było lepiej lecz też rybka puszczała przynęte czasem. Czy może być to spowodowane Budową pyska? Jak ta ryba pobiera przynętę? Po zerwaniu metody (jednego zestawu)poszedł w ruch zwykły koszyk z rurką anty. Było podobnie. Rybki brały na pellet, dumbellsy i zwykła kuku.
-
A gdzie jest to łowisko ? Pytam bo nigdy nie złowiłem jesiotra a widzę że kolega też ze Śląska
-
Kolego to jest kokotek łowisko Leśnica (lublinieckie) 3 małe stawy, 1 z większą rybą podobno. Byłem tam pierwszy i chyba ostatnij raz ze względu na drogie opłaty a i dużo tam wiary.. Miejsce oblegane przez całe rodziny (rybka z grilla itd..) lepiej chyba w Mikołowie na Rybołowce, chodz i tam dużo ludu ale opłaty wiele mniejsze.
-
Trochę jesiotrów syberyjskich z MjMackiem w tym roku złowiliśmy Pod Borem (wagowo 4 - 9 kg, centymetrowo 90 - 120 cm). Sztuki od 8 kg - walczą pięknie.
Zacina się max. co druga ryba. Po doświadczeniach, polecam: bardzo ostre haki nr 8 (np Nash Twist Fang), nie za długi włos i pellet 8 mm, max. 12 mm od włosa do haka 2-3 mm).
Nie ma się co spieszyć z zacięciem.
-
Dzięki takiej odpowiedzi oczekiwałem! Stosowałem dziś nawet pellet na gumce bezpośrednio na haku i tak było ciężko :D ale 19 sztuk padło.
Jest możliwe by schwytać 2 razy tego samego 1 dnia?
Edit: to fakt ryba śilna i nieźle wyskakuje! Dzis kilka "świec" popisowych było :D
-
Podobno jest to możliwe.
Czy wiesz może jakie gatunki jesiotra występują na tym łowisku?
-
Niestety nie, ja łowiłem syberyjskie i chyba wpadł jeden zachodni mały, i jeden jakby albinos cały jasny. Rozmawiałem z obsługą powiedziano mi karp i jesiotr i tyle. A gdzie lin? amur? karaś? itd.. Tego sami chyba nie wiedzieli. Karpie było widać grzbiety się grzały ok 2,3kg
-
Na jesiotry u mnie najlepiej sprawdzają się wszelkiego rodzaju śmierdzące zanęty i oczywiście podaję im z kubka dużo pelletu. Może być halibut, może być green betaina, może być kryl. Na haczyku albo na gumce dumbellsy albo inne pelleciki. Dobrze sprawdza się też czerwony robak więc warto spróbować, kiedy w łowisku jest sporo jesiotra. Zauważyłem też, że największe sztuki łowię właśnie na czerwonego robaka.
-
Koledzy ja co prawda nie jestem jakimś ekspertem od jesiotrów ale mam takie wrażenie że to jest ryba która zamiata dno i nie ma większego znaczenia czy będzie to glizda czy kulka. Ważniejsze jest żeby zapach zanęty ją zwabił do naszej pułapki a wówczas wyczyści wszystko w pobliżu.
Ja je przyłowiłem w zeszłym roku na metodę a wczoraj przy koszyczku.
Przeczytałem sobie zeszłoroczny wpis; powiedziałem wówczas że to mało waleczna ryba bo takie miałem doświadczenie, może dlatego że rybki były trochę mniejsze.
Ale w sobotę ustrzeliłem takiego 110cm i dał mi popalić. Zaraz po braniu chodził chwilę na boki i przy dnie , żyłka wchodziła do wody daleko i pod sporym kątem, nagle poczułem i zobaczyłem że żyłka idzie do góry no to napinam ... i nagle wyskoczył niczym delfin na pokazach, wywalił piękną świecę na środku stawu. nie udało mi się tego uchwycić bo musiałem filmować drugą ręką więc tylko chwilę się udało jak robił odjazdy na kołowrotku.
-
W zeszłym roku mi jesiotr wziął na białego robaka a kumplowi stanowisko obok na kukurydze :) Jak widać po wpisach ta ryba nie ma jednej ulubionej przynęty i jak żeruje to pożera wszystko co się jej pod ryj podstawi :)
-
Ja trochę jesiotrów złowiłem na łowisku Okoń, największy to ten którego zdjęcie mam na profilowym 110 cm i 8,5 kilo.
Zawsze jak tam jestem to jedna wędka leci do wody na grubo właśnie z myślą o wąsatym przyjacielu, najlepiej sprawdzają mi się typowe śmierdziuchy halibut i kryl w zeszłym roku parę sztuk wpadło na pikantną kiełbasę ale wielkością nie powalały.
-
matchless: na jakich łowiskach na Śląsku łowiłeś jesiotry? Ja wiem o Rybałówce (dla mnie za małe i za dużo ludzi, może z raz w czasie urlopu zaglądnę) i Pod Borem (poluję tam na karpie, czasem jedna wędka bardziej pod kątem jesiotra).
-
Łowisko Pod Borem - jaka jest jego wielkość ? Są tam może noclegi?
-
matchless: na jakich łowiskach na Śląsku łowiłeś jesiotry? Ja wiem o Rybałówce (dla mnie za małe i za dużo ludzi, może z raz w czasie urlopu zaglądnę) i Pod Borem (poluję tam na karpie, czasem jedna wędka bardziej pod kątem jesiotra).
Na Rybołówce. Ja łowię tyczką, więc dla mnie wielkość jest ok. Nie potrzebuję daleko rzucać. Te jesiotry tam głównie buszują pod brzegiem.
-
Pod Borem w Ochabach, około 4 ha. Czy są noclegi - nie wiem. Nigdy nie korzystałem. Mnie na jedna noc parasolo-namiot wystarczy. Na dłużej nie miałem do tej pory czasu albo sił.
Ma stronę www, można zadzwonić do właściciela.
Ja lubię to łowisko, ale w większości dni wcale nie jest ono proste do łowienia.
-
Tez mialem okazje spotkać się z tą ciekawą rybka (http://i100.photobucket.com/albums/m18/brylant2112/20160418_121533_zpsgi4o63on.jpg), pieknie murowal do dna.
-
Ale Panowie ,tak na prawdę! Jakie są wasze odczucia z holu? Ja kilka tych ciekawych ryb na haku i na brzegu miałem. Fakt ze nie specjalnych rozmiarów! Ale dla mnie przy holu? To istny czołg. Bez taktyki obronnej i polotu! Nadrabia wytrwałością i ryciem nad dnem! Typowa lokomotywa,po kilku sztukach przewidywalna! Karp,choć to nie moja bajka! Taktycznie bije go na łeb!
-
Jak wystrzeli w powietrze to jest spektakl ale poza tym to tak jak piszesz czołg, kilka kółek przy dnie i się męczy a potem już jest w siatce. Mniejsze które miałem w zeszłym roku praktycznie nie walczyły wyjalem je na matcha do 15gram bez wysiłku.
-
Jak wystrzeli w powietrze to jest spektakl ale poza tym to tak jak piszesz czołg, kilka kółek przy dnie i się męczy a potem już jest w siatce. Mniejsze które miałem w zeszłym roku praktycznie nie walczyły wyjalem je na matcha do 15gram bez wysiłku.
To ciekawe Jakubie! Mi jeszcze żaden nad wodę nie wypalił! :(
-
Brylant: napisz więcej o połowie i o tym jaki gatunek jesiotra złowiłeś.
Jakubwr, Arunio: miałem szczęście w tym roku wyciągnąć 4 sztuki w przedziale 8 - 9 kg. Walczyły ostro, jedna ze sztuk 9 kg walczyła znacznie bardziej ok karpi 15 kg + i pelnoluskich torped 12 - 15 kg, jakich w życiu trochę wyciągnąłem. Oprócz kilku porządnych odjazdów, w tym wzdłuż brzegu, skoczyła nad wodę 12 razy - mimo nisko prowadzanej wędki. Sztuki do 6 kg były sporo słabsze.
-
Możliwe Mirek, że wiele zależy od warunków w jakich żyją! U mnie to czołgi,jak pisałem!
-
Mój ostatni połakomił sie na czerwonego robaka przy metodzie, pięknie pracował przy dnie, świecy nie było ale są ponoć w tej wodzie większe. Faktycznie już po chwili wiedziałem że to nie karp. W zeszłym roku ponoć gustowały w pellecie halibutowym. Jak dla mnie taki przyłów oby częściej.
-
Tez mialem okazje spotkać się z tą ciekawą rybka
Ładny jesiotr :)
-
No ja wczoraj miałem dzień jesiotra od godz 10 do 19 jakoś. Sztuki ok /60/70/80cm. Jak na te rozmiary były dosyć mocne. Największe 2sztuki 92cm i 96cm (4kg) powalczyły nieźle.Rybki da się ładnie odczuć na delikatnym sprzęcie. Ale ilość mnie powaliła bo 19sztuk! Nadgarstek prawej ręki już bolał :D Dla mnie wędkarza łowiącego od nie dawna satysfakcja duża :) chodź marzy się sztuka o wiele większa i mocniejsza :) wyskoki nad Wodę jak dla mnie bomba!
Mario dzięki za info sprawdzę stronkę. Takie łowiska są potrzebne z rybą gdzie o nią nie łatwo 4h to już fajne.
-
Pewnie te same Ci brały. Ostatnio też miałem dzień jesiotra, złowiłem ogólnie przez cały dzień ponad 20 sztuk, a wiedziałem że w starorzeczu jest ich około 30. Wypuszczałem skubańca a za jakiś czas znów go miałem na kiju. Kilka sztuk bardzo charakterystycznych było. Polowałem na liny a tre skubańce nie dopuszczały tego gatunku, jedynie płocie dolatywały z doskoku i rywalizowały z tymi odkurzaczami. Nie jestem fanem tej ryby, chociaż muszę przyznać że hol na delikatnej spławikówce jest ciekawy.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1654_23_05_16_11_01_52.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1654_23_05_16_11_04_35.jpeg)
-
No właśnie też mi to do głowy przyszło :) na 99% 1 sztuka padła 2 razy tego dnia. Słyszałem że jest w tej wodzie go dużo i było bo się rzucały po całym stawie. 1 karpik tylko w miedzy czasie, chyba nie dopuszczają innej ryby w nęcone miejsca. Wolałbym połowic więcej gatunków ryb. Trza się cieszyć że brały i nie było nudy można też w takich sytuacjach coś tam po testować/zmieniać taktykę wyciągać wnioski. W tamtym roku przyłowem na wspomnianej rybołowce był węgorz to dopiero ciekawa ryba :)
-
A co myślicie o nęceniu pinoki pelletem Aller aqua 8-10 mm, jaką mielonkę polecacie?
-
Odświeżę trochę temat. W zeszłym roku dużo łowiłem w Niemczech na komercji w tzw. parkach wędkarskich (Angelpark). Są to stawy z jesiotrami i pstrągami. Rybki się zabiera,ale wstęp też kosztuje, około 25 euro za 12 h.
Najpopularniejszą przynętą o której tu nie było to łosoś wędzony w plastrach i żółty ser na włosie. Ja złowiłem kilka na kulki proteinowe z wędzonych szprotek własnej roboty. Ale łosoś wędzony tam góruje. Wypróbujcie koniecznie.
-
Jakie duże były te jesiotry? I jakie gatunki?
-
Jakie duże były te jesiotry? I jakie gatunki?
Dd 70 cm do 120 a i 140 się zdarzały. Jaki gatunek to nie wiem. Są to jesiotry hodowlane .Załączam jedno zdjęcie ze strony parku.
-
Wygląda nieźle. I takie duże ryby zabieraliście?
Ale chyba za dodatkowa opłatą za kilogram wagi ryby... ?
A można było nie zabierać?
To chyba syberyjski. Jak mają 9 kg to już walczą (ok 115 cm).
Ciekawe ile ważyły te po 140 cm.
A ten na zdjęciu ile ważył?
PS: za 6 dni jadę do Niemiec na miesiąc.
-
Zabiera się wszystkie ryby. Jak byś zjadł jednego to już nigdy byś nie wypuścił. Kolega złowił takiego na 140 cm to właściciel dał mu 2 mniejsze żeby tego wypuścił. To są miejsca tylko do łowienia pstrągów i jesiotrów. W Niemczech jest to bardzo popularne. Nie potrzeba karty wędkarskiej. A gdzie dokładniej będziesz w Niemczech?
PS. Ja też z Jaworzna :D
-
cyt."Jak byś zjadł jednego to już nigdy byś nie wypuścił"- he, he, - Mirku może skusimy się ...... :-X ??? :P :'(
-
Kiedyś kupiłem jednego jak rzucili na hodowlane na market.
Przyznać muszę, że bardzo dobrze ta ryba smakuje. Ale złowionego przeze mnie nie miał bym serca...
Marcin
-
Mirku proszę Cię nie zjadaj żadnego... Polubiłem te dinusie na Ochabach :P :P ;)
-
Kiedyś kupiłem jednego jak rzucili na hodowlane na market.
Przyznać muszę, że bardzo dobrze ta ryba smakuje. Ale złowionego przeze mnie nie miał bym serca...
Marcin
To nie są naturalne stawy. To są specjalnie hodowane pstrągi i jesiotry do konsumpcji. Płaci się za wjazd. Taczką przy tobie wpuszcza pstrągi i łowisz. Ruski za dniówkę po 25 pstrągów łapią.
-
Gdzieś między Dreznem a Lipskiem, pipidówa jakaś.
Jeszcze do dzisiaj rana miałem wędek nie brać ....
- teraz przezywam "cierpienia młodego starego Wertera .... "
daj jakieś linki do przykładowych stron www takich łowisk pzw wanien z jesiotrami Angelparków (parków z aniołami jesiotrami) ;)
-
Gdzieś między Dreznem a Lipskiem, pipidówa jakaś.
Jeszcze do dzisiaj rana miałem wędek nie brać ....
- teraz przezywam "cierpienia młodego starego Wertera .... "
daj jakieś linki do przykładowych stron www takich łowisk pzw wanien z jesiotrami Angelparków (parków z aniołami jesiotrami) ;)
A jednak widze że jesteś na głodzie :narybki: :fish: - hm ja już w sobote startuje.... bo mnie kręci w nadgarstku....
-
A jednak widze że jesteś na głodzie - "jak nie, jak tak" ;)
-
A jednak widze że jesteś na głodzie - "jak nie, jak tak" ;)
Odbijemy sobie tą długą zimę !!!! :fish: :narybki:
-
Tu popieram szatana! Na moim klubowym stawiku pływa ich kilka! Prawdę powiedziawszy po jakimś czasie mam ich dość! Biorą na wszystko,walka bardzo przewidywalna. Piękna ryba i waleczna. Ale na zamkniętych łowiskach potrafi być natrętna! Ostatnie moje dwa padły na kulki truskawkowe!
Tu poprę Arunia w 100%. Kiedyś do 1 ha parkowego stawku, jako "klub" dostaliśmy bonus w postaci jesiotra ok. 5 kg. Po roku podrósł do 6,5 kg (zapewne na naszym towarze ;)). W ciągu jednego sezonu złowiłem go 8 razy, i to na 8 różnych przynęt! Od chleba, po kulki, robaki, pellety, filety i inne ustrojstwa... Fakt, w holu to rzeczywiście czołg, ale jak człowiek długoterminowo sypał dobry towar, w postaci kulek, pelletów, ziaren - to oczekiwał fajnego lina, karpia, amura... a było jak zawsze >:O. Miarka się przebrała, jak pewnej zasiadki złowiłem go pod wieczór, wypuściłem... a o 4:00 znów był w podbieraku :facepalm:. Jakby to powiedzieć po amerykancku - bitch please :facepalm: :facepalm: :facepalm:.
Myślę, że nie muszę opisywać, jak rozwiązaliśmy "trudne sprawy"... :P.
-
Wiem, zjedliście jesiotry?
-
Potrafiłem na Bagnach u Mańka tego samego skurczybyka złowić trzy cztery razy dziennie. Na początku frajda, ale jak się człowiek nastawia na liny, karasie i wzdręgi a co chwilę widzi charakterystyczny odjazd i wyjmuje tego pierdzielonego odkurzacza to naprawdę się zdenerwować idzie. Biorą na wszystko, kukurydze, robactwo pelety... To gówno tylko pływa i żre, do tego bez rękawic nie podchodź jak często biorą, ja po dniu miałem ręce oskrobane do łokci od tych skurczybyków.
-
W stawie był na szczęście tylko jeden, ale w gębie go nie miałem, bo z ryb to najbardziej lubię rypanie ;).
-
Jesiotr 9 kg + fajnie walczy.
Ja mam dla takich ryb szacunek.
-
Mirek, będziesz go szanował dopóki go nie zaczniesz łowić co chwilę. ;) Jesiotry faktycznie fajnie walczą i jest masę frajdy szczególnie na delikatnym matchowym zestawie, ale bardzo szybko to się przykrzy, a jeszcze jak się człowiek zorientuje że pół godziny temu złowił tego samego to już nerwa się dostaje. >:(
-
W 2016 złowiłem ok 30 jesiotrów, na dwóch łowiskach. Takie 5-7 kg mi się znudziły.
Ale te 9-9,5 kg ----> jak dla mnie są ok, niech się łowią.
Miałem tez na kiju taką sztukę ok. 15 kg - ale przegrałem.
Zapoluję na nią znowu w 2017. ;)
-
Jak pływa to weźmie na wszystko, złapiesz jednego, drugiego, podrze Ci siatkę w podbieraku i będziesz klął jak Ci się na haczyku trafi kolejny raz :) A gdy trafi się znowu, to za ogon będziesz wyciągał.
W zeszłym roku 103 cm, 7,3 Kg
-
Te jasne chyba są bardziej chropowate i faktycznie dają popalić podbierakowi, ja już po kilku odpuściłem sobie i tak jak piszesz za ogon podbierałem.
-
U nas aż tak często nie biorą, jednego dnia zazwyczaj się da złowić 1-max 4 sztuki.
I trzeba się nakombinować.
A hol 9 kg+ trwa ok. 15 minut.
-
Ten wyżej syberyski, niżej rosyjski.
-
Witam kolegów w niedziele planuje wybrać się nad łowisko gdzie są właśnie jesiotry wiele tutaj przeczytałem o przynętach że bierze właściwie na wszystko ale mam inne pytanie bo nie było tu wiele o tym pisane jak się do niego zabrać ? :D słyszałem ze nęcić blisko brzegu inny mówią że to bez różnicy :D jakie są wasze opinie na ten temat i z góry bardzo dziękuje za odp :fish: :fish: :fish:
-
Jesiotry z reguły mają swoje rejony blisko brzegu, które patrolują co jakiś czas. Ale wszystko zależy od zbiornika na który się wybierasz i najlepiej byłoby Ci się dowiedzieć z jakiej odległości są łowione na danej wodzie.
Ja bym mimo wszystko spróbował blisko brzegu
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Wszystko zalezy od zbiornika.
Łowiłem jesiotry na 5 obiektach.
Żeby brań było więcej - wszędzie stosowałem troche inne sposoby.
Posumowanie krótkie:
- jako przynety śmierdziele lepsze
- odległości - przeróżne od 3-15 m jedno lowisko, do 50-70 m piate łowisko, inne pośrodku
- zanety: śmierdziele lepsze, czasem łowiłem na sama przynetę
dodatkowe uwagi: dobry hamulec sie przydaje, jesiotrki 2-5 kg słabo walczą. takie od 8 kg juz przyzwoicie, na brzegu - jak najkrócej
-
Mirek lepiej to opisał
Każda woda jest inna. Ja jesiotry łowiłem na 3 zbiornikach. Na 2 blisko, do 10m. Na jednym daleko 40m + więc trzeba próbować
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Tam gdzie pasza tam jesiotry, te gadziny tylko patrolują zbiornik i żrą. Potrafiłem tego samego trzy razy dziennie złowić.
-
Dodam, że nie zawsze biorą tak samo.
Z moich doświadczeń na wiosne biora intensywniej niz latem.
Np. 2019, kwiecień-maj 6-10 sztuk na kilkugodzinna sesję (a koncentruje się na średnich i dużych karpiach).
czerwiec-lipiec 2-4 sztuki na sesję.
Jesienią to już mniej je łowię bo jeszcze bardziej koncentruje się na karpiach. ;)
-
Ananas Drennana to u mnie killer, ananasowy oozing z sonu też daje rade, do tego spicy s sonu, red agressor. Na halibutowy czy kryl bez szału. Pellety meusa z zamówienia grupowego praktycznie zero.
W koszyk coś rybnego+micropellet, świetny był Special Green Bait-techa z mixem coppensów. Możliwe, że sam micropellet robiłby robotę. Zanęta bez micropelletu słabo się sprawdzałą na dystansie, pod brzegiem ludzie łowili na byle co, nawet na puste podajniki z serem na haczyku.
Procą podaje kruszone, namoczone pellety coarse i halibutowe. Bez strzelania tym mixem brań jest o wiele mniej.
Łowie 35m od brzegu.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Dziś łowiłem niedaleko wędkarzy łowiących jesiotry na śledzie złowili 3 sztuki ja na waftersy jednego, macie jakieś pomysły jakie te śledzie i jak założyć ?
Zestaw z rurką antysplątaniową i z przyponem 30 cm i z jakimś hakiem nr 6 powinien dać radę tylko czy ten śledź nie spadnie po chwili w wodzie ?
-
Śledź solony w całości (tzw zielony) najbardziej smakuje paskudom, i też najlepiej się na niego łowi, bo nie jest miękki. Można go długo przechowywać (w solance), wielokrotnie mrozić... Oczywiście na śledzia można złowić niemal wszystko, do tej pory nie udało mi się jednak amura :P
Różnej wielkości kawałki można stosować, raz lepsze są duże, raz małe... wówczas łatwiej dobrać wielkość haczyka.
Stosowałem zazwyczaj coś wielkości 6-8, zdarzyło się 4, zdarzyło 10. Możliwe są przyłowy drapieżców z zębami, więc fluoro to niegłupi pomysł.
Normalny przypon włosowy, tylko z dłuższym włosem. Kawałek śledzia najlepiej przebić dwa razy. Do tego możesz użyć zwykłego podajnika z towarem, pustego, z kiełbaską pva, ciężarka przelotowego... Zestaw przelotowy lub pół przelotowy. Skubnięć się nie zacina.
-
Tu śledzika na push-stopa założył wiec też da radę.
-
Dzięki chłopaki, zawiązałem przypon do metody z długim włosem i będę próbował może w poniedziałek
-
Próbuj i powodzenia.
-
Mam znajomego mieszkającego w Seattle, który często jeździ na jesiotry do Kanady. I podstawową przynętą są martwe ryby np. śledzie, czy też kałamarnice.
-
Najprostrzy i skuteczny sposób na spady śledzia...
Siatka non pva -robie kulke wiąrze i przewlekam na włos.
Do środka pakuje śledzia , wątrobe.
-
Dzięki za cenne rady skorzystam na pewno