Dotarł dziś do mnie power fighter w rozmiarze 4000
Kołowrotek jest filigranowy,z przeznaczeniem do pikerów 2,4-3m,odległościówek ,czy spiningu.
Od razu sprawdziłem hamulec . Niewątpliwie pracuje trochę ciężej od wersji 5000 i 6000,ale żadnego przeskakiwania ,czy coś w tym stylu,nie zauważyłem. Mam porównanie do ecusimy 3000,czy Daiwy ninja 2500a i jak dla mnie,opór jest podobny.
Podsumowanie
Cenowo,według mnie ,najkorzystniej wypada wersja 6000. Za 140 zł ,dostajemy kołowrotek dystansowy,o szerokości szpuli w sam raz do przelotki 20mm. Odnajdzie się w zestawieniu i z wędziskiem 3.6m i 4.2m.
Wersja 5000,jest optymalna pod typowe średnie i lekkie federy 3.3-3.6m . Nie będzie ujmą też ,założenie go również pod lekkie wędki. Waga 380g na pewno nie zaburzy kija o masie poniżej 200g.
Wersja 4000,to przy swoich braciach maluszek.
Świat pikerów,to jego naturalne środowisko.
Każdy młynek jest wart swojej ceny , i ciężko w tej i wyższej kwocie,kupić coś lepszego,moim prywatnym zdaniem.