SPRZĘT i AKCESORIA > Zakupy

Zakup auta na ryby

(1/146) > >>

Grendziu:
Nie widzę wątku, a moje PAJERO idzie pod młotek, bo się sypie, więc jakie auto wg Was jest optymalne na ryby?

Co chcielibyście w nim mieć i jakie funkcje powinien spełnić?

No i na ile jesteście zwariowani na punkcie wędkarstwa, aby przeznaczyć jakąś kwotę na zakup wymarzonej terenówki lub czegoś podobnego...

andrzejm:
Mam Subaru Outback z 2001r. Wszystko się mieści, wszędzie wjedzie, stały napęd a w środku pełna wygoda (skóry i pełna elektryka). Do tego nie psuje się, a jak nawet coś się stanie to w naprawie tani. Tylko wypić lubi, no ale mój to 3l. i 210 koni ma. Cudowne auto.

Grendziu:
Mnie ostatnio w Pajero Long miejsca brakowało... ech, jak to się mówi, więcej sprzętu jak talentu :)

gregorio:
Ja specjalnie na ryby mam Citroena Berlingo 1.9d. Co prawda ma już 12 lat ale spoko. Jeździ i nie wiele pali. Najważniejsze to to że mam całlą pake z tyłu do dyspozycji. Wszystko co potrzeba i nie potrzeba  :P się zmieści. W utrzymaniu nie jest drogi i w zupełności spełnia moje oczekiwania. Ostatnio nawet mi wpadł do głowy pomysł aby pod sufitem zrobić uchwyt na wędki gdzie spokojnie można było by je przewozic 8)

Ścigacz:
Mi niestety w zeszłym roku przyszło zamienić kombi na miejskie auto i tak zostałem posiadaczem peugeota 206 1.4hdi z 2008r. Nie jest to moje wymarzone auto ale przynajmniej mało pali i jest tanie w utrzymaniu. Chciałbym kiedyś sprawić sobie jakiegoś pick - upa w dieselku ale realnie sądzę że następca peugeota będzie skoda roomster. Codzienne kursy praca dom i jakieś zakupy nie mogą powodować masakrycznych wydatków na paliwo wiec niestety musi być coś ekonomicznego i po drugie moja zona nie lubi wielkich aut a często korzysta z mojego. Wiec musi być wilk syty i owca cała  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej