NAD WODĄ > Łowiska

Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy

(1/42) > >>

Zssido:
Żeby nie mieszać wątków na temat łowisk postanowiłem utworzyć osobny wątek o łowisku w Wojnowicach.
Chętnie poznam wasze wyniki za tym łowisku.


No i na początek ja...

Dzisiaj odwiedziłem łowisko. Sesja trwała tylko 4h. Udało się wypracować kilka brań inna brzegu wylądowały tylko 2 płocie takie około 30cm. Zaobserwowałem też że woda opadła o jakieś 20-30 cm i moze tez dla tego moje wyniki były jakie były. Brania byly bardzo delikatne praktycznie nie do zacięcia i jedyne co działało to psia karma na oko 6mm (podwędzona mojemu psiakowi).

Piter_xt:
Wreszcie.  Też będę się wpisywał. Dzięki.
W sumie byłem tam 4 razy po pracy jesienią w tym roku. Od trzech do pięciu godzin. Pierwszy raz jeden karp 5 kg. Drugi raz 5 karpi od 2 do 4 kg . Trzeci raz trzy wyjęte dwie spinki. Same karpiki ok 2-3 kg. Czwarty raz  0 czegokolwiek...

mrucin:
Byliśmy tam 2 razy na zasiadce 24h. Kolega został raz 48h. Pierwszy raz przed przyduchą, w sierpniu a drugi raz po, pod koniec września. Rybki w przedziale 2-8kg. Większość brań na pellety, jednak największe rybki mi brały na kulki 20mm.
Generalnie łowisko fajne, dobry dostęp do wody.
Kolega, który został w drugiej dobie nie mógł się opędzić od brań, jednak bardzo dużo ryb spięło mu się podczas holu i końcowy efekt to 13 ryb (w sumie holi ponad 50).
Zmieniał, kombinował ale efekt był ciągle ten sam.

Tomba:
Ja zacząłem odwiedzać to łowisko w zeszłym roku. Wypady po kilka godzin. Za pierwszym razem miałem "szczęście nowicjusza", bo złowiłem amura ok 4 kg i kilka karpi, z czego większość 6 - 8 kg. Potem bywało różnie, lepiej lub gorzej, zawsze chociaż jakiś zbłąkany jesiotr wziął aż do ostatniej niedzieli, kiedy zszedłem "o kiju".
Latem, w ciepłe dni ćwiczyłem na tym łowisku pellet waggler z zadowalającymi efektami, głównie amury i karpie.

Ogólnie łowisko bardzo fajne, czynne całą dobę, brama otwierana zdalnie w godz. 6:00 - 22:00 po telefonie do Rafała lub Józefa. Łowisko jest monitorowane przy użyciu kamer. Jedyna wada to trzeba mieć odliczoną ilość gotówki, bo zwykle płaci się przy wyjeździe wrzucając kasę do skarbonki.

Zbiornik kształtu prawie okrągłego o średnicy 170 - 200 m, głębokość ok 3 - 4 m, na środku wypłycenie ale, żeby tam dorzucić trzeba machnąć na jakieś 80 m.

Łowisko nie ma strony internetowej ale jest na Facebooku https://www.facebook.com/lowiskowojnowice/ i tylko dlatego założyłem sobie konto na FB.
Można tam między innymi zobaczyć, kiedy jest zamknięte i nie planować wyjazdu w ten dzień

Zssido:
Ja mam ten wielki plus i łowisko mam pod nosem bo mieszkam w opalenicy. W tym roku jeszcze ani razu bez ryby nie wróciłem chociaż największe sztuki trafiły mi się na wiosnę. Niestety przyducha która była podobno wybiła wszystkie jesiotry (tak przynajmniej mówił mi Józef) łowisko moim zdaniem ma potencjał jedyne co mi trochę przeszkadza to, to że w sezonie często odbywają się zawody.


A tak z ciekawości macie może jakąś złotą przynętę na te wodę? Albo chociaż coś to w miarę tam się sprawdza?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej