SPRZĘT i AKCESORIA > Sprzęt

Nowy czy używany? Ecusima czy Ninja A?

(1/2) > >>

Norbas:
Co byście wybrali w kwestii zakupu kołowrotka.
Używana Daiwa Ninja 3000A po jednym sezonie (ale bez paragonu/gwarancji) wedle zapewnień sprzedającego czy nowy Ryobi Ecusima 4000?
Czy są jakieś różnice które powinny przechylić szalę w konkretną stronę? Cenowo podobnie.
Pozdrawiam.

Enzo:
Daiwa Ninja to dobry kołowrotek ( mam i uzywam ) ale mimo wszystko wybrał bym nowy czyli Ryobi. Nie będę porównywał aspektów technicznych ,mam na myśli gwarancje. 

Norbas:
Tak, kwestia gwarancji własnie mi w głowie siedzi.
W międzyczasie dowiedziałem się że ninja na sucho pracuje "na masełko" ale pod obciążeniem "troszkę go słychać" i tu nie bardzo wiem jak zinterpretować tą informację. Używana była na kiju 5-20g...
:-)

Enzo:
Ninja w pierwszej wersji nawet pod obciążeniem powinna kręcić jak "masełko" jesli pod obciażeniem już tak nie jest lub zaczynaja się "dziwne rzeczy "( u mnie blokował się kołowrotek lub przestawał działać wyłacznik wstecznego biegu ) to znaczy że już swoje przeżył.

Norbas:
Właśnie to mnie zaniepokoiło...
Dzięki za opinię :beer:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej