INNE > Hyde Park

Nasze ogrody

<< < (102/103) > >>

carl23:

--- Cytat: booohal w 22.02.2024, 20:14 ---Folia.

--- Koniec cytatu ---
Słowo klucz, większość zaraz jest u tych gruntowych na powietrzu, deszcze, robaczki etc.

Tomba:
Co roku sadzę w ogrodzie ok. 40 krzaczków. Krakowskie, malinowe, bawole serca, czasem trochę czarnych, są bardzo dobre. Koktajlowych nie lubię.
To jedyna uprawa, z której nie zrezygnuję. Smak przewyższa te z rynku, dostępność od ręki z krzaczka. Jedynie skórka jest dość gruba i żona zawsze obiera. Czasem da się coś przetworzyć ale na przetwory idą najczęściej kupowane Lima.
Nie pryskam regularnie ale jak się coś dzieje, często za późno. W niektórych latach są ładne zbiory bez oprysków.

pawel060981:
Ja też trochę bawię się w pomidory. Poprzednim latem miałem z sąsiadem 160 krzaków 🤯. Można dochować się pomidorów w gruncie bez oprysków ale trzeba liczyć że lato będzie suche i ciepłe. Poprzednie takie nie było u mnie, więc trochę miedzianu i 2 razy coś na zarazę i cieszyliśmy się pomidorami do połowy września. Słabo mi się zapylały, przełom lipca i sierpnia to było 2 tygodnie deszczu i temperatura max 18 stopni w dzień.

Ashaki Takado:
U mnie co roku ponad 200 krzaków. Sam miedzian i mleko. Odprysków z chemii nie stosowałem i max 10 krzaków odpadało.

Natomiast jak będzie mega mokre lato przeplatane że słońcem to nic nie pomoże.

Mosteque:
W tym roku miałem zawiązki pierwszych minikiwi na trzech krzakach (sadzone 3-5 lat temu). Wszystko zabiły przymrozki. Pędy takie po 30 cm wiszą martwe jak stara sałata...
Morelek mam na drzewie setki takich po 5 cm. Niby dalej na nim są, ale jakieś takie ciemne. Raczej gówno z tego będzie. Orzech też sparzony i owoców nie będzie.
Ciekawe, jak to gówno pogodowe wpłynie na ceny owoców i warzyw...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej